forum.nie.com.pl

Szukam czegoś dla ojca na prezent. Oczywiście przejrzę wszystkie strony tutaj jak znajdę chwilkę.

Mistrzyni gry - Sidney Sheldon
Wciąga, choć bardzo amerykańskie. No takie, jak okradać innych, budując własne imperium.

_________________
Ludzie którzy głosują na nieudaczników, złodziei, zdrajców i oszustów nie są ich ofiarami. Są ich wspólnikami.
Georg Orwell

O wojnie galijskiej – pamiętniki Juliusza Cezara

O Powstaniu Warszawskim nic nie umiem polecić, no chyba że chodzi o apologetykę, to może być cokolwiek, na pewno trafisz.

A jak byś kciał bardzo dawno-historyczną, - to polecam Roberta Grevesa
" Ja Klaudiusz" i drugi tom, " Klaudiusz i Messalina".......o starożytnym Rzymie......
I o kurewstwie, jakie tam obowiązywało.
Na pewno Tatę zaciekawi.......
Jeśli tata interesuje się historią naszą.....znaczy się Polski, na pewno zainteresują go poczatki naszej państwowości napisane w formie beletrystyki przez Antoniego Gołubiewa.
Wprawdzie sporo tego ale będziesz miał pomysła na prezenty na pięć lat......co najmniej.
Chyba, że ojca wciągnie i nie bedzie czekał do nastepnej okazji tylko sobie nastepne tomy dokupi sam.
Zaczyna się do "Bolesław Chrobry"...........aż do średniowiecza.
Ja to przeczytałem ze trzy razy...........

Myślę nad takimi pozycjami: Obłęd 44 Piotr Zychowicz, Nadludzkiej Poddani Próbie Joanna Hanson, Armia Hitlera 1939-1945. Zdarzyło się w XX wieku Masson Philippe, Terror i Marzenie Moskwa 1937 Karl Schlogel, Genialni Lwowska szkoła matematyczna Mariusz Urbanek, ewentualnie Rewolucja energetyczna Ale po co? Marcin Popkiewicz.

Dzięki za tego Gołubiewa, też dobry pomysł.

To powierzchowny i zbyt daleko idący wniosek, reszta się zgadza.

Ależ pozwalam i szanuję, tyle że się nie zgadzam.

Graves bardzo dobry, ale to tylko literatura. W temacie starożytnego Rzymu polecam prof. Krawczuka i stricte historycznego Gibbona - Upadek Cesarstwa Rzymskiego.
Gołubiew nudny jak flaki z olejem. Wlecze się jak smród za wojskiem i ten sztucznie archaizowany język. Koszmar. Jeśli chodzi o Chrobrego to bardziej polecam Dobraczyńskiego.

_________________
Ceterum censeo Ukrainem esse Delendam

Cześć Kocie !
Gdzie byłeś, jak Cię nie było ?!
Co do Twoich opinii:
Zgoda ale nie można całe życie w naukowych podręcznikach siedzieć......
Od czasu do czasu odrobina luzu jest potrzebna.
Ma to dobroczynny wpływ na psychikę..........
Po za tym; - de gustibus...........etc,etc.

Właśnie miałam polecić Gibbona,wyprzedziłeś mnie, Kiziorze, aczkolwiek tylko 6 tomów przetłumaczono na język polski.