forum.nie.com.pl

Forum Tygodnika Nie
Dzisiaj jest 19 kwie 2024, 17:59

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 1135 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45 ... 114  Następna
Autor Wiadomość
Post: 22 wrz 2019, 9:09 
Offline

Rejestracja: 04 wrz 2014, 19:45
Posty: 2943
Ale ta piosenka nie jest po polsku.
W rosyjskim, ukraińskim, a nawet tureckim "kary" to po prostu "czarny".
Jeszcze Niemen śpiewał, jak pamiętam ukraińską piosenkę "Cziornyje browi, karyje oczi".


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 wrz 2019, 10:31 
Offline

Rejestracja: 11 gru 2018, 16:59
Posty: 4689
Chyba S. Praktyk tak się wzruszył wspomnieniami z morza i piciu wódy, że nawet nie zauważył, że to nie po polsku.
Też tak mam. Po 500 ml plus nawet suahili świetnie rozumiem. Co tam suahili? Nawet bubi-benga i inne takie narzecza bantu mi nie sprawiają trudności - oprócz karych głazów. :roll: :roll: :lol:

_________________
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 wrz 2019, 10:37 
Offline

Rejestracja: 04 wrz 2014, 19:45
Posty: 2943
Pamiętam, że - na trzeźwo! - dogadywałam się świetnie po węgiersku. Fakt, że potem ręce bolały...
A jak wypiliśmy sporo wina, to nauczyli mnie czardasza tańczyć.
Próbowałam na drugi dzień odtworzyć taniec, ale nic z tego. Bezwzględnie czardasz wymaga wina.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 wrz 2019, 13:37 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 wrz 2014, 14:18
Posty: 4718
Lokalizacja: 5800 od domu
Karije głaza - brązowe oczy.

_________________
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 wrz 2019, 14:50 
Offline

Rejestracja: 22 wrz 2014, 17:53
Posty: 10656
Lokalizacja: Czestochowa.
O! podejrzewałem, że czarne ale byłem w błędzie.
Dzięki Piotr! Kolejne słówko do zapamiętania...... !

p.s
W odpowiedzi dla Nicki:
Nie tylko taniec wymaga wina. Wracając z łowisk, zawsze w Cuxhaven ( przed Kanałem Kilońskim) - zostawialiśmy część ładunku ryb u Niemców. To chyba była opłata za urządzenia do filetowania ryby f-my Baader. Po zakończeniu więc rozładunku, który wykonywali niemieccy dokerzy, czasem się zdarzało, ze byli pośród nich całkiem porządni ludzie. Wtedy, często-gęsto, zapraszało sie ich do kabiny na "jednego" co skutkowało ( z reguły) - chęcią odwetu........w efekcie czego, pijatyka przeciągała się do późnych godzin. Najdziwniejsze w tym było to, że pomimo, iż znajomośc niemieckiego w tamtym okresie była.......powiedzmy - minimum potrzebnego do kupienia papierosów czy widokówki, - tematy poruszane sporo wykraczały poza umiejętności. W każdym bądź razie świetnie się dogadywaliśmy...... :lol:
Nie mniej wódka niemiecka nie nadaje sie do picia. W każdym bądź razie ich żytnia czyli Korn-Vodka co w zasadzie wszyscy potwierdzali......ale w nawiązywaniu kontaktów oraz nauce języka, - już tak......!


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 wrz 2019, 15:35 
Offline

Rejestracja: 04 wrz 2014, 19:45
Posty: 2943
Ooo, też myślałam, że czarne. A powinnam się była zastanowić, bo sama wspomniałam piosenkę Niemena, gdzie były i czornyje i karyje.

A co do niemieckiej wódki, jak byłam w Czechach, to wszyscy mnie bardzo przestrzegali przed kupnem czeskiej wódki, bo podobno straszna w smaku. I żeby u nich kupować raczej nasze, w tym spirytus, bo dużo tańszy.
Co i zrobiłam.
Ale znajomy stale jeżdżący tam na zakupy, bo mieszka 10 minut od granicy, pokazał mi taką wódkę w litrowych flachach, Silver Kreuz się nazywała, 50 stopni.
Niedroga była, więc kupiłam. Okazało się, że - zgodnie z nazwą - szkopska wódka.
I co powiecie? Pychota. W miarę mocna (50 - przypominam), ale leciutko wchodziła w gardło, nie kopała, nie śmierdziała, a na drugi dzień zero kaca.
Zupełnie jak dobry bimber.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 wrz 2019, 17:06 
Offline

Rejestracja: 11 gru 2018, 16:59
Posty: 4689
No to my na wolnocłowych (na lotniskach, ale też i przy kanale są dla statków w tranzycie tylko trzeba przez agenta - coś jak u nas z Baltony zamówić i dowozili, a najprościej indywidualnie na pierwszych śluzach a odbiór na drugich ) kupowaliśmy spirytus real (fuj) i wódkę Rasputin 70 volt się najbardziej opłacała fuj fuj do potęgi fuj. Pierwszy raz mnie koledzy uprzedzali, że niebezpieczna na hemoroidy., Znaczy ponoć leczy ale drastycznie. No nigdy nie miałem więc bez obaw... do pierwszej... hmm, nie ważne, w każdym razie już wiem co znaczy jak hemoroidy palą.

Toto wygląda tak:

Obrazek

a tak reklamują:

Cytuj:
Rasputin Vodka is known for its excellent quality and special distillation technology. The tipple has a great taste, it can be drunk chilled as an independent beverage or as an additional ingredient for the preparation of cocktails. This vodka is made in Germany, according to an old secret recipe.


To pogrubione już mowi samo za siebie.

To tylko chyba IroB może chlać.

Ale profilaktyka na hemoroidy pełna , do tej pory nie mam...

W duty-free to lekarstwo gdzieś tak niecałe 5 euro kosztuje. Za litr.

_________________
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 wrz 2019, 12:07 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 wrz 2014, 7:47
Posty: 6459
...........

To tylko chyba IroB może chlać.

Ale profilaktyka na hemoroidy pełna , do tej pory nie mam...

W duty-free to lekarstwo gdzieś tak niecałe 5 euro kosztuje. Za litr.[/quote]

ja pije tylko niemieckie piwo, szkocko wysky a czysto to tylko Absolut......pozostale plyny so mi obojetne. Hemoroidy mam zdrowe, czego i wam zycze :) Komandorze.

_________________
Ceń słowa. Każde może być twoim ostatnim. S.J.L. weil...Alle sagten: Es geht nicht. Da kam einer, der das nicht wusste und der es einfach tat.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 wrz 2019, 13:27 
IroB pisze:
...........

To tylko chyba IroB może chlać.

Ale profilaktyka na hemoroidy pełna , do tej pory nie mam...

W duty-free to lekarstwo gdzieś tak niecałe 5 euro kosztuje. Za litr.


ja pije tylko niemieckie piwo, szkocko wysky a czysto to tylko Absolut......pozostale plyny so mi obojetne. Hemoroidy mam zdrowe, czego i wam zycze :) Komandorze.[/quote]


Jak se zjesz mocno papryke to zobaczysz jak dupa piecze bez hemoroidów.
N.p. Taka: https://www.pb.pl/5-najostrzejszych-pap ... ata-779995

Wybierz sobie a potem dupe w wodzie zimnej albo w mleku mocz.
Hemoroidy przy tym to pieszczota! :)


Na górę
  
 
Post: 23 wrz 2019, 14:05 
Offline

Rejestracja: 22 wrz 2014, 17:53
Posty: 10656
Lokalizacja: Czestochowa.
Kurwa!
Przecież papryki i to tej ostrej używamy jedynie jako PRZYPRAWY..........powtarzam, - PRZYPRAWY a nie wpierdalamy ją jak rzodkiewkę.......!
A później się dziwio, że dupe w mleku moczyć muszo...... :roll:

Gdy już moja była chora ktoś jej doradził, by kupić papryki p.t Habanera i ją drobno posiekać, zalać olejem lnianym po czym po pewnym okresie - pić łyżeczką od herbaty ten olej.
Oczywiście pomogło, jak umarłemu kadzidlo ale ja odkryłem doskonałą przyprawę do zup wszelakich, sosów i rosołów. Otóż mówię mojej; - nie wyrzucaj tej papryki po odsączeniu z oleju........może się do czegoś przyda........!
I tak stosuję ów specyfik już dwa lata ze skutkiem wysmienitym pod warunkiem, że mi się nie przesypie więcej, aniżeli 6- 8 "cząsteczek" tego specyfiku. W przeciwnym razie należy błyskawicznie wyłowić nadmiar, ponieważ effecta będą podobne do tych, o których wspomina Older....... :lol:

Aaa!
Paprykę mam zamrożoną w zamrażarce i jedynie gdy robię jakąś zupę, - skrobię ociupinę widelcem pilnie bacząc, by nie przedobrzyć...... :oops:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 1135 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45 ... 114  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 44 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group