forum.nie.com.pl

Forum Tygodnika Nie
Dzisiaj jest 29 mar 2024, 12:18

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 663 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64 ... 67  Następna
Autor Wiadomość
Post: 08 lut 2021, 9:50 
Offline

Rejestracja: 14 cze 2016, 11:06
Posty: 2533
I Messerszmit, i Stary i Komandorre macie poniekąt racje, czasem większą (Stary) czasami mniejszą. Wilk jak pisałem, jest zwierzęciem społecznym - nie zabija bez sensu, jak np. kuna. To jest drapieżnik - i w menu ma ciepłokrwiste. I chuj - tak ma być. Jest inteligentny i zabija tylko wtedy, gdy jest głodny, lub ma do wykarmienia rodzinę. Człowiek zabija dla... tutaj wpiszcie co się podoba.... Z głodu zabija jakieś 20 mln zwierząt rocznie. Reszta dla przyjemności. Wilki nie mają przyjemności w zabijaniu. One polują z wytyczonym celem. Jak wilk wpierdoli psa - to znaczy pozbył się konkurenta. Mój pies już miał parę spotkań z wilkami - i ja miałem gęsią skórę na dupie z obawy przed tym, że wilki mi zjedzą Przyjaciela. Ale one rozumią, że ja i mój pies jesteśmy im przyjaźni - i szanują nas, a my ich.
PS
Wilk nie tyka pierzastych. Nawet jak jest głodny.

_________________
Nic nie jest takie, jakim to widzimy...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 lut 2021, 11:40 
Offline

Rejestracja: 22 wrz 2014, 17:53
Posty: 10656
Lokalizacja: Czestochowa.
Spokojnie...!
Nie jestem ani kynologiem ani tym bardziej nie specjalizuję się naukowo w temacie wilka.
Ale sporo czytam o tym zwierzęciu i we wszystkich opracowaniach na jego temat potwierdza się wszystko to, o czym napisał Parafon a i jeszcze sporo więcej pozytywów. Faktem jest, że mam świra na punkcie tego zwierzaka i być może dla tego widzę więcej zalet aniżeli wad u tego drapieżnika. A moje podejrzenia ( o te zalety) potwierdzają informacje znajdowane na rosyjskim internecie ale również na amerykańskich/kanadyjskich stronach które czasem graniczą z bajkami co staram się odsiewać - jeśli nie są potwierdzone przez świadków, - co oczywiście jest bardzo trudne ( z reguły brak dokumentacji fotograficznej). Za to fotek na wpół zjedzonej owcy jest od groma i ze wszystkich stron. I tu argument Komandora jest bez sensu że wilk zabił ocę/cielę dla zabawy bo nie zjadł wszystkiego: ano nie zjadł, bo dzienna porcja mięsa dla przeciętnego wilka to 4-5 kg mięcha. Tym czasem owca waży ok 15- 25 kg. więc musiałby resztę zabrać do torby. Co z reguły jest nie możliwe bo mu gazda tego nie zostawi jeno zabierze resztę do chałupy i sam zeżre choć mu za to już raz zapłacono w odszkodowaniu. Albo ceprom pod postacią szaszłyków poda....co jest bardziej prawdopodobne.
Ad Parafonu, co by porami nie trząsł na widok wilków:
A noś że w kieszeni ze dwie petardy co Ci ze Sylwestra zostały i w razie ewentualnego bliższego zainteresowania Twoim psem, - zawszeć pozwoli ci wyjaśnić im niestosowność ich zainteresowania........howgh. ;)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 lut 2021, 12:44 
Offline

Rejestracja: 14 cze 2016, 11:06
Posty: 2533
Prachtyku, ja porami nie trzęsę na widok wilków, ino o Piesia sie boję. A w razie czego to mam czym się bronic. Dwie sprawne ręce i 18 cm stali dobrze naostrzonej. Petard nie uznaję. Zresztą po co?Wilcy mnie znają, ja znam ich i chwacit. Kumple się nie biją.A propos pozostawiania padliny - wilcy biorą ile mogą, często na raty. Nie raz widziałem jelenia "rozbieranego" po kawałku - w trzy dni tylko poroże pozostało, a i tak ktoś je zajebał.

_________________
Nic nie jest takie, jakim to widzimy...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 lut 2021, 13:25 
Offline

Rejestracja: 22 wrz 2014, 17:53
Posty: 10656
Lokalizacja: Czestochowa.
Aś !
Kiedy też piesia miałem na myśli a nie Ciebie.
Każdy chłop, mający kawałek dębuszka/ żelastwa, poradzi sobie nawet z paroma wilkami ( jak by co) oczywiście mam na myśli takiego chłopa z jajami...... ;) Poza tym, oczywiście ! - wilk człowieka nie zaatakuje, - chyba, że chory na wściekliznę. Co innego - psa! W dodatku pies musi być luzem i bez opieki co potwierdzają opowiadania ludzi, biegających z zaprzęgami.
W kwestii tych petard: chyba lepiej by było, by je postraszyć hukiem aniżeli któremuś "ożenić" kosę......ale to jedynie mój pogląd i nikt z nim zgadzać się nie musi :lol:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 lut 2021, 13:35 
Offline

Rejestracja: 11 gru 2018, 16:59
Posty: 4687
A te owce z filmu? Zeżarty? Zabrały? Dlaczego więcej niż zjadły?

Dalej idealizujecie.
W normalnych warunkach tak jak piszesz. Każde zwierzę tak się zachowuje.
I nie jakieś wybitne wartości moralne czy etyczne wilków (czy innych) tu decydują a ..... EKONOMIA. Zasobami energetycznymi organizmu.

Polowanie to też wysiłek. Strata energii. Zwyczajnie nie opłaca się uganiać i zabijać wszystko co się da. Bo zmniejsza się relacje Strata-Zysk. Wartość nagrody w postaci pożywienia. Zysku energetycznego. Dlatego ze stada wystarczy upolować tyle aby zaspokoić głód a reszta niech sobie ucieka. I tak też robi kuna, łasica, lis w naturalnych warunkach polując np na stado kuropatw. Nawet więcej. Wybiera się wtedy najsłabszą ofiarę często chorą. Bo mniejszy wydatek energetyczny a zysk taki sam. Bo mniejsze ryzyko doznania obrażeń od kopyt czy rogów. A zysk ten sam. Albo bonus w postaci czegoś bardziej dorodnego nie przewyższa ryzyka.


Sytuacja się zmienia mając do czynienia z łatwą zdobyczą, nie mającą lub mającą ograniczone możliwości ucieczki i obrony (zwierzęta domowe nie mają takiego instynktu i umiejętności jak te dzikie).
Te bajki (bo to z całym szacunkiem bajki są) o jakiejś wyższości wilków nad kuną czy lisem wynikają z tego, że wilki nie zakradają się jak kuny. łasice do kurników gdzie mają w jednym miejscu, bez możliwości ucieczki, sparaliżowane strachem i bezbronne ofiary. I Takie sytuacje są wyjątkowe. Jak te owce zostawione w zagrodzie gdzieś daleko od domostwa często przywiązane do palików jeszcze. I tam już zrobiły rzeź jak lis w kurniku. Zabiły aby zabić. Bez przeliczania na kalorie ani na ilość - acha, dwóch nie zjem bo nie dam rady. Zraz zaraz. Mamy w stadzie 7 samców, 8 samic, w tym dwie ciężarne, 4 młode.. to ile to będzie na owce?? Zaraz zaraz, ale ta większa była to jedną odpuścimy. Koniec Wataha. Mamy już dosyć, reszta niech sobie żyje... my dobre wilki jesteśmy, te szary kle, no co ty, po co, mamy już dosyć.

Ale to nie ich wina. Fakt. Tak mają we krwi. Ten co nie zabija nie przeżywa.

I to dotyczy wszystkiego co żyje. Jesteś głodny to nie znasz umiaru. my myślimy, kalkulujemy, umiemy planować na dużej niż teraz.
Ile razy się cieszyłeś porcją golonki bo ci dali dużą ponad miarę. Ale tu porcje dają. Ile razy już niby świadomie wybierałeś większą a potem nie byleś wstanie zjeść?
Dziecko (głodne) też zawsze sięgnie po największy kawałek ciasta. Jak nie przypilnujesz do by sobie nałożyło po brzegi talerza. A potem i tak nie zje.
Popatrz co się dzieje w barach gdzie samemu się nakłada na talerz. A jeszcze to wezmę, a jeszcze tamto. O to jakie fajne... a potem do kosza nawet polowa.
Sam tak mam.

A w sklepie (szczególnie w samoobsługowym) podobnie. Na głodnego kupisz więcej niż potrzebujesz. Dlatego radzą by nie chodzić na głodnego kupować.

Tak działają nasze zwierzęce organizmy. Każde zwierzęce organizmy.

Najpierw upolować (kupowanie to też namiastka polowania), zabić ile się da a potem będę się martwił czy dam radę zjeść czy nie. Lepiej dla mnie zmieć za dużo i zostawić niż by się okazało, że mam za mało i dalej głodny chodzę.
Co prawda ja to teraz antropomorfizuje bo inaczej w ludzkim języku nie potrafimy. Ale to nie jest jakieś planowane i przemyślenia. Bo prostu maszyna genetyczna zwana wilkiem, kuna czy człowiekiem tak ma. Jak komputer z takim a nie innym programem.
Po prostu te osobniki, które nie miały zaprogramowane takiego działania mają mniejsze szanse na przeżycie, spłodzenia potomstwa więc nie przekazywali dalej swojego oprogramowania. te co miały program zabić ile się da a potem się martwić czy zostanie czy nie miały większe szanse..

_________________
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 lut 2021, 20:50 
Offline

Rejestracja: 11 gru 2018, 16:59
Posty: 4687
A żebyś wiedział :D

_________________
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 lut 2021, 10:00 
Offline

Rejestracja: 22 wrz 2014, 17:53
Posty: 10656
Lokalizacja: Czestochowa.
???
Co niby mam wiedzieć...?
W zasadzie - wiem, że nic nie wiem.. :lol:
No: - może trochę.....o wilkach.
I jeszcze - ***** ***! ;)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 lut 2021, 10:15 
Ty sie zacznij dowiadywać. Całe życie się uczymy i głupimi umieramy... :)


Na górę
  
 
Post: 10 lut 2021, 10:20 
Offline

Rejestracja: 22 wrz 2014, 17:53
Posty: 10656
Lokalizacja: Czestochowa.
No to po kiego mi się dowiadywać wiency...?! :lol:

p.s
Poza tym, jak wiesz, - Polak nie lubi, gdy ktoś jest mądrzejszy od niego.
Zobacz - kurdupla.... :lol:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 lut 2021, 10:42 
Offline

Rejestracja: 14 cze 2016, 11:06
Posty: 2533
MTNG - żubronie są dwa - obydwa w rezerwacie pokazowym. To są jebnięte stworzenia, bardzo agresywne. Ich hodowla jest nieopłacalna, bo za bardzo ryzykowna. Chociaż smakują bardzo. Podobno żubronie chodują prywatnie gdzieś w Knyszyńskiej, ale nie jest to informacja 100%.

_________________
Nic nie jest takie, jakim to widzimy...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 663 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64 ... 67  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 49 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
cron
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group