forum.nie.com.pl
http://forum.nie.com.pl/

Gliniarnia
http://forum.nie.com.pl/viewtopic.php?f=7&t=62
Strona 28 z 31

Autor:  ladaco [ 11 lis 2017, 22:14 ]
Tytuł:  Re: Gliniarnia

tak, wg Pana Krystyny.

Autor:  czytelniknie [ 12 lis 2017, 9:25 ]
Tytuł:  Re: Gliniarnia

WLR pisze:
Skorpion13 pisze:
grzebanie w środku.
Z jednej strony dobrze (nie można bebechów podmienić by ratować jakiegoś mundurowego narwańca)


Mnie chodzi właśnie o tych narwańców, których nie łapią sita badań psychologicznych.
Zbyt często czytamy o psychopatach w policyjnych mundurach, zabijających bez powodu
ludzi już powalonych na glebę lub skutych. Chłopaka z mojej rodziny zabił kilka lat temu
pies, tłukąc jego głową o krawężnik. Chłopak był co prawda nawalony ale był sam, kontra
załogi dwóch radiowozów. Jak wyglądają takie badania, mogę się tylko domyślić: nazwisko
i następny proszę. Znam takiego policaja, który nie ma żony, a i dziewczyny nigdy nie miał,
za to ma kilka gnatów, które całymi dniami rozbiera i czyści. Czy on jest aby normalny?

a
A co miałby całymi dniami ,kilka kobiet rozbierac i czyscić . :mrgreen:

Autor:  WLR [ 12 lis 2017, 12:36 ]
Tytuł:  Re: Gliniarnia

czytelniknie pisze:
A co miałby całymi dniami ,kilka kobiet rozbierac i czyscić . :mrgreen:


Normalny tak by robił. Wycior przeca ma. ;)

Autor:  czytelniknie [ 12 lis 2017, 12:41 ]
Tytuł:  Re: Gliniarnia

WLR pisze:
czytelniknie pisze:
A co miałby całymi dniami ,kilka kobiet rozbierac i czyscić . :mrgreen:


Normalny tak by robił. Wycior przeca ma. ;)

No tak racjia -tylko po tygodniu zawał.

Autor:  stary praktyk [ 12 lis 2017, 13:28 ]
Tytuł:  Re: Gliniarnia

Nie wygłupiaj się.....!
Owszem, uważać należy ale do czterdziechy możesz ....spokojnie. Spytaj Horneta....... :twisted:
Ale po czterdziestce trza już konsultować z kardiologiem......

Autor:  Skorpion13 [ 12 lis 2017, 18:12 ]
Tytuł:  Re: Gliniarnia

Cytuj:
. Jak wyglądają takie badania, mogę się tylko domyślić: nazwisko
i następny proszę. Znam takiego policaja, który nie ma żony, a i dziewczyny nigdy nie miał,
za to ma kilka gnatów, które całymi dniami rozbiera i czyści. Czy on jest aby normalny?

Gdyby tak wyglądały badania - nie byłoby problemów kadrowych.
A tak w samej Warszawie brakuje od lat kilkuset funkcjonariuszy.
A ja znam kilku takich, co maj po kilkanaście czarnoprochowych ,,wynachodków'' Od pierwszych, lontowych muszkietów poprzez skałkowe po kapiszonowe sześciostrzałowce. I również pasjami je czyszczą. :shock:
Świry?
A może pasjonaci?
Być może gliniarz o którym wspomniałeś był już pod ogniem (lub jakiś jego koleżka zginał) to teraz pucuje gnaty jak oszalały (bo jedynie sprawna, nie zacinająca się klamka może czasami psią dupe uratować...
Takie czasy nastały...
Brutalność... tego nie unikniesz, taka służba. A brutalizuje się w naszym życiu wszystko - nie tylko mundurowi.
Po kilku latach zaczyna się zachowywać jak ci których ściga. Przyczyna jest banalna - jedynie niezachwiana pewność siebie połączona z dużą dozą chamstwa i groźbą natychmiastowego użycia siły - wywołuje respekt różnego rodzaju ,,towarzystwa'' z jakim policjant ma na co dzień do czynienia.
Mijają lata i ten styl przenika również do innych dziedzin życia.
I tak będzie zawsze. Konieczne jest zapewnienie odpowiedniej opieki psychologicznej, okresowe zdejmowanie funkcjonariuszy z ulicy, aby odpoczęli od stresu mieli okazję wrócić do normalności....
Jednak dopóki będą takie braki kadrowe (szczególnie w patrolowej i prewencji) - nie ma na to szans.

Autor:  WLR [ 12 lis 2017, 18:33 ]
Tytuł:  Re: Gliniarnia

Skorpion13 pisze:
Jednak dopóki będą takie braki kadrowe (szczególnie w patrolowej i prewencji) - nie ma na to szans.


Na szczęście są kursy z Urzędu Pracy. :lol:

Ale poważnie.
Braki wynikają przede wszystkim z kulawego systemu, a właściwie jego braku i to w każdym wydziale Policji.
Od 12 lat bywam w UK, a teraz już więcej niż bywam, bo mieszkam w UK. Nigdy nie widziałem, aby brytolscy
policaje kontrolowali kogokolwiek, bez oczywistego powodu, jakim jest np. udział w bójce. O zwyczajach naszych
Brudnych Harrych, którzy z piskiem opon zajeżdżają małolatowi drogę, walą go na maskę z nogami szeroko i
wywalają mu zawartość plecaka i kieszeni - możesz zapomnieć. Nie ma też rutynowych kontroli drogowych - w
każdym razie ja nie widziałem. Ubezpieczenie sprawdzają kamery, które odczytują rejestrację pojazdu, a system
w sekundę weryfikuje ważność polisy. Jak nie masz, to rano podjeżdża laweta i zabierają rzęcha - nie ma zmiłuj.
Kontrola alko też sporadyczna, bo limit jest chyba 0,8 promila. Całe życie możesz przepękać bez kontaktu z policajem.
Zobacz, jaka to oszczędność na etatach. A we Wolsce? Nie ma nawet bazy skradzionych dowodów!

I ciekawostka taka, że w kraju w którym - jak pisał nieodżałowany Brąto - terroryści mordują lokalsów na ulicach,
niczym żydów w Majdanku, patrole policajskie nie mają bron hucznej, a jedynie taser i kajdanki. Dzięki temu nie
zabijają niewinnych obywateli, bo im się coś zdawało.

Autor:  WLR [ 21 lis 2017, 14:04 ]
Tytuł:  Re: Gliniarnia

Nie ma sensu ukrywać, że tortury paralizatorem są powszechną formą przesłuchania
stosowana przez wolską policję. Ciekawe tylko, czy jest to temat wykładów na zajęciach
w szkołach policji, czy też zawodowe dokształcanie na komisariatach. Bandycja!

Cytuj:
Zarzuty znęcania się, wymuszania zeznań i spowodowania obrażeń ciała chce postawić
prokuratura czterem policjantom, którzy użyli paralizatora podczas zatrzymania mężczyzny w Kołobrzegu.

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,22662203,razili-go-paralizatorem-na-komisariacie-w-kolobrzegu-prokuratura.html

Autor:  st1111 [ 21 lis 2017, 14:05 ]
Tytuł:  Re: Gliniarnia

A co jeszcze nikogo nie zamordował?

Autor:  stary praktyk [ 21 lis 2017, 17:36 ]
Tytuł:  Re: Gliniarnia

A ja mam dylemat którego jeszcze nie rozgryzłem:
Chodzi o to, czy dać tej policji więcej uprawnień, czy ograniczyć.
Bo np. gnojkowi noszącemu T-shirta z napisem CHWDP, - bym ten napis taserem wypalił na plecach.
Ale już np. kobity, - nawet na proteście bym nie kopał..... ;)
Znaczy, - zależy od zachowania klienta, - jak władza musi z nim postępować.
Najebany jak autobus...........na dołek do wytrzeźwienia i za dwa di gadamy.
Ale żeby przystawiać paralizator gdy już jest zakuty........przegięcie.
Tu zgadzam się ze Skorpim; Brak systemu który by pozwalał odreagować pewne sytuacje.
No i te zarobki. Moim zdaniem, powinny byś trzykrotnie wyższe. Aby opłaciło się policjantowi w tej robocie siedzieć. I nie ryzykować, że go za niewłaściwe postępowanie wyjebią na bruk z wilczym biletem.

No i nadal dylemat nie rozwiązany........ :oops:

Strona 28 z 31 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/