Nie mogę Panie Stary, świat okrutny nie pozwala. Ot, choćby dzisiaj, człowiek tak dobry, że do rany przyłóż, mówi mi, że Putin, jak Hitler, cały świat napadł perfidnie i okrutnie, a zwyrodniali Rosjanie tak bardzo cieszą się z zestrzelenia przez Putina samolotu pasażerskiego nad Ukrainą, że stało się u nich modne łóżeczko dla dzieci w kształcie wyrzutni rakiety, która plugawie zestrzeliła ten bogu ducha winny samolot i masowo kupują zwyrodnialcy te łóżeczka swoim zwyrodniałym dzieciom. Tacy to zwyrodnialcy. On ma w domu ogromny telewizor na ścianie i ogląda go na okrągło, tak więc wszystkie fakty ze świata ma w małym palcu, jest to intelektualista nad wyraz dobrze zorientowany w faktach. No i co ja miałem zrobić? Ten wybitny intelektualista operuje swoim umysłem w tak wysokich obszarach intelektu, że ja cham prosty nie mam najmniejszej szansy dotrzeć na takie wyżyny ze swoim psim rozumem, a przecie zakopać go w dole z wapnem nie mogę. Raz, że mam rozedmę i nie dałbym rady wykopać dołu, a dwa, to jak już mówiłem, jest to, niespotykanie dobry człowiek, więc uśmiechnąłem się do niego szczerze i serdecznie, pokiwałem ze zrozumieniem głową i wyraziłem swój podziw dla jego wysublimowanego intelektu. No i teraz siedzi to we mnie i jak Panu nie przypierdolę, to nagły szlag mnie trafi. No, bo jak nie Panu, to komu? Przecie nie przystoi mi nawet przypierdolić któremu z naszych tu, podobnie wybitnemu, jak mój niespotykanie dobry przyjaciel, intelektualiście.
Adam Barycki
|