Killashandra Ree pisze:
Krystkon, czy Ty żadnych zasad nie masz?Piszesz, każdy, może robić co che, a jak ktoś zechce Ciebie albo kogoś Ci bliskiego krzywdzić, torturować, a nawet zabić, to też będzie ok? Opamiętaj się z tym słowotokiem.Ja daję Ignora, ileż można te brednie znosić.
Całkiem niedawno odkryłem, że poważną chorobą ludzkości jest głębokie i autentyczne przekonanie wszystkich, że wokoło jest pełno złych i zepsutych do szpiku kości ludzi. Też je miałem ale już mi przechodzi.
To jest fałszywe przekonanie, które być może pomaga mieć innych ludzi za nic ale to ewidentnie fałsz.
Pewnie nie możesz znieść tej myśli, bo Cię zmusza, żeby uwzględnić potrzeby innych a dopóki inni są demonami to można ich potrzeby mieć jak i ich za nic.
Ja już wiem, że wy pragniecie tego poczucia, że sami jesteście dobrzy a niezgodni z wami są źli i będziecie walczyć z każda ideą, która ten podział na dobrych i złych będzie podważać.
To wszystko to małpi instynkt przetrwania. Wiem także, że nie planujecie nad własnymi odczuciami w tym względzie, to one panują nad wami.