forum.nie.com.pl

nie ma takiego słowa

_________________

Nie będę pisał w tym temacie bo i tak trepy wyrzucą. Głupie trepy.

_________________

Agronom jest klinicznym przykładem jak niedostatek białka wpływa na upośledzenie intelektualne i rozwój osobniczy.

_________________
Ceterum censeo Ukrainem esse Delendam

Wiedziałem, że coś jest na rzeczy ale że to brak białka...........?

Byłem przekonany, że chodzi o oleum....!
To albowiem mozna uzupełnić poprzez pojadanie siemienia lnianego które to
zawiera owo oleum w nadmiarze co powoduje, że po konsumpcji tegoż
siemienia w żołądku zaczyna przybywać i po krótkim okresie idzie do łba co ma
pozytywny wpływ na danego osobnika..........etc,etc.
A to tym czasem białko..........no,no, - kto by pomyślał.

Białko Panie Praktyk niezbędnym jest do budowy połączeń nerwowych w mózgu, a bez tego nie ma sprawnego myślenia. Nadmiar zaś oleum lnianego czy rzepakowego jak w przypadku Pana Agronoma, powoduje rozrzedzenie całej szarej struktury. W konsekwencji tworzy się szara masa, czyli tzw. breja, która ostatecznie prowadzi do czarnej czyli ciemnej masy. Nie mylić z czarną dziurą.

_________________
Ceterum censeo Ukrainem esse Delendam

A ja na takie buty spojrzałbym tylko wyniośle i ich nie założył.

Adam Barycki

Wyżłobienie przed obcasem powinno być prostokątne. Zapodane wyżej obuwie wykazuje wady w użyciu na lodowcu i na błocie. Ale w tropoikalnym gąszczu o małym natężeniu występowania błota - w sam raz, gadzina nie użre znienacka.

Tylko, że Agronomie w wojsku jest teraz specjalizacja. Niekiedy dość wąska. Czy to dobrze rzecz dyskusyjna, ale jest. Każda strefa klimatyczna ma swój rodzaj obuwia. Inne buty letnie inne zimowe. Inne na pustynię, a inne do dżungli. Kiedy trzeba przejść 30 km albo i więcej dzikimi górami z pełnym wyposażeniem, wykonać zadanie i wrócić to kto wie czy buty nie są tu najważniejsze. Widywałem to na własne oczy jakie bywają skutki niewłaściwie dobranego obuwia. Tak więc coś jest na rzeczy.

_________________
Ceterum censeo Ukrainem esse Delendam

Ani na pustynię ani do dżungli. Właściwie dla wojska w ogóle. Średniej klasy buty dla amatorów.

_________________
Ceterum censeo Ukrainem esse Delendam

Ja takie noszę do dżungli i na wierchy, i do nizinnego lasu środkowoeuropejskiego, i mi służą grzecznie, nie narzekam.
Ale ja z kolei nie służę w wojsku!

ps
Tylko ten obcas!
No, nie może być pod takim kątem i już! Bo nieraz bym się tragicznie w skutkach wykopyrtnęła!