Cytuj:
Samotny Dzień Zwycięstwa. Na moskiewskiej defiladzie nie będzie żadnych
130 pojazdów, 74 samoloty, 13 tys. żołnierzy. I ani jednego zagranicznego przywódcy.
Tak będzie wyglądać tegoroczna Parada Zwycięstwa.
To pierwszy raz od wielu lat, kiedy u boku Władimira Putina nie będzie żadnego gościa. -
Defilada służy już wyłącznie propagandzie wewnętrznej -
komentuje ekspert.(według mnie jakiś debil z dupy wzięty)
W Polsce już od lat nie świętuje się zwycięstwa nad faszyzmem, a debile nie pojmują, jak ważne jest to zwycięstwo dla Rosjan i nie tylko, teraz wszyscy odwracają się dupą, bo to dawno było i nie warto wspominać.
Co do Polaków, rzygać się chce, mordy mają pełne "wartości", "tożsamości" srości, a jedyne polskie defilady to pochody klechów i otumanionej gawiedzi i to oczywiście nie służy "propagandzie wewnętrznej".
https://www.youtube.com/watch?v=yuIWzaEzJo8Przeczytałem i powróciła do mnie refleksja jak skurwysyńsko niewdzięczna jest obecna Polska dla bohaterów, którzy wybrali najkrótszą drogę do wolnej Polski. Jak muszą się czuć ci, którzy wtedy walczyli a dziś ruguje się ich z kart historii, a nawet wyzywa od zdrajców. Co więcej o nich próbuje się zapomnieć a na pomniki stawia się zbrodniarzy, którym Oni musieli stawić czoła po roku 1945. Co za kurewstwo!