forum.nie.com.pl

Wypierdalaj baryckiemu lachę robić.

Kiedyś bardzo lubiłem ten zespół choć może głównie ich repertuar.
Aż raz przeczytałem wypowiedź dwóch fanek - które wybrały się do miejsca zamieszkania/pobytu zespołu. Były to dwie młode dziewczyny, które pomimo przebycia tylu kilometrów nie "dostąpiły
zaszczytu" spotkania z nikim z tej grupy. Po prostu nikt do nich nie wyszedł by choć dać autograf...
Od tej pory przestałem ich słuchać choć gdy natrafię przypadkiem na ich utwór, - piany
z ust nie toczę.......

wężykiem, wężykiem... Jak mnie która chce potarmosić to ide do niej. W domu żadnej nie przyjmę!

A teraz wyobraź sobie, że wracasz z morza do domu po kilkumiesięcznym pobycie i jeszcze dobrze się nie rozpakowałeś a u drzwi twoich stoją fanki.
I tak dzień w dzień, o dowolnej porze dnia i nocy - ile wytrzymasz?
Po to są koncerty i występy, aby zdobyć autograf, zrobić selfie czy potarmosić idola.
Dom to sfera prywatności i trzeba to uszanować............

Po części się z Tobą zgadzam.
Jednak te dziewczyny przebyły sporą trasę i nic by się nikomu nie stało, gdyby któreś wyszło i dwa słowa zamieniło. Prawdopodobnie nie ma w tym przypadku dobrego wyjścia ale..............taka jest cena popularności. W końcu mają za to worek kasy.........jak by na to nie spojrzał.
Ja bym wyszedł..........

Qurwa że domie zadne fanki nie przychodzą jeno same komorniki
i jakieś kruki.

Zaszczel hójuff i do piachu!

Spodnie niech se założy sklerotyk.

_________________

A nie słyszał Pan nigdy o tym, że w ekstrawaganckich towarzystwach niektórzy panowie do smokingu ubierają krótkie spodnie? Przystrój się Pan tak na wernisaż to zobaczysz Pan jaką furorę Pan zrobisz.

_________________
Aby długo i szczęśliwie żyć, oddychaj przez nos i miej zamknięte usta.

Z pewnością wywrze niezapomniane wrażenie.

Pan Stasiek chadza na wernisaże ze wpuszczona marynarka w spodnie.