forum.nie.com.pl
http://forum.nie.com.pl/

Szczęściu własnemu trudno uwierzyć
http://forum.nie.com.pl/viewtopic.php?f=9&t=1034
Strona 4 z 5

Autor:  polar [ 22 cze 2017, 7:29 ]
Tytuł:  Re: Szczęściu własnemu trudno uwierzyć

Czy jest to możliwe, aby nasz ukochany Hornet, prowadził swój własny, prywatny, program intelektualny pod nazwą Adam Barycki?
Ja jestem przekonany, że dałby radę.
Rękę ma, intelekt też nie w kij dmuchał, to forum ukochał ponad życie...więc?

:lol:

Autor:  stanax [ 22 cze 2017, 8:37 ]
Tytuł:  Re: Szczęściu własnemu trudno uwierzyć

Obrazek

Autor:  nick [ 22 cze 2017, 10:00 ]
Tytuł:  Re: Szczęściu własnemu trudno uwierzyć

polar pisze:
Czy jest to możliwe, aby nasz ukochany Hornet, prowadził swój własny, prywatny, program intelektualny pod nazwą Adam Barycki?
Ja jestem przekonany, że dałby radę.
Rękę ma, intelekt też nie w kij dmuchał, to forum ukochał ponad życie...więc?

:lol:



Sfetru, buj siem bobra...

Hornet i powtarzane w kółko te same baryckie teksty?
To zupełnie inny poziom możliwości.

Autor:  stary praktyk [ 22 cze 2017, 15:55 ]
Tytuł:  Re: Szczęściu własnemu trudno uwierzyć

Na miejscu Horneta bym się obraził.............. :oops:

Autor:  barycki [ 22 cze 2017, 15:58 ]
Tytuł:  Re: Szczęściu własnemu trudno uwierzyć

Pani Emem, jebnij Pani Tej ochwaconej kobyle w tę durną końską mordę.

Adam Barycki

Autor:  Arend [ 22 cze 2017, 16:12 ]
Tytuł:  Re: Szczęściu własnemu trudno uwierzyć

barycki pisze:

Adam Barycki



zacytować sobie pozwolę

"Próżnoś repliki się spodziewał. Nie dam ci prztyczka ani klapsa. Nie powiem nawet:"Pies cię jebał"- Bo to mezalians byłby dla psa"

Autor:  ksionc [ 22 cze 2017, 18:47 ]
Tytuł:  Re: Szczęściu własnemu trudno uwierzyć

Za chwilę odpowie:
Cytuj:
Co, ja nie jestem chujem?
:twisted:

Autor:  barycki [ 22 cze 2017, 23:16 ]
Tytuł:  Re: Szczęściu własnemu trudno uwierzyć

agronom pisze:
Aleś se tera, barycki, nagrabił.

Ja pierdolę, teraz, to już nawet, będę bał się zesrać.

Adam Barycki

Autor:  barycki [ 22 cze 2017, 23:25 ]
Tytuł:  Re: Szczęściu własnemu trudno uwierzyć

MMM pisze:
Nie mam ochoty brudzić sobie rąk, waląc go w ryj. I to by było na tyle w kwestii baryckiego.


Pani Emem, czy Pani ma wysuszoną skórę na udach w okolicy warg sromowych? Bo, jeżeli tak, to proszę z mojej strony nie liczyć na nic więcej, ponad tylko uczucie platoniczne.

Adam Barycki

Autor:  wezyr [ 23 cze 2017, 7:30 ]
Tytuł:  Re: Szczęściu własnemu trudno uwierzyć

barycki pisze:
MMM pisze:
Nie mam ochoty brudzić sobie rąk, waląc go w ryj. I to by było na tyle w kwestii baryckiego.


Pani Emem, czy Pani ma wysuszoną skórę na udach w okolicy warg sromowych? Bo, jeżeli tak, to proszę z mojej strony nie liczyć na nic więcej, ponad tylko uczucie platoniczne.

Adam Barycki





Tak, tak. Już, kurwa, po tobie.

Strona 4 z 5 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/