p.s. TK w oświadczeniu przesłanym mediom stwierdza, że sprawy dotyczące wybory prezesa Trybunału oraz możliwość oceny działania prezydenta w tym zakresie są "poza jurysdykcją sądu cywilnego, a nawet całego sądownictwa powszechnego".
"Tego rodzaju aktywność sądu cywilnego wpisuje się w dostrzegane ostatnio publicznie, niebezpieczne dla państwa prawa, próby przekraczania konstytucyjnych i ustawowych kompetencji przez pracowników wymiaru sprawiedliwości. Trybunał ufa, że Sąd Najwyższy przerwie te działania" - dodano.
Treść pisma jest niemal w całości skopiowana z oświadczenia sędziego Mariusza Muszyńskiego z lutego tego roku.
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... wy.html#MT