O matko i córko, kto was rzeźbił ludzie? Ile razy ma powtarzać, że córka Kopiczyńskiego, to chyba osoba skromna, nienachalna. Nie ma pieniędzy aby postawić ojcu skromny nagrobek. Ale jebane środowisko filmowe nie ma ochoty żeby jej w tym pomóc. Zrzutkę zrobić i zafundować. Od kiedy zmarł Kopiczyński co jakiś czas pojawiają się notki, że grób się nie podoba. Nie ma też sprostowania córki, że tak ma być, więc się wszyscy odwalcie. Dziś, co pokazałem w linku córka oświadczyła, że nie che pomocy od obecnej władzy. Tak więc można domniemywać, że w takie sytuacji jakiej się znajduje liczy jednak na pomoc. Chociażby kolegów aktorów. Czy to dla was za proste aby zrozumieć?
Ni po to to napisałem aby dołączyć do grona chujów, którzy zarzucają dziewczynie,że nie szanuj, nie pamięta o ojcu . Wręcz przeciwnie, piszę o dziadostwie ludzi. Bo być może kiedyś kiedy Kopiczyński żył stawiał im gorzałę, chlali za jego kasę a teraz maja go w dupie.