forum.nie.com.pl

Miało być tylko niebo, ale jest i ważka.

Dobrze, że tylko ważka.
Gdyby przytrafił się Jumbo-Jet, mogło by Cię wydmuchnąć buk wie gdzie.....
Ty to masz farta. A nalewki robisz w tym roku ?!

Trochę trwało zanim sobie przypomniałam o ubiegłorocznej nalewce śliwkowej.
Okazało się, że przez to zapomnienie i takie stanie paromiesięczne wytrącił się w niej osad.
Na zdjęciu (robione na balkonie) widać jak udało mi się to dzisiaj rozdzielić, prace trwają, aktualnie mam to w 2 butelkach



I żeby było w temacie:

Jebłem to wszystko dziś i pojechałem so na ryby na Noteć. Pogoda i owszem, powoli spadające ciśnienie, lekki zachodni wiaterek im bliżej wieczorka tym spokojniej, parno i przybywało chmurek na niebie.

Łupem padł niewielki karpik, kilka karasi srebrzystych – razem - no, tak gdzieś dobre 2,5kg ryby. Tak więc ogólnie dupa. Nawet prezes tu nic ustawą nie poradzi.

Ale co się odstresowałem to się odstresowałem.

_________________
Aby długo i szczęśliwie żyć, oddychaj przez nos i miej zamknięte usta.

Nie narzekaj.
U nas, na Śląsku, na każdą rybę wypada 17 wędkarzy.
Wynika z tego, że na 17 wędkarskich wypraw przypada 1 ryba.
I to bez gwarancji, że będzie miarowa.
Poza tym, gdy upadły kopalnie, a górnicy przepili kasę z odszkodowań,
sporo ich odżywia się jedynie tym, co złowią albo uzbierają w lasach.
Aby więc złowić jakąś rybkę albo uzbierać grzybów na święta do kapusty, należy od razu organizować wyjazd w Bory Tucholskie albo Puszczę Notecką a na ryby Biebrza.Albo Narew.

Wiem coś o tym odżywianiu, bo w okolicy jak PGR Balcerowicz skasował w ramach dobra ojczyzny, to okoliczna ludzkość zabrała się za rybaczenie. I to na skale przemysłową. Sieci se pokupowali, agregaty. I tak wytłukli to co wędkarze do wody wpuścili i pielęgnowali coby urosło. Tak skończyło się eldorado a zaczął dziki zachód. Dziś już mniej słychać o działalności tych "dobrych panów", bo ich trochę przetrzebiono, a poza tym w ramach otwarcia granic wyjechali w pizdu na zachód szczęścia szukać. Ale i rybostan jak na razie się nie odbudował. Opłaty w PZW wzrastają a zarybiania jak kiedyś nie widać.

Ale jak mawia mój kolega po kiju "ona jeszcze ruszy...."


ps.

Teraz kilka dni deszczowych, leje, załamanie pogody. Trza mi siedzieć w domu i ogóra kisić bo sypia się na potęgę. Tylko kto to kurwa przeżre? Z zeszłego roku zostało kilkanaście słoi. Po chuj ja to sadzę a potem mam kłopot? Pomidory zaczynają rumieńców dostawać. Tylko jakoś na szczęście chyba urodzaju nie będzie. Pierwszy i drugi poziom z ledowściom na krzakach owszem ale trzeciego i czwartego to już chyba nie uświadczy. A chuj z nimi!

_________________
Aby długo i szczęśliwie żyć, oddychaj przez nos i miej zamknięte usta.

Leje, że świata nie widać. Nawet antena satelitarna odmówiła posłuszeństwa i mówi mi, że mam sprawdzić połączenie, a na TVN24 leci mój ulubiony program publicystyczny "Tak jest". Mam iść i moknąć? Pierdol się mówię jej.

_________________
Aby długo i szczęśliwie żyć, oddychaj przez nos i miej zamknięte usta.

To wyjaśnia Pańskie postrzeganie kraju w którym żyjemy.

_________________

A nie proszę Pana, bo ja oglondam ten program bo lubiem siem pośmiać. Tam można usłyszeć bardzo zabawne i niespotykane gdzie indziej treści, a jak już prowadzący Andrzej Morozowski coś powie. Morozowski to jest Żyd z pochodzenia , na dodatek ateista. Sam się przyznał. Można tam zobaczyć i usłyszeć takich autorytetóf jak Maniek Piłka, redaktor Piotr Semka, ksywa kaban, redaktor Terlikowski, redaktorka Terlikowska jego żona, ks. Kaźmierz Sowa, uczciwego i otwartego na różnorodności posła Żalka Jacka z podskurną swastyka na czole, Waldemara Kuczyńskiego, ks prof Oko od rur wydechowych, kiedyś Janusza Palikota. Występują tam różni autoryteci. Naprawdę bywa zabawnie. I nie ma np pani Krysi Pawłowicz z czego jestem bardzo niezadowolony.

A tak poza tym Panie Stasiu, jak pogoda u Pana? Bo u mnie nadal leje.

_________________
Aby długo i szczęśliwie żyć, oddychaj przez nos i miej zamknięte usta.

Jak Morozowski jest ateista jako Żyd, znaczy jest zwykła przechrzta i parch.