A skąd wiadomo, że to feministka? Ludzie wyprawiają różne wariactwa. To jest z cyklu ściągnęła majtki i biegała po głównym placu naszego miasta nago. Wiele takich przypadków było i pewnie jeszcze wiele będzie. Przypisywać to jakiejkolwiek grupie społecznej nie ma sensu. Ot po prostu babka poszła do cyrku napatrzyła się i postanowiła w lesie przećwiczyć podobnie.
Ja na ten przykład w młodym wieku oglądałem w tv transmisję sportową z gimnastyki. Przyszło mi do głowy, że też mogę przejść po plocie stopami i z niego nie spadnę. Nie dość, że pobiłem sobie klejnoty, bo po pierwszym kroku gruchnąłem jak długi to jeszcze podarłem od nogawki do krocza całkiem nowe spodnie ze sztruksu, które mama mi zakupiła za ciężką krwawicę ojca. I na koniec dostałem jeszcze wpierdol na dupę.
I co czy można było powiedzieć, że byłem "As-em" jak Józef Nowak w "Hydrozagadce" Jędrusia Kondratiuka?