WLR pisze:
A po cholerę Panie Prosiak mają jechać na olimpiadę? Potem tylko kłopot z odebraniem medalu.
18 medali odebranych Rosjanom, tylko za dwie olimpiady. Po co taka farsa? I jeszcze ten brak
honoru. Kazachowie medale zwrócili bez szemrania, ale to nie Rosjanie. Gdybym był idiotą jak
ladaco, powiedziałbym - naród oszustów. Nie powiem tak. Oszuści bez honoru zdarzają się w
każdym, ale nie w każdym jest na to moralne przyzwolenie.
Rosja do tej pory została pozbawiona 50 medali olimpijskich, Ukraina i Białoruś też po kilkanaście.
Kto wie ilu USA? Ile medali odebrano USA za doping, tow. ladaco?
Cytuj:
Rosyjscy sportowcy, którym odebrano za doping medale zdobyte na igrzyskach w Pekinie
w 2008 i Londynie w 2012 roku, jeszcze ich nie zwrócili do Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego.
Kilku zapowiedziało wręcz, że nie zamierza oddać swoich trofeów. W sumie zwrócone ma być 18 medali
wywalczonych indywidualnie oraz 10 w sztafetach, gdzie minimum jednemu zawodnikowi udowodniono
stosowanie zabronionych środków.
Po ostatnich zimowych igrzyskach w Soczi, Rosja za doping straciła dwa złote medale. Podobno tylko ja
widzę problem. Naprawdę?
Amerykanie wyjebal ludziom na głowy 2 bomby atomowe, napalm, czynnik pomarańczowy a ostatnio nawet matkę wszystkich bomb.
Przyznaję, żadnego oszustwa w tym nie było, czysta arogancja, ale o jakiej moralności tu jest mowa?
Bo tobie akurat wartości z Amerykanami zgadzają się, bo wśród nich mieszkasz, to mają przewagę moralną?
W organizacjach sportowych panuje ta sama polityka, która panuje wszędzie. Każdy tam załatwia swoje interesy. Wnioski o przewadze moralnej na podstawie odebrania medali są niewiele warte.
Moralny to taki, który jest zgodny z tym czego chcemy a każdy chce czegoś innego.