forum.nie.com.pl
http://forum.nie.com.pl/

Śmiertelni/Nieśmiertelni
http://forum.nie.com.pl/viewtopic.php?f=9&t=136
Strona 253 z 318

Autor:  Boruch [ 04 lis 2018, 10:27 ]
Tytuł:  Re: Śmiertelni/Nieśmiertelni

Oj się nie rozumiemy. Pamięć się liczy to rzecz oczywista. I widać, że ze strony córki taka jest. Holoubka chowano na koszt państwa, ale czy w to wchodzi nagrobek? Śmiem wątpić. Nie pisałem przecież, że chwasty rosną i nawet złamanego kwiatka nie ma. Widocznie rzeczywiście córki nie stać nawet na najskromniejszą płytę. Zdarza się. I być może należałoby się choć zapytać czy potrzebuje pomocy. Taki ktoś jak Kopiczyński to nie jest tylko sprawa rodziny. To ktoś kto ma wkład w naszą kulturę. Skoro pisze się o propozycji ze strony państwa, a córka nie przyjęła jej z powodów, jak pisze się w tekście powyżej, to znaczy, że jest w stanie jakąś pomoc przyjąć. Gdyby Kopiczyński w ostatniej swojej woli zaznaczył, że nie che żadnych nagrobków na cmentarzu, tylko kopczyk z kamieni to bym to rozumiał. I zapewne sprawy by nie było.

Autor:  maerose [ 04 lis 2018, 12:58 ]
Tytuł:  Re: Śmiertelni/Nieśmiertelni

Mnie się podoba nagrobek generała, Małgorzata Braunek ma podobny odłam granitu, czy czegoś podobnego.
Gdybym takie coś zrobiła moim rodzicom, cała wieś by się zlazła i kombinowała:
głupia, wariatka, żałuje pieniędzy na porządny pomnik, łoj byłoby podziwienie wielkie i skandal.

Autor:  WLR [ 04 lis 2018, 14:17 ]
Tytuł:  Re: Śmiertelni/Nieśmiertelni

Mój dziadek kochał las. Wokół Zoppot jest go w pip. Wychodzisz z domu i w pięć minut jesteś nad leśnym potokiem.
Prowadzał mnie dziadek do niego na spacery w szczenięctwie, a gdy już pod mym nosem pojawił się wons, zaciągnął
mnie do lasu na wzgórze, skąd widok na wioskę i morze aż po Hel, pokazał ogromniasty dąb żołędny i powiedział, że
gdyby była taka możliwość, to chciałby pod nim zlec ku wieczności. Jeżeli nie, to chociaż pod trawą i liśćmi, ale nie
pod żadną płytą z lastriko. Wiadomo, że w lesie się nie dało, ale leży sobie pod trawą latem i liśćmi jesienią, a sam
cmentarz jest na skraju lasu. Niestety sąsiedni groboodwiedzacze mają mnie za chuja co o grób nie dba, bo u nich
lastriko wywoskowane na glanc. A w dupie ich mam.

Autor:  Boruch [ 04 lis 2018, 15:51 ]
Tytuł:  Re: Śmiertelni/Nieśmiertelni

Wie się moja droga a wy nie rozumiecie. Czytać ze zrozumieniem i poszerzyć horyzont.

Kurwa, po co ja ten temat tu poruszałem. Na co liczyłem - na zrozumienie? Wytnie ci zdanie z kontekstu i co to ma być?

Jeszcze raz. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że córka Kopiczyńskiego oczekuje pomocy w tej kwestii. Z zastrzeżeniem, że nie od obecnej władzy. A więc dlaczego nie pomorze jej chociażby środowisko aktorskie? I to jest żenujące, że nie ma nikogo kto by chciał pomóc dziewczynie. TERAZ PANIALI!?

Autor:  wezyr [ 04 lis 2018, 15:53 ]
Tytuł:  Re: Śmiertelni/Nieśmiertelni

Ty cały jesteś wycięty z kontekstu. :lol:



Jak Polar.

Autor:  maerose [ 04 lis 2018, 16:00 ]
Tytuł:  Re: Śmiertelni/Nieśmiertelni

Cieczkę macie?

Autor:  IroB [ 04 lis 2018, 16:18 ]
Tytuł:  Re: Śmiertelni/Nieśmiertelni

Obrazek

Żenada.[/quote]


kwiaty, wygladaja na swieze......w tle omszale lastryko...co Cie zenuje?

Autor:  ladaco [ 04 lis 2018, 16:23 ]
Tytuł:  Re: Śmiertelni/Nieśmiertelni

wcześniej, później.., same zapytacie Czterdziestolatka co o tym sądzi.., banda hipokratesuw..

Autor:  Boruch [ 04 lis 2018, 16:40 ]
Tytuł:  Re: Śmiertelni/Nieśmiertelni

O matko i córko, kto was rzeźbił ludzie? Ile razy ma powtarzać, że córka Kopiczyńskiego, to chyba osoba skromna, nienachalna. Nie ma pieniędzy aby postawić ojcu skromny nagrobek. Ale jebane środowisko filmowe nie ma ochoty żeby jej w tym pomóc. Zrzutkę zrobić i zafundować. Od kiedy zmarł Kopiczyński co jakiś czas pojawiają się notki, że grób się nie podoba. Nie ma też sprostowania córki, że tak ma być, więc się wszyscy odwalcie. Dziś, co pokazałem w linku córka oświadczyła, że nie che pomocy od obecnej władzy. Tak więc można domniemywać, że w takie sytuacji jakiej się znajduje liczy jednak na pomoc. Chociażby kolegów aktorów. Czy to dla was za proste aby zrozumieć?

Ni po to to napisałem aby dołączyć do grona chujów, którzy zarzucają dziewczynie,że nie szanuj, nie pamięta o ojcu . Wręcz przeciwnie, piszę o dziadostwie ludzi. Bo być może kiedyś kiedy Kopiczyński żył stawiał im gorzałę, chlali za jego kasę a teraz maja go w dupie. :evil:

Autor:  IroB [ 04 lis 2018, 17:18 ]
Tytuł:  Re: Śmiertelni/Nieśmiertelni

All You Need Is Love .....

Strona 253 z 318 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/