forum.nie.com.pl

Właśnie skończyłem rozmowę z moim kolegą, którego syn będący w wojsku Polskim, w czasie zajęć poza terenem jednostki, podczas rzucania granatem złamał sobie rękę w nadgarstku. Wszyscy umywają ręce , a ja twierdzę, że jest to wypadek w czasie wykonywania pracy. Czy mam rację, proszę o wnikliwe spojrzenie i radę.

_________________
„Szaleństwem jest robić wciąż to samo i oczekiwać różnych rezultatów”

Jak zobaczymy Rosyjskiego żołnierza należy się natychmiast poddać aby nie połamać nóg podczas ucieczki.

_________________

Albo okopac się w kiblu i ogłosić abdykacje.

Jak zobaczymy Rosyjskiego żołnierza należy się natychmiast poddać aby nie połamać nóg podczas ucieczki.

Bać się jednego ruskiego, to chyba lekka przesada prosiaku...

_________________
„Szaleństwem jest robić wciąż to samo i oczekiwać różnych rezultatów”

oni nigdy nie chodzą -solo , zawsze musi być gdzies reszta

Słusznie, bo reszta, to zielone ludziki....

_________________
„Szaleństwem jest robić wciąż to samo i oczekiwać różnych rezultatów”

[quote="st1111"]Jak zobaczymy Rosyjskiego żołnierza należy się natychmiast poddać aby nie połamać nóg podczas ucieczki.[/quote]

Ja kiedy się ten cały Majdan zaczął zakupiłem worek dynamów. Podobno rosyjskie sołdaty lubią takie wynalazki. Przynajmniej jakiś użytkownik forum z Torunia tak mówił. Bimber też się jakiś znajdzie. Uciekał nie bedę.

A бабкой кто будет?

_________________

U mienia babki uże niet. Żiena za młoda na sołdatskij pisun. No u mienia haroszyj samogon.

pierdolenie o szopenie - próba wyłuddzenia odszkodowania .
mógł rzucać zawleczką , nie złamałby ręki .