AGAFIA pisze:
Nie bałeś się chorób? Nie było ci przykro, że te kobiety traktują cię instrumentalnie, zarobkowo? Niesamowite jak dla mnie.
Z Tobą Aga jest ten problem, że Ty zawsze zakładasz, że wiesz "co było dalej":
Nie! - nie było mi żal "tych" kobiet" a to z tej prostej przyczyny, że ja z ich usług nigdy nie korzystałem.
W Domu Rybaka, w którym się początkowo mieszkało ( zaraz po szkole) zanim było nas stać na normalny, czyli porządny hotel ( np. Piast) - to pod wspomniany Dom przychodziły albo w jego okolicę normalne dziewczyny które polowały na dobrze sytuowanych chłopaków/ mężów.
I nikt do nikogo ( w zasadzie ) nie miał pretensji, jeśli " narzeczeństwo" się rozpadało.
A że dziewczyna dostawała od "narzeczonego" prezent przywieziony z zagranicy......nas było stać by nie
kupować kwiatków choć i te się zdarzały. Z tego co wiem, żadna z nich w ciążę nie zachodziła. Może parę ale z reguły kończyło się to ślubem. Natomiast "damy z agencji" - urzędujące w Piaście, Kaskadzie czy Atlantyckiej - polowały na obcokrajowców z walutą wymienialną a nie za złotówki.
I nawet z nami, polskimi marynarzami czy rybolami gadać nie chciały.
Jeśliś ciekawa; nigdy nie płaciłem za seks. Zawsze uważałem że to by mi przyniosło ujmę.
Nadal za tym uważasz, że powinno mi być żal.........?!
A może powinienem się wstydzić, że nie płaciłem........
Nie rób sobie jaj z poważnego człowieka.
A za granicą, - jak dla mnie było za drogo. Poza tym miałem już narzeczoną.........którą się dziś opiekuję.