forum.nie.com.pl

To katamaran. Wbrew pozorom dosyć stabilny. I raczej tylko po Zatoce, Chociaż i w czarterze gdzieś w Afryce był.

Co do innych - promy, wycieczkowce, zgoda.

I często lezą. Niestety. Najczęściej promy.

_________________

No to jednak nie będę musiał się powstrzymywać w stosunku do nikogo. Uff!

ROZWIĄZANIE ZAGADKI MUZYCZNEJ:

To węgierski zespół rockowy Omega. Który miał, całkiem długi, okres fascynacji suitami rockowymi (jak nasz Exodus - "Ten wspaniały dzień", Budka Suflera - "Szalony koń", SBB - oj wiele). Suity rockowe często mają wiele wspólnego z symfonicznym rockiem (ale też progresywnym). Stąd pewnie skojarzenie z ELO

To z Beethovenem too akurat album "Omega 8: CSILLAGOK UTJAN" (Skyrover, Podniebny (kosmiczny) łazik?)początek albumu Nyitány - Overture.
Bez szans na odgadniecie. Za krótkie i może być wielu wykonawców. Nic nie mówi. I dopiero po odpowiedzi Anielicy zauważyłem, że myli.

Ale link do albumu podam, bo myślę, że warto:

https://www.youtube.com/watch?v=D32ZOGf_VNc

A właściwa zagadka z drugiego filmiku to, też Omega ale z kolejnego albumu - "Omega 9 - GAMMAPOLIS" konkretnie ostatni utwór ze strony A - "A számûzött" (Wygnany).

o to:

https://www.youtube.com/watch?v=NektU1uLfhQ

I cały album:

https://www.youtube.com/watch?v=5ygwe6zhEFY

_________________

Omeeeeega dziad puszczalski Parafon kiedyś ładnie ten zespół wspominał.

Ale ja nie o tym, przyszłam negocjować.
Jako jedyna brałam udział w konkursie, więc może z dwa tygodnie luzu, za sam fakt uczestnictwa.
I jeszcze dodam, że lata działalności Omegi i ELO podobne, więc mam punty za prawidłowe umiejscowienie w czasie po wysłuchaniu tego nie najlepszego analogowego mikro kawałka nagrania

P.S.
Ta pierwsza widoczna płyta a w zasadzie jej okładka to Dire Straits - Brothers in arms? tak po gitarze mi się wydaje.
To powiedziawszy poszła zaparzyć w porcelanowej filiżance ze złotym uszkiem kawę i ukroić kawałek jogurtowego ciasta z jagodami...tfu...borówką amerykańską, które upiekła, bo lubi. I jak nie zapomnę to zamieszczę przepis w dziale kulinarnym.

Przeniosłam, niech jest w tym miejscu.

• „Calling Elvis”

On Every Street – szósty i ostatni album studyjny grupy Dire Straits wydany w 1991.

Ja przepraszam, że nie w temacie zapytam - mam pytanie do pani Aniołek. A co z wątkiem "Prawie jak komiks". Nie dopraszam się oczywiście własnego udziału, ale może czas reaktywować? Jeżeli jednak z jakichś powodów jest to niemożliwe to rozumiem.

_________________
Aby długo i szczęśliwie żyć, oddychaj przez nos i miej zamknięte usta.

Tak, to Dire Straits i Brothers in arms. No dobra, masz dwa tygodnie luzu.

_________________

Panie Boruchu, pewnie jeszcze wrócę do tego tematu, bo jak powszechnie wiadomo lubię... a tam lubię, jestem złośliwa,
ale na ten czas tak mi podskoczyła miłość do bliźniego, że oscyluję w granicach jezuskowych i nici z szydery

_____________________________________________________________________________________


Jupi!!!! dwa tygodnie luzu.
Dziękuję.

Są, są. To borowik amerykański albo złotak wysmukły.

Całkiem dobre grzybki, smaczne i faktycznie zdrowe bo jeszcze nasze robaki NIE NAUCZYŁY się go jeść. My dopiero w tym roku daliśmy się przekonać. Ale tak czuje ze będą świetne w marynacie. Piękny kolor w stoiku mają.

Tak przy okazji. To w tym moim zbiorze ze zdjęcia były. Te malutkie.

Te amerykańskie pewnie z grzybniami co na allegro można kupić przylazły. Bo jakoś innej drogi nie widzę. Zresztą cholera je wie. Podobno w Liwie się zaczęło.



https://beszamel.se.pl/grzyby/borowik-a ... esc,20395/

No ale nic naszego nie zastąpi i mam nadzieje ze nie zdusi.

_________________

Sorry, że sie wcinam.....!
To dział o żeglarstwie czy o mykologii......?!
W mordę.......

Grzybki są na Helu.

I to w tym jest najdziwniejsze!
Zawsze wydawało mi się, że Hel to piasek, parę chałup, piasek i woda oraz turyści !
Więc gdzie tam miejsce na grzyby...?!
A tym czasem tam nawet ludzie mieszkają........