forum.nie.com.pl
http://forum.nie.com.pl/

Marynistyczny - łodzie, wyprawy, rejsy i inne takie bajki...
http://forum.nie.com.pl/viewtopic.php?f=9&t=1337
Strona 22 z 114

Autor:  Komandor [ 09 cze 2019, 21:44 ]
Tytuł:  Re: Marynistyczny - łodzie, wyprawy, rejsy i inne takie bajk

Dlatego nie mam korka ... :lol:

Autor:  stary praktyk [ 09 cze 2019, 22:06 ]
Tytuł:  Re: Marynistyczny - łodzie, wyprawy, rejsy i inne takie bajk

I to jest mądre.......u mnie za późno zatykać.....niech już pozostanie..... :lol:
Na szczęście tak ten przypadek przeżyłem, że od tamtej pory sprawdzam jego obecność co miesiąc. Nawet, gdy nie pływam...... :lol:

Autor:  older [ 10 cze 2019, 9:29 ]
Tytuł:  Re: Marynistyczny - łodzie, wyprawy, rejsy i inne takie bajk

stary praktyk pisze:
I to jest mądre.......u mnie za późno zatykać.....niech już pozostanie..... :lol:
Na szczęście tak ten przypadek przeżyłem, że od tamtej pory sprawdzam jego obecność co miesiąc. Nawet, gdy nie pływam...... :lol:


-Czyli , zawsze!!! :) :) :)

Autor:  Komandor [ 10 cze 2019, 10:15 ]
Tytuł:  Re: Marynistyczny - łodzie, wyprawy, rejsy i inne takie bajk

Napływał się Już. Teraz ma i patrzy. No i korka pilnuje :P

Autor:  Boruch [ 10 cze 2019, 10:41 ]
Tytuł:  Re: Marynistyczny - łodzie, wyprawy, rejsy i inne takie bajk

Chłopy, nie piszę na tym wątku, bo niby o czym? W polityce się udzielam, choć jak twierdzi Kizior znam się tylko na gotowaniu rosołu, ale czytam Wasze morskie opowieści i powiem wam, że to najbardziej interesujący wątek. Czego bym może jako czytelnik chciał więcej - ciekawych, zabawnych przygód wilków morskich. Coś w rodzaju jak kolega Praktyk opisał o korku.

Tak więc jak to się u was mówi? Ahoj przygodo! :)

Autor:  stary praktyk [ 10 cze 2019, 11:21 ]
Tytuł:  Re: Marynistyczny - łodzie, wyprawy, rejsy i inne takie bajk

Łazi ceper po Krupówkach i spotyka gazdę.
Achoj gazdo! - co słychać.....?! - pyta ceper;
A choj cie to obchodzi....odpowiedział mu uprzejmie gazda i poszedł w swoją stronę....... :lol:



p.s
W życiu jeszcze nie słyszałem, by się żeglarze, marynarze, czy insi ludkowie związani z pracą/ hobby na wodzie - pozdrawiali tym określeniem.
Jedynie w literaturze marynistycznej wszyscy wołają do siebie w ten sposób...... :lol:

U nas pozdrowienia brzmią mniej więcej tak:
Spotykają się dwie załogi na szlaku wielkich jezior:
O kurwa! - patrzcie,......Marian też tu jest......cześć Marian, nie masz, - kurwa, - pożyczyć zapasowej kotwicy bo wczoraj, - kurwa, - na Tałtach utopiłem swoją.........?! :D
To gdzie tam miejsce na słynne " a choj....?! :roll:

Autor:  older [ 10 cze 2019, 11:33 ]
Tytuł:  Re: Marynistyczny - łodzie, wyprawy, rejsy i inne takie bajk

Zupełnie jak u Prousta: " W stronę swanna". ( Dla niekumatych - W poszukiwaniu straconego czasu...)

A baca poszedł " w stronę owcy"...
Taka sytuacja... :)

Autor:  stary praktyk [ 10 cze 2019, 11:50 ]
Tytuł:  Re: Marynistyczny - łodzie, wyprawy, rejsy i inne takie bajk

older pisze:
stary praktyk pisze:
I to jest mądre.......u mnie za późno zatykać.....niech już pozostanie..... :lol:
Na szczęście tak ten przypadek przeżyłem, że od tamtej pory sprawdzam jego obecność co miesiąc. Nawet, gdy nie pływam...... :lol:


-Czyli , zawsze!!! :) :) :)


Faktem jest, że ostatnio niewiele a można powiedzieć, że wcale.
Niestety, najpierw choroba i śmierć mojego I-go oficera a obecnie konieczność dostosowania łódki do
prowadzenia w pojedynkę, - uniemożliwia mi korzystanie z tej zabawy.
I gdy już wykonałem prace związane ze sterowaniem silnikiem ze sterówki, ten zaparł się niczym muł i nie daje się odpalić. Zalany na zimę olejem, dostał takiej kompresji, że nie ma mocnego, który by pociągnął za linkę by uruchomić.Mało z tego, po miesiącu płukania wszelakimi miksturami, - nadal kompresja uniemożliwia jego uruchomienie. I nie ma mądrego, który by odgadł, co jest jej przyczyną......! :roll:
Ostatnio podpowiedzieli mi z serwisu motorowodnego, by spróbować przepłukać cylindry acetonem.
Jeśli to nie pomoże, - chyba go, - kurwa, - utopię........!
Tyle, że na nową Hondę mnie chwilowo nie stać.....znaczy, nie mam wyjścia.
Muszę się jeszcze trochę z "Wańką" użerać......... :shock:

Autor:  Komandor [ 10 cze 2019, 12:23 ]
Tytuł:  Re: Marynistyczny - łodzie, wyprawy, rejsy i inne takie bajk

stary praktyk pisze:

p.s
W życiu jeszcze nie słyszałem, by się żeglarze, marynarze, czy insi ludkowie związani z pracą/ hobby na wodzie - pozdrawiali tym określeniem.
Jedynie w literaturze marynistycznej wszyscy wołają do siebie w ten sposób...... :lol:



I Czesi, i Czesi (Słowacy też) najwięcej ...

Z marynarzy tego zawołania używają a raczej używali angielscy marynarze i to dawno raczej. Potem już chyba więcej w literaturze i na scenie. Niemcy i Duńczycy mają podobne. To na początku było raczej zawalenie, zwrócenie uwagi bo to głośny zlepek jak hop hop, hej, ho ho ho... itp. Raczej nasze "hej tam..." Potem gdzieniegdzie jako powitanie weszło. U nas pewnie popularność zdobyło jak w II RP zaczęto propagować sprawy morza. Jak to przed wojną trochę naiwnie i jak dla pensjonarek, na pokaz bardziej.
U nas, wśród PRAWDZIWYCH marynarzy (zawodowców i wytrawnych żeglarzy) raczej obciachowe :P

Autor:  Pantryglodytes [ 10 cze 2019, 12:29 ]
Tytuł:  Re: Marynistyczny - łodzie, wyprawy, rejsy i inne takie bajk

stary praktyk pisze:
.......a tam dziura fi 30. Znaczy, ........ :lol:


Pan Prol, zapewne, za drobną/ grubszą, gratyfikacją dziurę potrafiłby zaspawać.

Strona 22 z 114 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/