forum.nie.com.pl http://forum.nie.com.pl/ |
|
Poezja jest śpiewem Duszy :D http://forum.nie.com.pl/viewtopic.php?f=9&t=1257 |
Strona 26 z 31 |
Autor: | stanax [ 20 sty 2020, 16:11 ] |
Tytuł: | Re: Poezja jest śpiewem Duszy :D |
Πράσινη χήνα (prasyni china) |
Autor: | nick [ 20 sty 2020, 16:54 ] |
Tytuł: | Re: Poezja jest śpiewem Duszy :D |
Tys piknie. |
Autor: | Komandor [ 20 sty 2020, 18:01 ] |
Tytuł: | Re: Poezja jest śpiewem Duszy :D |
Międzyakt liryczno-erotyczny Południowe cyklopie mury pałacu królewskiego w Zjebach. W jednym z okien wieży pali się samotne nikle światełko. Demo (wchodzi) Ach kto żelazem o wolność ludu (świetle okna ukazuje się Kracja) Ach cóż to, czyżbym doznał cudu. To wschód słońca czy mej lubej lica Czy też w blasku księżyca błysnęła iglica Włóczni strażnika co pilnuje tyrana Uciekać? Czy zostać tu choćby do rana? To ona! Moja Pani! To kochanie moje To dla niej w mieście czynie poruszenie I walki z tyranią krwawe znoszę znoje Ale cicho, coś mówi, O moje marzenie... Kracja O ja nieszczęśliwa! Demo Mów, ach mów do mnie jeszcze Ja się słowami twymi zamiast ręką pieszczę. Kracja O ja nieszczęśliwa! Demo Och pycha moja rozbuchane ego Ona nie do mnie przecie mówi teraz Kracja Jakam nieszczęśliwa bez Demo mego Serce me raz trzepocze i zamiera zaraz Demo, ach czemuż z ludem cię nazwano Wyrzecz się ludu swego, odmień swoje miano Albo mi serce oddaj, gdy serce twe zyska Kracja Arysta zrzecze się nazwiska (tu zamilkła) Demo (cicho) Odpowiadać, czy słuchać? (i głośniej) Chwytam Cię za słowo Bądź moją, a ja zaraz ochrzczę się na nowo Chór Wujów (zgorszony) A co też tu oni prawią jakieś banialuki Przecie to strofy z całkiem innej sztuki Kracja. Ach kto tu się po nocy włóczy? Demo. Ta ja, moje miłowanie... Kracja (wychyla się z okna pokazując głęboki dekolt) Już mi dźwięk tych słów znajomy Demo ( do siebie po cichu) zaraz mi stanie... (i do Kracji) Serce mi stanie kochanie Nie wychylaj się tak mocno Tu pod oknem pokrzywy rosną Kracja Ach, pod moje pokoje przybyłeś jak zjawa A w sercu mym się lęgnie obawa Że cię pochwycą mego ojca straże A się miłości żarem twej oparze Nie straszne mi więc pokrzywy żrące Gdy Twoje serce przy mnie tak gorące Demo Mury przeleciałem... Chór Wujow Mury przeleciał. Widział kto takiego desperata? Demo ... na miłości piórach Kracja. Uważaj! Strażnik na tych murach (wyszedł księżyc, w oddali słychać wycie wilków) Odchodzę, odchodzę mój miły Będą mi się twe oczy dziś śniły Demo Nie odchodź, słowik to nie skowronek wyje (Kracja znika i gasi światło) Odeszła... Muszę zdusić tę żmije Tyrana i jego sługę Arysta Co stoi na drodze i córki i ludzi I serce moje się już nie łudzi Że w tej tyrani kiedyś będzie moja Ma ukochana co znikła w pokojach (Odchodzi) Kurtyna Mokra od łez opada z plaśnięciem mokrej ścierki Publiczność: Autor, autor! Autor (również wzruszony do łez nieśmiało wygląda) Publiczność (rzuca pomidorami) PS. Te brakujące nawiasy w didaskaliach dopisze później. |
Autor: | older [ 20 sty 2020, 20:05 ] |
Tytuł: | Re: Poezja jest śpiewem Duszy :D |
Co za skurwisyn!!! szapoba? |
Autor: | nick [ 20 sty 2020, 20:41 ] |
Tytuł: | Re: Poezja jest śpiewem Duszy :D |
Nie odchodź, słowik to nie skowronek wyje Kurtyna Mokra od łez opada z plaśnięciem mokrej ścierki Publiczność (rzuca pomidorami) Też płaczę. Szekspir nie wymyślił wyjącego słowika Didaskalia to perła, Zielona Gęś podskakuje z uciechy. Treść zapachniała mi "Prawem pierwszej nocy" Jurandota. Do wystawienia się nadaje już, tylko obsadę wybierać. |
Autor: | nick [ 20 sty 2020, 20:57 ] |
Tytuł: | Re: Poezja jest śpiewem Duszy :D |
A za chwilkę w TVP 1 "Chory z urojenia", świeżutki, z 2019 roku, z Kiepskim w roli Orgona. |
Autor: | anioł tasmański [ 21 sty 2020, 8:30 ] |
Tytuł: | Re: Poezja jest śpiewem Duszy :D |
Komandor pisze: Międzyakt liryczno-erotyczny Jestem ci ja - a, co mi tam Starożytny sodomita Kupę takich jak i ja Starożytna Grecja zna Łabędź z Ledą u strumyka Pazyfae w mocy byka Ganimedes z orłem tam A ja sobie kózkę mam Ani me, ani be Nie potrafię ja, o nie Z żadną inną oprócz niej Oprócz kózki mej - hej! Ni Greczynki, ni Etruski Dla mnie to nie to co kózki Inne związki poszły w gruz Serce tylko mam dla kóz Gdy dzień piękny, śpieszę w brzózki W towarzystwie mojej kózki Ja ją szczypnę, ona mech Takie szczęście to nie grzech Ani me, ani be Nie potrafię ja, o nie Z żadną inną oprócz niej Oprócz kózki mej - hej! W mej Helladzie praantycznej Sodomi-itologicznej Dość typową pośród grup Jest przyjaciół zwierząt klub Różnie zresztą bywa jeszcze Choćby ta Danae z deszczem Mnie nie cieszy deszcz ni grad Bom kózeczce mojej rad Ani me, ani be Nie potrafię ja, o nie Z żadną inną oprócz niej Oprócz kózki mej - hej! https://www.youtube.com/watch?v=oJtCx3GwJKI Medea, moja sympatia -zażartował wierszem i piosenką Jeremi Przybora. I jeszcze to:
|
Autor: | Komandor [ 21 sty 2020, 10:45 ] |
Tytuł: | Re: Poezja jest śpiewem Duszy :D |
anioł tasmański pisze: A ja sobie kózkę mam No nie wiem. po bandzie fruniesz Aniele A za to: anioł tasmański pisze: dziękuję szczególnie. Leciało bardzo dawno w telewizji (cały spektakl) ale na żywo. Oglądałem b. dawno temu. Jak szukałem kiedyś, znalazłem info ze nie ma dokumentacji filmowej tylko zdjęcia. Co prawda szukałem na ślepo, tytułu nie pamiętałem - całego spektaklu. Szukałem po teatrze TV nie pomyślałem o kabarecie starszych panów. Oczywiście to Jam jest Laistos wspaniały i itd to cytat. podobnie jak :nim zagrzeje sedes już ruszam per pedes" oraz fragment sceny balkonowej z Romeo i Julii. Na końcu miałem dać odpowiedni przypis. Z Medeą jako z "pewnego spektaklu w teatrze TV". Dziękuję wiec za na nakierowanie na właściwy trop. Tak to "Medea moja miłość"!!! I nawet jak widzę kawałki filmowe z tego są. Super. I trzeba było kurna nie na stronie TVP i po archiwach na YT mi szukać. Dzięki wielkie. Bo z przyjemnością sobie przypomniałem. Ktoś znalazł całość? A koncepcja całej "sztuki" wzięta z Teatrzyku Zielona Gęś" - bo uwielbiam. Bo trzeba czerpać od mistrzów aby mieć tfurczość przez duże TFU |
Autor: | anioł tasmański [ 21 sty 2020, 14:51 ] |
Tytuł: | Re: Poezja jest śpiewem Duszy :D |
Komandor pisze: A koncepcja całej "sztuki" wzięta z Teatrzyku Zielona Gęś" - bo uwielbiam. Jestem pełna uznania dla twojego talentu, wyszło to kapitalnie, niewielu dziś pisze tak jak ty. Ale mnie skojarzyło się to z muzykałem Jeremiego Przybory i stąd te wstawki. Wcześniej zamieściłam fragmenty Balladyny 68 - perełka. Z Medei znalazłam jeszcze to:
i tekst piosenki:
Zaś jeżeli się rozchodzi o: Komandor pisze: No nie wiem. po bandzie fruniesz Aniele To mam to:
Najmilsze są drobne panie Z ogromnym mieszkaniem, A jeszcze lubię tak Gdy wykazują smak. Na którymkolwiek piętrze Rozwiążą nieraz wnętrze, Że klękaj ty i klęcz Na widok takich wnętrz. Tu pieści oko słodkie rokoko, Tam śliczny gracik, dyrektoriacik, Kuta szkatuła, belka przez pułap, Coś z niezłych kopii i wisi i zdobi, Gotyk, Archanioł, świecznik - styl Księstwa. Kocham tę panią już do szaleństwa. Najmilsze są drobne panie Z ogromnym mieszkaniem, Aż nieraz ściska krtań Od wnętrza takich pań. Ze smakiem, a bez przepychu Uczynią cud ze strychu, A jeśli to duży strych, Nie widać prawie ich. Tu srebro i sztychy, Ludwik nielichy, Czynny kominek, wdzięk figurynek, Patrzę z zachwytem, cieszę się bytem, Wesół jak pliszka, łykam z kieliszka. Jeśli od kobiet piękne mam wnętrza Dla nich ja w sobie uczucie spiętrzam. Najmilsze są drobne panie Z ogromnym mieszkaniem, Gdzie każdy nieomal sprzęt Ku pięknu zdradza pęd. A bylebyś czule objął Urządzą i ozdobią, Aż żal gdy na którąś z takich pań Trafi byle drań. I może jeszcze to
Już było, ale warto posłuchać raz jeszcze. Ta pieśń to awanturka O kogo? O Kapturka. Jakiego? Czerwonego - zmodyfikowanego. Nie była to dziewczynka, lecz chłopiec, jak malinka. Czapeczkę nosił z szykiem - czerwoną z kutasikiem! Uha, tra la la! Kapturek'62! Uha ha! Tra la la! Kapturek'62! U babki, co za lasem mieszkała w białym domku - Kapturek czynił czasem gomorkę ze sodomką. Ta babka to kto ona? Morskiego Wilka żona. Gdy mąż się szarpał w szkwałach Kapturka zapraszała. Uha, tra la la... Gdy Wilk powrócił z rejsu Kapturek był na miejscu - Bo właśnie z żoną Wilka płynęła mu ta chwilka. Speszeni wszyscy troje: "Wróciłeś...?" "Siądź..." "Postoję..." Czas tak zazwyczaj rączy zupełnie się nie kończy. Uha, tra la la... Lecz cóż to? Zamiast natrzeć - Wilk na Kapturka patrzy, na jego torsik boski i - przełom w Wilku Morskim! Więc zamiast pogniewać się, urządzić awanturkę - zamieszkał w innej chacie szczęśliwy Wilk z Kapturkiem. Uha, tra la la... |
Autor: | zritah [ 21 sty 2020, 16:04 ] |
Tytuł: | Re: Poezja jest śpiewem Duszy :D |
W tym ogrodzie za Książęcą zmącił dusze mą dziewczęcą Potem ciało zawiódł śmiało na Frascati Tam gdy z radia płynął walczyk wykorzystał portugalczyk ino ze szczętem: Vincento Osculati A kiedy wschód zaczął ciut złocić kwiaty Powiedział mnie twardo że: nie zaplati Tak bezlitośnie mnie zdaniem tym zranił Że nagle serce uwięzło mi w krtani Za oknem wiew powiał z drzew na Frascati Osculati, osculati A kiedy wstałam i wyszłam bez słowa Nie wybiegł za mną, nie dofinansował I nigdy nie ujrzy mnie z nim juz Spatif Osculati, osculati Portugalczyku, jak nóż bezlitosny Naciąłeś dziewcząt jak róż w kraju sosny Że tylko szept z tobą szedł słów jak liści nie uiści, nie uiści Polak z groszem się nie liczy jakby nie miał, by pożyczył dla rodzinki upominki tańsze zabrał by odłozył to i owo na książeczkę docelową najpierw podjął, potem objął, a nie nabrał A kiedy wschód zaczął ciut złocić kwiaty Polak by nie palnął, że: nie zaplati Och portugalczyk tym zdaniem mnie zranił Że nagle serce uwięzło mi w krtani Za oknem wiew powiał z drzew na Frascati Osculati, Osculati A kiedy wstałam i wyszłam bez słowa Nie wybiegł za mną nie dofinansował I nigdy nie ujrzy z nim mnie już Spatif Osculati, Osculati Portugalczyku, jak nóż bezlitosny Naciąłes dziewcząt jak róż w kraju sosny Że tylko szept z tobą szedł słów jak liści nie uiści, nie uiści Obrigado ! KSP już w 1962 roku wiedział, że w polskiej telewizji pojawi się Samuel Pereira. |
Strona 26 z 31 | Strefa czasowa UTC+1godz. |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |