agronom pisze:
Sprawdziłek, Zygfryd, ale na chuj sie produkować przy irob? Jemu nie chodzi o dyskusje tylko jątrzenie. Na śfini inni mu pojechali po rajtuzach. irob jeszcze nie odpowiedział, ale przypuszczam, że machnie ramionkami, pierdolnie frazesa albo dwa, zaśmieje sie i powie, że pada deszcz. wlr jak na razie też nie rokuje najlepi. Wole se podłubać w nosie i kijem pogonić dziada niż tracić czas na wywlekanie armat.
o jakim jatrzeniu ty mowisz? to ze uwazam ze 37, 42000 czy tez miliony zamordowanych sa dla mnie nie do zaakceptowania!? i ze potepiam mord i ludobójstwo zorganizowane i te spontaniczne tez potepiam i nie zgodze sie na to by gloryfikowac bandytow po ktorejkolwiek stronie, jednoczesnie nie zgadzam sie na odpowiedzialnosc zbiorowa, szczegolnie ze chodzi o odpowiedzialnosc spadkobierczą. I nie zgadzam sie byscie mnie nazywali Niemcem! a i Polakiem tez nie jestem......juz nie, dzieki edukacji wiem ze przedewszystkim jestem Czlowiekiem, a wszelkie podzialy na jakiekolwiek grupy, nacje,religie, sluzy tylko temu bysmy sie nawzajem zabijali w przenosni i w rzeczywistosci.
nie macham ramionkami kiedy idzie o powazne sprawy. moge co najwyzej machnac ramionkiem jednym na pierdolenie polera polara