Franciscano pisze:
Nie wiem, gdzie ta agresja w moim poście. Może wytłuść tę agresję.
Zaczepiasz? Dostajesz? O czym ty piszesz?
Co znaczy "u siebie"? Jak na razie Puszcza prywatna nie jest.
Czy w tym swoim pedagogicznym zacięciu trochę się nie zapominasz?
Nie byłeś nigdy młody?
Czy ci młodzi ludzie kogoś skrzywdzili?
Gnoje, w mordę dać itp...
Czysta pogarda i agresja.
I to jest norma. I na to nikt uwagi nie zwróci. Ani edukacyjnego zacięcia nie uzewnętrzni.
A młodość obowiązków nie ma żadnych. To starość usiłuje te obowiązki narzucać, czy wręcz wymuszać.
Z wiekiem umysły się nie wyostrzają.
Franczesko - otóż Puszcza jest NASZA! Wszystkich. I byle gnoje nie będą ją zasrywać. Byłem młody i robiłem różne rzeczy, mniej lub bardziej durne. Ale nie robiłem z siebie gieroja co ma wszystko w dupie. Jak gnój chce się zarazić to srał go jenot, ale dlaczego mnie ma tym uraczyć? Są zasady które należy przestrzegać - chcesz czy nie. Puszcza jest dla wszystkich - ale wszystkich co ją szanują, a nie wychowanych "bezstresowo" gówniarzy, którzy uważają, że mając bogatego tatkę można sobie pozwalać na wszystko. A tacy tutaj jeżdżą, niestety też. Widać np. po rowerach - trzeba mieć budyń zamiast mózgu żeby po Puszczy jeździć rowerem za 10 tysi na oponach wyścigowych. I ubrany jak do ślubu za circa 15 tysi. I taki gnój sądzi, ze wszyscy mu do dupy będą włazić bo on ma kasę na sobie i wyraz pyska Jakiego. Otóż nie. My patrzymy na człowieka, a nie otulinę jego. Możesz mieć kasę, ale jak zachowujesz się normalnie to jesteś gość. Tak samo jak nie masz kasy. Oprócz tego Puszcza rządzi się swoimi prawami - przeżywają uczciwi.
Sam sobie zaprzeczasz i to nie jednokrotnie.
Polecam czasem poświęcić chwilę na cichą autorefleksję.