agronom pisze:
Budując cokolwiek najpierw ustala się jaką ma mieć żywotność i pod tym kątem dobiera się materiały.
Po co np. dawać dach wytrzymalszy od fundamentów?
Albo po co fundamenty dla szałasu na terenie zalewowym?
Podobnie z budowaniem państwa.
Na ile lat ma służyć gmach?
Sto, dwieście, tysiąc?
Im dłużej tym więcej kwestii należy uwzględnić.
Mnie np. interesuje budowla ponadczasowa, wieczna.
..... że wszelkie rozbieżności wynikają z braku uzgodnienia sprawy absolutnie podstawowej - żywotności budowli.
Bogi wszelakie o tym wszystkim wiedząc, nawet nie próbują czegokolwiek budować, wiedzą bowiem ze wieczny jest tylko postęp entropii, chcesz wiecznej budowli, musisz postawić na błoto, gnicie i naturalne procesy, jak oni. Po co się wiec zastanawiasz? bogiem nie jesteś, bądź człowiekiem.