forum.nie.com.pl

Porymie

A wszystko to przez to, że Zeus
Bzyknął raz Mnemosyne
Licząc na to, że syna
Urodzi mu tytanida
A ona powiła mu córki
Taka to była gnida.

_________________

Niewola

W państwie totalitarnym
Wolność
Nie będzie nam odebrana
Nagle
Z dnia na dzień
Z wtorku na środę
Będą nam jej skąpić powoli
Zabierać po kawałku
(Czasem nawet oddawać
Ale zawsze mniej, niż zabrano)
Codziennie po trochę
W ilościach niezauważalnych
Aż pewnego dnia
Po kilku lub kilkunastu latach
Zbudzimy się w niewoli

Ale nie będziemy o tym wiedzieli
Będziemy przekonani
Że tak być powinno

Kornel Filipowicz

_________________
Nie bierzcie życia tak poważnie i tak nie wyjdziecie z niego żywi.

No tak...
Poetyckie przedstawienie gotowania żab.

Właśnie pomyślałem sobie
że za mało wierszy skrobie
Przez co mój poety prestiż
Permanentny już ma niż
Więc tak sobie napisałem
wiersz ku swojej własnej chwale.

Jeden pan we wsi Baby
Gotował w garnuszku żaby
A że ognia miał niewiele
To zajęło mu niedziele
Czy on głupi nie był aby?

_________________

Bardzo ładny

Ale przecież, żabie udka
czy w rosole czy na stole
nawet jak i na nim wódka
gorsze są niż udka gołe
Baby z wsi co nazwana
nie bez racji tak skubana.
Baby.

_________________

Cóż mi zatem po Jagódce
Mocium panie, mocium Panie
Jak na trzeźwo czy po wódce
Wole jednak pewną Anię

_________________

Co za słodycz? Mamałyga!
Barbarossie kuzka dryga...


Bez obrazy.

bo mi tak na lata stare
słodkie myśli chodzą stale

_________________

Cóż poradzę żem idiotą
Dialektyczna prawda oto
Bez maseczki sypiam nocą
W Belgii ludzie giną przez to

Ja w tym czasie widzę we śnie
Jak w zielonym kwietnym gaju
Adam z Ewą żrą czereśnie
I przyjaźnie mi machają

Zapytacie pewnie zaraz
A dlaczego nie jabłuszka
łamiąc jakiś bzdurny zakaz?
No to powiem Wam do uszka

Sam też nie wiem o co chodzi
I mi rzednie butna mina
Lecz przypuszczam, że w Biedronce
Brakło jabłek Miczurina

_________________