Bardzo dziękuję za słowa otuchy, wzruszyłem się - miło jest słyszeć w obecnych czasach ciepłe słowa od ludzi, których sie nawet na oczy nie widziało. Słowo- jeszcze raz dzięki.
Dzisiaj powinienem być operowany, tak mnie zapewniono na wizycie w Luxmedzie i mam na drugiego skierowanie do Lubelskiego Szpitala Uniwersyteckiego.
Wczoraj w połowie drogi do Lublina zawrócił mnie telefon-
brak porozumienia lekarzy anestezjologów z NFZ-em i chuj z operacji bedziePanu, który mnie odwołał było przykro i nie określił terminu zabiegu, przybliżonego nawet.
We wtorek obradowali lekarze z tego własnie szpitala z jakimś ważnym mediatorem z NFZ i do porozumienia nie doszło.
Może ktos z Was uśpiłby mnie czuła kołysanką i pocałunkami za uszko a Prosiaczek z Pimpkiem wszepio mi kurwa te rureczki w pompę, znajo się wszak na wszystkim
Older niech sie kręci w betoniarce i będzie krążenie pozaustrojowe.
I konkluzja- żeby kurwa, chorować, to trzeba mieć bydlęce zdrowie