forum.nie.com.pl http://forum.nie.com.pl/ |
|
Poezja jest śpiewem Duszy :D http://forum.nie.com.pl/viewtopic.php?f=9&t=1257 |
Strona 6 z 31 |
Autor: | WLR [ 20 lis 2017, 19:32 ] |
Tytuł: | Re: Wierszyk....... |
Wraża komuna dała asygnaty na cement, do budowy tysięcy kościołów. Zburzyć! Cytuj: . Nowe władze pragnęły legitymizacji od niekwestionowanego lidera sumienia, jakim był Kościół. Szły więc na daleko początkowo idące kompromisy. I tak tuż po zakończeniu II wojny światowej mogliśmy obserwować, najwyższych dygnitarzy partyjnych na świętach kościelnych, które uzyskały prawa święta państwowego. Tylko w pierwszych powojennych latach wybudowano 29 Kościołów i odbudowano 699. W latach 1975-1990 wybudowano ponad 1500 nowych kościołów i obiektów sakralnych. http://leszek-miller.blog.onet.pl/2012/03/18/koscioly-w-prl/ |
Autor: | Boruch [ 20 lis 2017, 19:58 ] |
Tytuł: | Re: Wierszyk....... |
Z cyklu: Bajeczki Babci Pimpusiowej Dorwał raz kocur nutrię nad wodą przy buku, A że był nieźle spity, chciał jej zrobić kuku. - Po pierwsze - rzekła nutria - ja też jestem samiec, A po drugie się śpieszę, bo dzisiaj gra Chamiec. Z cyklu: Bajeczki Babci Pimpusiowej Raz lubieżny lis niecnota Dorwał małą mysz u płota. Ale poczuł się bezsilny, Bo był niekompatybilny. Z cyklu: Bajeczki Babci Pimpusiowej Napadł na turystkę jeden niedźwiedź dziki. Trafił na artystkę, musi brać zastrzyki. Z cyklu: Bajeczki Babci Pimpusiowej Raz kiedyś jurny wróbel w miłosnej euforii Chwalił się, że zajeździ kobyłę historii, Lecz kiedy wyładował temperament dziki, Kobyła stwierdziła: - Chyba mam owsiki... Z poważaniem Andrzej Waligórski |
Autor: | maerose [ 21 lis 2017, 21:01 ] |
Tytuł: | Re: Wierszyk....... |
Tu, po tych dróżkach, dawno już temu Za moich młodych dziecinnych lat Chodził na spacer człowiek, któremu Nową epokę zawdzięcza świat. Wiesz, o kim mówię?” „Wiem, o Antosiu. Czy Antoś tutaj mieszkał, tu żył?” „Tak, na tej ziemi, tu, w Poroninie Przed żandarmami Cześka się krył. Nim rewolucja wstrząsnęła światem, Zanim komuszy zwalił się tron, Antek dwukrotnie mieszkał tu latem, Tu swe zwycięstwa obmyślał on. Tu przemyśliwał nad tym jak skruszyć W ojczyźnie swojej ucisku rząd… Tutaj przyjmował proletariuszy I swe wskazania dawał im stąd”. Po latach został się za wariata I wybuchnięte parówki gryzł Łeb mu uciskał trotyl i bomba Lecz wciąż w pamięci Będzie nam żył |
Autor: | golik [ 21 lis 2017, 21:02 ] |
Tytuł: | Re: Wierszyk....... |
Nie uczyniłeś mnie jąkałą kuternogą karłem epileptykiem hermafrodytą, koniem mchem ani niczym z fauny i flory Dzięki Ci za to Panie Ale dlaczego uczyniłeś mnie Polakiem? Andrzej Bursa |
Autor: | canislupus [ 23 lis 2017, 22:14 ] |
Tytuł: | Re: Wierszyk....... |
Biedronka Wielu zadumanych żałobników przyszło, aż się uginała łąka pod wieńcami! Świerszcze smutkiem strojne grać kazały skrzypkom, by się marsz żałobnie nosił nad chmurami. Poprowadził kondukt kary pasikonik; tłum owadzi ruszył tuż za karawanem, każdy pan owadzi przybrany melonik, a owadzie panie w atłasy odziane… Szloch się łączy z szelestem wytwornej koronki, gdy natrętna mucha swe żale zaczyna: -Szkoda mi sąsiadki, poczciwej biedronki, ale szła jej przecie już trzydziesta zima… Chrząszcz podkręcił wąsa: – Ja ją dobrze znałem, jeszcze w szczebrzeszyńskim… ech! Chwile prześliczne… I czy uwierzycie? Ożenić się chciałem, ale nie zdążyłem… Jakie to tragiczne! Motylek Żałobnik syknął: – Panie drogi, trochę więcej powagi nad denatki grobem, dobre imię pan szarga w frywolnościach mnogich, a tu trzeba na licu twardą nieść żałobę! Wychyliła się pszczoła: – Motyl dobrze gada, to nie bal sylwestrowy, wesoła majówka! Odprowadzić nieboszczkę z powagą wypada, bo to nie zwykły owad, ale Boża Krówka! – Znalazła się święta! – osa trzęsię głową – niech jej grają fanfary, niech ją w grobie złożą, dla mnie ona była zawsze świętą krową, a nie żadną tam krówką, i w dodatku bożą! – Pilnuj swego odwłoka, żółta ladacznico! Od nieboszczki biedronki ludzie chcieli chleba, takiej drugiej nie znajdzie z woskowaną świcą, wciąż po prośbie latała biedaczka do nieba! Modliszka ze złości cała zzieleniała: – Kłamstwo! Stara biedronka była ateistką! Pod czarnymi kropkami czerwień ukrywała… Ona… ona naprawdę… była… komunistką!!! Jak podcięty gromem cały orszak stanął! Zdeterminowany pasikonik kary pokłonił się paniom owadzim, i panom: – Niech ktoś inny ciągnie… ja jestem za stary! , Wrzask piekielny i kłótnie wśród traw się rozległy: – Biedronka zdrajczyni! – krzyczy tłum owadzi! Mrówki robotnice pierwsze się rozbiegły, o nie swoją sprawę nie chciały się wadzić… Gromy i pioruny biją z siłą nową, choć promyki złota sypie szczodre słonko… W polu zostawiono trumnę posierpniową… I na cóż ci przyszło ty… boża biedronko?! Lusia Ogińska, 11.11.2000 r Andrzej Szubert |
Autor: | stary praktyk [ 23 lis 2017, 23:40 ] |
Tytuł: | Re: Wierszyk....... |
Ech ! - Rosia: Było zostawić w wersji oryginalnej......! Włączyły się wspomnienia..........chyba z dziesięć lat miałem gdy obowiązywał...... I choć przeróbka udana, - jednak jakoś ten Antoni pasuje jak pięść do oka........ A może to tylko skojarzenia takie niedobre.........ten czas i ta postać ......i nie Lenina mam na myśli..... |
Autor: | anioł tasmański [ 27 lis 2017, 22:05 ] |
Tytuł: | Re: Wierszyk....... |
Poemat o sikaniu w pociągu - Julian Tuwim Poranek wczesny, Jadę pospiesznym, Wprost do Warszawy, Załatwiać sprawy. Pociąg o czasie, Ja w drugiej klasie, Wagon się kiwa, Piję trzy piwa, Łódź Niciarniana, W pęcherzu zmiana, Pęcherz nie sługa A podróż długa, Ruszam z tej racji Do ubikacji Kto zna koleje Wie, jak się leje, Wyciągam łapę Podnoszę klapę, Biada mi biada Klapa opada, Rzędnie mi mina Trza klapę trzymać, Łokieć, kolano Trzymam skubaną, Celuję w szparkę Puszczam Niagarkę, Tryska kaskada Klapa opada, Fatum złowieszcze Wszak wciąż szcze jeszcze, Organizm płynną Spełnia powinność, Najgorsze to, Że przestać nie może, Toczę z nim boje Jak Priam o Troję, Chcę się powstrzymać Ratunku ni ma, Pociąg się giba, A piwo spływa, Lecę na ścianę Z mokrym organem, Lecąc na drugą Zraszam ją strugą, Wagonem szarpie, Leję do skarpet, Tańcząc Czardasza Nogawki zraszam, O, straszna męko Kozak, flamenco, Tańczę, cholera Wzorem Astaira, Miota mną, ciska Ja organ ściskam, Wagon się chwieje Na lustro leję, Skład się zatacza Ja sufit zmaczam, Wszędzie Łabędzie Jezioro będzie, Odtańczam z płaczem La Kukaraczę, Zwrotnica, podskok Spryskuje okno, Nierówne złącza Buty nasączam, Pociąg hamuje Drzwi obsikuję I pasażera Co drzwi otwiera, Plus dawka spora Na konduktora, Resztka mi kapie Na skrót PKP. Wreszcie pomału Brnę do przedziału, Pasażerowie Patrzą spod powiek. Pytania skąpe "Gdzie pan wziął kąpiel?" Warszawa, Boże! Nareszcie dworzec! Chwilo szczęśliwa Na peron spływam, Walizkę trzymam Odzież wyżymam. Ach, urlop błogi! Od fizjologii, Ulga bezbrzeżna Pociąg odjeżdża. Rusza maszyna Hen w dal Po szczy... Po szynach. Piwnica Pod Baranami |
Autor: | zritah [ 29 lis 2017, 17:32 ] |
Tytuł: | Re: Wierszyk....... |
Задымился вечер, дремлет кот на брусе, Кто-то помолился: «Господи Исусе». Полыхают зори, круятся туманы, Над резным окошком занавес багряный. Вьются паутины с золотой повети. Где-то мышь скребется в затворенной клети... У лесной поляны — в свяслах копны хлеба, Ели, словно копья, уперлися в небо. Закадили дымом под росою рощи... В сердце почивают тишина и мощи. Сергей Есенин Wieczór tętnił życiem, kot spał na barze, Ktoś się modlił: "Panie Jezu". Świty płoną, mgły dymią, Nad rzeźbionym oknem zasłona jest karmazynowa. Pajęczyny ze złotymi świecami wieją. Gdzieś podrapała mysz w zamkniętej klatce ... Na leśnej polanie - w wiązaniach kikuta chleba, Jedli jak włócznie na tle nieba. Dają dym pod rosą w zagajniku ... Cisza i władza królują w moim sercu. |
Autor: | piotrek [ 29 lis 2017, 21:29 ] |
Tytuł: | Re: Wierszyk....... |
Ели - jedli Ел - jadł Ель - świerk Ели - świerki W tym wypadku - świerki jak włócznie dostają do nieba. |
Autor: | ladaco [ 29 lis 2017, 21:40 ] |
Tytuł: | Re: Wierszyk....... |
pieli/ pochylona wyrywa chwasty pieli/ koguty, co najmniej dwa pieli/ śpiewały nachlane, co najmniej dwa coście się tak obywatelu napieli/ na wytrzeźwiałce |
Strona 6 z 31 | Strefa czasowa UTC+1godz. |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |