forum.nie.com.pl http://forum.nie.com.pl/ |
|
Armia nasza jest zwycięska. http://forum.nie.com.pl/viewtopic.php?f=7&t=12 |
Strona 145 z 152 |
Autor: | stary praktyk [ 25 lis 2019, 15:47 ] |
Tytuł: | Re: Armia nasza jest zwycięska. |
Spokojnie.......pewnie niedługo....... |
Autor: | WLR [ 25 lis 2019, 15:56 ] |
Tytuł: | Re: Armia nasza jest zwycięska. |
Może by zmądrzeli, gdyby tak po pizdnięciu w glebę ojca rodziny, ministerstwo pokazało wdowie i dzieciakom fucka miast pieniędzy, bo tatulo latał bez uprawnień, czyli samowolnie. Było za idiotę wychodzić i jaja mu znosić? I za popsuty samolot powinni zapłacić. |
Autor: | WLR [ 25 lis 2019, 18:18 ] |
Tytuł: | Re: Armia nasza jest zwycięska. |
Ale dlaczego niby wykształceni ludzie decydują się latać na składakach ze śmietnika i w dodatku wbrew procedurom? Smoleńsk ich niczego nie nauczył? Niech zresztą sobie latają, tak jak inni idioci się skrobią na różne Annapurny, ale niech dzieci nie płodzą i nie produkują sierot. |
Autor: | WLR [ 09 gru 2019, 12:27 ] |
Tytuł: | Re: Armia nasza jest zwycięska. |
Kto wie, może przyszła Pierwsza Dama Pomrocznej >KLIK |
Autor: | Komandor [ 09 gru 2019, 13:59 ] |
Tytuł: | Re: Armia nasza jest zwycięska. |
To byśmy jej chyba krzywdę zrobili. Dziewczyna marzyła o lataniu, nie na motolotni tylko na myśliwcu na dodatek. I osiągnęła. Za cenę wielkiego wysiłku i wyrzeczeń pewnie (szczególnie w tym maskulinizowanym środowisku) a tu - pyk pstryk. i najwyzej po sierocińcach w głupim kapelusiku będzie mogła sobie polatać jak jaka idiotka. PS. Niby nie ma prawnego zakazu pracy dla I. Damy, ale... Chyba też nie ma przepisu odnośnie prowadzania np samochodu, ale... No i niby Ustawa o Służbie Zawodowej nie mówi o obligatoryjnym zwolnieniu w przypadku zostania I. Damą ani nawet żoną posła, czy innego urzędnika z wyboru ale w tym akurat przypadku nie wiem jak ugryź to: Cytuj: Rozdział 6. Publiczna działalność żołnierzy zawodowych Art. 105. Prawa obywatelskie żołnierzy zawodowych Żołnierzowi zawodowemu przysługują prawa obywatelskie do udziału w życiu publicznym, z zastrzeżeniem wyjątków przewidzianych w ustawach. Art. 106. Ograniczenia praw obywatelskich 1. W czasie pełnienia zawodowej służby wojskowej żołnierzowi zawodowemu nie wolno: 2) brać udziału w zgromadzeniach o charakterze politycznym; 3) prowadzić działalności politycznej. No zawsze wystąpienie prezydenta (może poza jakimś patriotycznym, składaniu wieńców itp) jest wystąpieniem politycznym a zgromadzenie które na jego wiecu jest obecne jest zgromadzeniem politycznym również. Każde stanie u boku (a nawet samo bycie) I. Damy to prowadzenie działalności polityczne bo I. Dama, wspiera przecież męża polityka. I to oficjalnie. A ja w kampanii wyborczej, kiedy to żony z zasady obok kandydatów stoją i często nimi się gra (np jak już panią pilot)? Co prawda ust. 2 tego samego art. 106 mówi: Cytuj: 2. Zastrzeżenie, o którym mowa w ust. 1 pkt 2, nie dotyczy zgromadzeń związanych z wyborami władz państwowych i samorządowych. Żołnierzom zawodowym uczestniczącym w takich zgromadzeniach nie wolno nosić umundurowania oraz odznak i oznak wojskowych. Ale to o uczestnictwo bierne chodzi. W tłumie, w celu wysłuchania co ma do zaoferowania, a nie czynne obok kandydata. Powiem szczerze, jestem ciekaw jak to będzie. Bo jak do tej pory żołnierze, w odróżnieniu od sędziów np, poważnie traktowali tego rodzaju ograniczenia praw, za które (a jest ich więcej) m.in mają gratyfikacje w postaci emerytur i innych takich niby przywilejów. |
Autor: | stary praktyk [ 09 gru 2019, 14:51 ] |
Tytuł: | Re: Armia nasza jest zwycięska. |
A bo to drogi Komandorze jak byście nie wiedzieli, że prawo jest dla maluczkich. Ktoś mi kiedyś wyjaśnił to obrazowo: Otóż prawo jest jak płot. Wąż się pod nim przeciśnie a lew przeskoczy. I tylko antylopy, barany i owce będę potulnie szły wzdłuż ogrodzenia. I to szczera prawda jest co obecna sytuacja nader wyraźnie potwierdza.......... |
Autor: | WLR [ 09 gru 2019, 14:54 ] |
Tytuł: | Re: Armia nasza jest zwycięska. |
Komandor pisze: To byśmy jej chyba krzywdę zrobili. A może nie? Może byśmy/ście jej życie uratowali? Dziewczyna lata na złomie, a ma w domu dzieciaka do wychowania. Ten ruski składak prędzej czy później jebnie o matkę ziemię, a już chyba niedawno była blisko spotkania z Błasikiem. To może lepiej dla dzieciaka chociaż, żeby sobie pod żyrandolem postała. A w kwestii tej Hołowni, to ja mam niejednoznaczne zdanie, bo jest on oczywiście religijnie otumaniony, ale nie ma misji nawracania. Od dawna czytam, że jest ta Hołownia zwolennikiem rozdziału kościoła od państwa, a nawet tego rozdziału żąda. W kwestii aborcji natomiast uważa ją za zło i jako zło powinno być prawnie zakazane, ale jednocześnie - jak mówi - wolałby zdecydowanie, żeby nie było takich zakazów, a każdy postępowałby zgodnie ze swoim sumieniem. Mnie się Hołownia widzi jako naśladowca Jezusowy - w czym przecież nie ma nic złego, a nie zakłamana klesza morda, postępująca wbrew nakazom swojego guru. W słowach Hołowni widać jasno, że pierwszy byłby do wypędzenia kupców ze świątyni i posłanie kryjącej pedofilię biskupiej sitwy, wprost do kotła ze smołą. Żyje sobie Hołownia wg swoich przekonań, wiele dobrego czyniąc dla maluczkich swoimi fundacjami, i nie chwali się tym w mendiach. A dlaczego to piszę, jakbym był potencjalnym zwolennikiem Hołowni? Dlatego, że co prawda ja głosowałbym na jakiego ateistę, tylko skąd go w Polsce wziąć, i jakie miałby on szanse w wyborach? Wszak 90% ochrzczonym, komuniowanym, bierzmowanym i przed ksioncem pobieranym Polakom, należy się prezydent zabobonny, reprezentujący ich poglądy - nawet niedorzeczne. Jakie szanse zresztą miałby ateista? No żadne przecież. Ponadto nie czuję się upoważniony do żądania ateistycznego kandydata na prezydenta narodu, który prawie jednogłośnie jest katolicki. Było popatrzeć uważnie na składanie poselskiej i senatorskiej przysięgi. Na palcach można było policzyć nielicznych, którzy nie wzywali Boga do pomocy. Reasumując, uczciwszym kandydatem byłby Hołownia, niż bezjajeczny Duda, czy mdła kopia Komorowskiego w garsonce - Kidawa. Kamysz zresztą takoż, jest gwarancją status quo w relacjach państwo - kościół. W związku z powyższym, uważam Hołownię za całkiem nieźle pasującego pod polski żyrandol, a że jest wierzący? Przynajmniej szczerze. Mnie akurat Dekalog nie uwiera, a wadzą jego przeniewiercy w maskach świętoszków, śliscy od obłudy. Czyż właściwe byłoby wybranie wilka na reprezentanta stada baranów? Nie, stado baranów ma prowadzić baran. |
Autor: | Komandor [ 09 gru 2019, 16:51 ] |
Tytuł: | Re: Armia nasza jest zwycięska. |
Co do Hołowni to może i masz rację. Jakoś specjalnie otumaniony nie jest. I faktycznie ciężko ateistę, na dodatek normalnego, znaleźć. Nawet u Palikotów kiedyś. Jak nie oszołom jak ten wielkim nosem to wierzący jak ten od ostatniej parówki albo sam Palikot z tak mi dopomóż bóg i kaplicą w domu. |
Autor: | WLR [ 09 gru 2019, 17:41 ] |
Tytuł: | Re: Armia nasza jest zwycięska. |
No właśnie! Dlatego odnoszę wrażenie, że Hołownia jest dla Polaków zbyt "lewacki". Ktoś kto otwarcie mówi, że mariaż kościoła z polityką jest grzechem, nie może być prezydentem Polaków. Toż nie zatańczy z Rydzykiem w Toruniu, ani się klamki papamobila nie uwiesi z małżonko strojno w czarne firankie. Prezydent Polaków musi czuć potrzeby swojego narodu, a ta Hołownia jest jakaś nie z tej bajki. W kwestii potrzeb. Stałem kiedyś w markecie do kasy i przysłuchałem się, jak jedna kasjerka żaliła się drugiej, że błąd zrobiła nie biorąc wolnego, bo w parafii tego dnia opłatek roznoszą i dla niej z pewnością nie wystarczy, a jak tu święta bez opłatka. No i prezydent czuły na potrzeby swojego narodu, natentychmiast powinien wystąpić z inicjatywą ustawodawczą, żeby opłatki były wydawane w Urzędach Skarbowych, z jednoczesną możliwością zadeklarowania odpisu na dowolnie wybraną OPP, czyli na Caritas lub Radyjo Ma Ryja. A Hołownia nie jest czuły na poczeby narodu obawiam się. |
Autor: | korbaczeska [ 11 gru 2019, 10:19 ] |
Tytuł: | Re: Armia nasza jest zwycięska. |
Daj spokoj, przeciez to przebieraniec jest. Moze on uchodzi za lewicowego w kregach kosciolkowych i konserwatywnych liberalow ale prawdziwa lewica sie na niego nie nabierze. Na zewnatrz moze nowoczesny ale podszyty kosciolem. Nie wierze, ze jego wiara nie bedzie miala wplywu na decyzje sluzbowe. Bedzie kleczal jak Adrian. |
Strona 145 z 152 | Strefa czasowa UTC+1godz. |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |