forum.nie.com.pl
http://forum.nie.com.pl/

Broń nie z tej ziemi
http://forum.nie.com.pl/viewtopic.php?f=7&t=219
Strona 2 z 21

Autor:  Pantryglodytes [ 24 lis 2014, 20:56 ]
Tytuł:  Re: Broń nie z tej ziemi

http://www.theguardian.com/us-news/2014 ... -kill-1147

wewnątrz arta. znacznie więcej -kill-

Autor:  stanax [ 31 sty 2015, 8:19 ]
Tytuł:  Re: Broń nie z tej ziemi

Obrazek

2,483px × 3,910px

Autor:  starykizior [ 31 sty 2015, 23:46 ]
Tytuł:  Re: Broń nie z tej ziemi

Wszystko to piękne Stanax, ale po pierwsze, większość z tych ustrojstw to zabytki, a po drugie to nie broń. Wykorzystywane do celów cywilnych. Oczywiście część ich elementów była wykorzystana do rakiet balistycznych i orbitalnych, ale wiadomo, że wyższa technologia cywilna ma swoje źródło w wojskowej.

Autor:  stanax [ 31 sty 2015, 23:57 ]
Tytuł:  Re: Broń nie z tej ziemi

Wkleiłem z powodu niemieckiej V-2. Zawsze wydawało mi się, że to było jakieś "maleństwo" w porównaniu
do współczesnych. No i jeszcze to niewątpliwe podobieństwo do paru amerykańskich i rosyjskich.

Autor:  czytelniknie [ 01 lut 2015, 0:08 ]
Tytuł:  Re: Broń nie z tej ziemi

Obrazek

Autor:  starykizior [ 01 lut 2015, 1:41 ]
Tytuł:  Re: Broń nie z tej ziemi

stanax pisze:
Wkleiłem z powodu niemieckiej V-2. Zawsze wydawało mi się, że to było jakieś "maleństwo" w porównaniu
do współczesnych. No i jeszcze to niewątpliwe podobieństwo do paru amerykańskich i rosyjskich.


Chociaż Amerykanie zgarnęli von Brauna i większość jego ekipy, to jednak Rosjanom udało się również dopaść sporo niemieckich naukowców, inżynierów i techników. Dorwali się też do niezniszczonych elementów rakiet i gotowych pocisków. Ich wywiad przechwycił też plany konstrukcyjne. Ponadto mieli genialnego konstruktora akademika gen. Korolewa, twórcę ich późniejszego programu kosmicznego i wielkich rakiet nośnych. Ponadto Korolew był początkowo w łagrze pod czułą opieką tow. Berii, a ten miał wielką moc perswazyjną. Jego pierwsze konstrukcje w zasadzie nie odbiegały od niemieckich V 2, siłą rzeczy opierając się na podobnej technologii podobieństwo musiało być. Ciekawe, że Stalin w zasadzie dość sceptycznie odnosił się do rodzimej myśli konstruktorskiej, szczególnie w tak nowatorskiej dziedzinie jak pociski rakietowe średniego i dalekiego zasięgu. Raczej naciskał w kierunku dokładnego kopiowania (pisałem już gdzieś tutaj o konstrukcji radzieckiego bombowca dalekiego zasięgu Petlakowa który był dokładną kopią amerykańskiego B-29, zresztą w sumie niezbyt udaną; kwestia technologii i silniki). Korolew jednak potrafił się temu oprzeć i pójść w kierunku własnych rozwiązań. Tak naprawdę rozwinął skrzydła po upadku ekipy Stalina i objęciu władzy przez Chruszczowa który nowymi technologiami cieszył się jak dziecko.

Autor:  Skorpion13 [ 01 lut 2015, 11:12 ]
Tytuł:  Re: Broń nie z tej ziemi

Cytuj:
radzieckiego bombowca dalekiego zasięgu Petlakowa który był dokładną kopią amerykańskiego B-29,

Fajnie....
Pośmiertnie zrzynał...
Cytuj:
ładimir Michajłowicz Pietlakow (ros. Влади́мир Миха́йлович Петляко́в) (ur. 15 czerwca 1891 w Rostowie nad Donem, zm. 12 stycznia 1942 w Kazaniu) – radziecki konstruktor samolotów bombowych.

Cytuj:
Data oblotu B-29: 21 września 1942

Autor:  starykizior [ 01 lut 2015, 13:07 ]
Tytuł:  Re: Broń nie z tej ziemi

Masz rację, moje gapiostwo. Ostatnio czytałem o konstrukcjah lotniczych Petlakowa m.in. o strategicznym bombowcu Pe-8 i mi się pokiszkowało.

Tak naprawdę to chodziło o ciężki bombowiec strategiczny Tu-4 konstrukcji Tupolewa, dokładną kopię B-29, oblatany w 1947 r. W służbie w ZSRR do 1960 r. Wyprodukowano coś ponad 840 sztuk z których część przekazano ChRL. Konstrukcyjnie gorszy od pierwowzoru. Inna technologia, gorsze osiągi. Biuro konstrukcyjne Tupolewa miało z nim mnóstwo kłopotów, m.in. z powodu zmian w obliczeniach; musieli przejść z cali na metryczne. Trapiły go ustawiczne usterki, powodem były silniki gorsze w parametrach od oryginałów. Nie pamiętam wszystkich osiągów (można sprawdzić na Wiki), prędkość osiągał coś ponad 550 km/h, zabierał ponad 11 ton bomb, albo 1 bombę atomową, albo skrzydlaty pocisk z głowicą jądrową. Zrzucono z niego pierwszą radziecką bombę atomową na poligonie w Gorłowce na Kamczatce w 1949 r. Amerykanie wtedy porządnie się wystraszyli bo bombowiec ten mógł wejść głęboko w terytorium USA (zasięg ponad 3000 km), musieli zorganizować system terytorialnej obrony przeciwlotniczej przekształcony później w NORAD.

Autor:  Skorpion13 [ 01 lut 2015, 15:39 ]
Tytuł:  Re: Broń nie z tej ziemi

I z tym się zgadzam.
Tu - 4 nie był najlepszym produktem. A zewnętrznie był łudząco podobny do B-29. Nie da się zaprzeczyć, że wzorowano się na samolocie USA.

Autor:  starykizior [ 01 lut 2015, 16:29 ]
Tytuł:  Re: Broń nie z tej ziemi

Skopiowali z trzech B-29 które awaryjnie lądowały w ZSRR. Załogi odesłali do USA, a samoloty do laboratorium biura konstrukcyjnego Tupolewa. Utajnili to jak zwykle, Amerykanom tłumacząc, że samoloty są w tak złym stanie, że nie nadają się do naprawy i przekazania. Amerykanie musieli to chcąc nie chcąc przełknąć.

Strona 2 z 21 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/