forum.nie.com.pl
http://forum.nie.com.pl/

POGODA
http://forum.nie.com.pl/viewtopic.php?f=9&t=148
Strona 190 z 212

Autor:  zritah [ 01 lip 2019, 17:24 ]
Tytuł:  Re: POGODA

Na dachu mojego garażu leży padły wróbelek.

Podejrzewamy z mężem 3 możliwości.
1.upał.
2.choroby.
3.drapieżność.

W ogrodzie jest 6 poideł dla ptaków, w tym jedna możliwość dla kąpieli wróbelków.
Jednak to za mało...

Autor:  Boruch [ 01 lip 2019, 18:11 ]
Tytuł:  Re: POGODA

Giną najczęściej te młode co to dopiero gniazdo opuściły.

Autor:  Boruch [ 02 lip 2019, 7:36 ]
Tytuł:  Re: POGODA

Wstałem ja dziś rano o 6.30. Paczem na termometer a tu 15 stopni. Nie wierzę i paczem jeszcze raz, no kurde 15. Wyszedem z kawką, jak zwykle o poranku to robię. Przyjemnie, rześko. Chce się żyć! Teraz jest 18 i słoneczko śfici.

Autor:  nick [ 02 lip 2019, 8:46 ]
Tytuł:  Re: POGODA

U mnie też przyjemnie. Pootwierałam szeroko wszystkie okna - taka klimatyzacja po emerycku :D , niech się chałpa trochę przechłodzi.
Ale deszczu nadal brak. Wczoraj pogrzmiało, w pewnym momencie te aniołki od deszczu pierdziały jak po grochu, czekałam, że wreszcie poleje, a tu spadło paręnaście kropli, i aniołki wyniosły się gdzieś dalej, pozostawiając po sobie tylko duchotę.

Autor:  Boruch [ 02 lip 2019, 10:33 ]
Tytuł:  Re: POGODA

To prawda deszczu mało, rzeki wysychają. Moja Noteć w niektórych miejscach robi się jak strumyczek, a przecież tam barki i utki pływają, to żeglowna rzeka. Dziś słyszałem, że jakiś stateczek na mieliźnie na Noteci się powiesił. Makabra. U mnie od czasu do czasu jakoś szczęśliwie pada. Tylko na gleby jakie w moim regionie są, czyli piaseczki może padać co drugi dzień. Teraz spadło kilka kropli, myślałem, że popada, bo chmurka była dość solidna. Gdzieś się rozeszła. A mnie moja zonka do rwania wiśni zapędziła. Liczyłem, że się wykpię bo pada. A tu masz. Teraz kawę drugą popijam i co chwilę zaglądam czy nie leci żeby mnie ścierą prześwięcić. :)

Autor:  stary praktyk [ 02 lip 2019, 12:16 ]
Tytuł:  Re: POGODA

Dokładnie tak samo u mnie.
Popadało wczoraj jak by kropidłem pokropił. A chmura była taka ja stąd do Hiszpanii.
Rano trawa wprawdzie była mokra ale pod drzewami sucho...... :(

Autor:  Pantryglodytes [ 02 lip 2019, 12:32 ]
Tytuł:  Re: POGODA

stary praktyk pisze:
Dokładnie tak samo u mnie.
Popadało wczoraj jak by kropidłem pokropił. A chmura była taka ja stąd do Hiszpanii.
Rano trawa wprawdzie była mokra ale pod drzewami sucho...... :(


Wiosek?

Drzewa to zło które przyczynia się do pogorszenia klimatu, życiodajna woda która mogłaby spaść na ziemię i umożliwić wzrost traw, natychmiast po zmoczeniu liści drzewa odparowała powiększając ilość pary wodnej w atmosferze, to główna przyczyna zmian klimatu.

Zły wniosek?

Autor:  older [ 02 lip 2019, 13:39 ]
Tytuł:  Re: POGODA

zritah pisze:
Na dachu mojego garażu leży padły wróbelek.

Podejrzewamy z mężem 3 możliwości.
1.upał.
2.choroby.
3.drapieżność.

W ogrodzie jest 6 poideł dla ptaków, w tym jedna możliwość dla kąpieli wróbelków.
Jednak to za mało...


Ja bym zwrócił uwagę na męża.
Łazi po dacu i zamecza wróbelki.
Jak w dobrym horrorze.

Autor:  older [ 02 lip 2019, 13:43 ]
Tytuł:  Re: POGODA

nick pisze:
U mnie też przyjemnie. Pootwierałam szeroko wszystkie okna - taka klimatyzacja po emerycku :D , niech się chałpa trochę przechłodzi.
Ale deszczu nadal brak. Wczoraj pogrzmiało, w pewnym momencie te aniołki od deszczu pierdziały jak po grochu, czekałam, że wreszcie poleje, a tu spadło paręnaście kropli, i aniołki wyniosły się gdzieś dalej, pozostawiając po sobie tylko duchotę.


Ostatni spłachetek trawnika po wczorajszej mordędze w upale wyszłem skosić, znaczy taką trochę dżunglę, ale może z 10 m. kwadratowych obleciałem podkaszarką , a ty jak nie jebnie! No - ulewa. Ja pierdole se powiedziałem, sprzety pochowałem i niech bedzie nawet upał byleby było sucho. Kurwa! Kwietne łakę chce zakładać! Baba jedna.

Autor:  zritah [ 02 lip 2019, 13:53 ]
Tytuł:  Re: POGODA

older pisze:
Ja bym zwrócił uwagę na męża.
Łazi po dacu i zamecza wróbelki.
Jak w dobrym horrorze.

:lol: a jakby on był tym wróbelkiem ? :lol:

Poza tym dowiaduję się z Gazety Wrocławskiej, jeszcze nie skradzionej,
że wczoraj była ogromna burza z gradem nad Wrocławiem.
Wrocław to bardzo pojemne miasto.
Zależy z której strony.
U mnie, we Wrocławiu, z mojej strony, nie spadła kropla. Najwyżej wcześniej,
i to ta, co zabiła wróbelka.

Strona 190 z 212 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/