forum.nie.com.pl
http://forum.nie.com.pl/

Poezja jest śpiewem Duszy :D
http://forum.nie.com.pl/viewtopic.php?f=9&t=1257
Strona 29 z 31

Autor:  nick [ 03 sie 2020, 20:54 ]
Tytuł:  Re: Poezja jest śpiewem Duszy :D

No tak...
Poetyckie przedstawienie gotowania żab.

Autor:  Komandor [ 04 sie 2020, 9:31 ]
Tytuł:  Re: Poezja jest śpiewem Duszy :D

Właśnie pomyślałem sobie
że za mało wierszy skrobie
Przez co mój poety prestiż
Permanentny już ma niż
Więc tak sobie napisałem
wiersz ku swojej własnej chwale.

Jeden pan we wsi Baby
Gotował w garnuszku żaby
A że ognia miał niewiele
To zajęło mu niedziele
Czy on głupi nie był aby?

Autor:  nick [ 04 sie 2020, 11:48 ]
Tytuł:  Re: Poezja jest śpiewem Duszy :D

Bardzo ładny :D

Autor:  Komandor [ 04 sie 2020, 15:30 ]
Tytuł:  Re: Poezja jest śpiewem Duszy :D

Ale przecież, żabie udka
czy w rosole czy na stole
nawet jak i na nim wódka
gorsze są niż udka gołe
Baby z wsi co nazwana
nie bez racji tak skubana.
Baby.

Autor:  Komandor [ 04 sie 2020, 18:20 ]
Tytuł:  Re: Poezja jest śpiewem Duszy :D

Cóż mi zatem po Jagódce
Mocium panie, mocium Panie
Jak na trzeźwo czy po wódce
Wole jednak pewną Anię :P

Autor:  AGAFIA [ 04 sie 2020, 21:27 ]
Tytuł:  Re: Poezja jest śpiewem Duszy :D

Co za słodycz? Mamałyga!
Barbarossie kuzka dryga...


Bez obrazy. ;)

Autor:  Komandor [ 04 sie 2020, 21:54 ]
Tytuł:  Re: Poezja jest śpiewem Duszy :D

bo mi tak na lata stare
słodkie myśli chodzą stale

Autor:  Komandor [ 07 sie 2020, 10:27 ]
Tytuł:  Re: Poezja jest śpiewem Duszy :D

Cóż poradzę żem idiotą
Dialektyczna prawda oto
Bez maseczki sypiam nocą
W Belgii ludzie giną przez to

Ja w tym czasie widzę we śnie
Jak w zielonym kwietnym gaju
Adam z Ewą żrą czereśnie
I przyjaźnie mi machają

Zapytacie pewnie zaraz
A dlaczego nie jabłuszka
łamiąc jakiś bzdurny zakaz?
No to powiem Wam do uszka

Sam też nie wiem o co chodzi
I mi rzednie butna mina
Lecz przypuszczam, że w Biedronce
Brakło jabłek Miczurina

Autor:  niebieskieucho [ 14 sie 2020, 23:15 ]
Tytuł:  Re: Poezja jest śpiewem Duszy :D

Poniżej przestawiam moje

"Pijańskie wspomnienia"

piłem sake na bosaka
nawet mną nie drgnęło
ile tego wypić trzeba
by coś się zaczęło

piłem czystą Wyborową
chcąc być higieniczny
czyli wódkę narodową
bom patriotyczny

piłem Żytnią extra wódkę
wielką sławę miała
zawsze była na odtrutkę
wszystkie wykaszała

piłem Pana Tadeusza
to dobra "lektura"
Pan Tadeusz mocno wzrusza
wziąłem go do biura

piłem dużo szkockiej whisky
jakiż jest w niej urok
znam ją dobrze od kołyski
mógłbym tak cały rok

piłem nieraz włoską grappę
jedzie księżycówką
lecz podać jej mogę łapę
dobrą podbudówką

piłem co rano rakiję
ten bałkański trunek
wolę pić ją niż brać kije
niezła na frasunek

piłem rum na rumowisku
miejsc się nie wybiera
by nie być o suchym pysku
gdy chęć ci doskwiera

piłem acz z rzadka tequilę
lecz nie con gusano
były po niej piękne chwile
gdym budził się rano

piłem też niemiecką brandy
nawet niezła była
wracałem nie wiem którędy
długom miał ją w żyłach

piłem przecież i koniaki
zbyt aromatyczne
efekt dają byle jaki
nawet te antyczne

piłem wódkę Śliwowica
ktoś mi ją podrzucił
pokraśniały moje lica
i długom się cucił

piłem dżin i anyżówki
bardzo zacne smaki
chociaż wchodziły do główki
humor jako taki

piłem absynt dzień calutki
choć nie w moim typie
wolę regularne wódki
ledwo po nim zipię

piłem kiedyś nawet kropkę
to, na Łemkowinie
odstawiłem po niej szopkę
jej smak mi nie minie

piłem wczoraj denaturat
to w płynie kumader
odbiło mi się akurat
czy ktoś da mu radę?

piłem bimber na urlopie
nie miał referencji
ale bimber dobrze kopie
nie ma konkurencji

piłem... piłem... co ja piłem?
ah, to był spirytus
swoją miarkę przegapiłem
no i wpadłem w nawóz

morał z tego płynie taki
trzymaj się limitu
choć alkohol różnoraki
da skutki w wyniku

Autor:  Komandor [ 15 sie 2020, 9:14 ]
Tytuł:  Re: Poezja jest śpiewem Duszy :D

No i już wyjaśnienie mamy
Skąd biorą się takie tumany.

Strona 29 z 31 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/