forum.nie.com.pl

Ta cala "szpica" to miałyby być siły szybkiego reagowania gotowe do natychmiastowej interwencji. Co on pierdoli ten durny generał. Potrzeba im aż 48 godzin na wyprowadzenie jednostek? Żołnierze śpiący w mundurach? Myśmy mieli teoretycznie trzy godziny na rozprowadzenie i zajęcie stanowisk. Gdyby zajęło nam to tyle czasu to dopiero byłoby piekło. W ciągu góra 10 min. od ogłoszenia alarmu miałem żołnierzy pod bronią i gotowych do wymarszu. Rekord był 2 min. ale spodziewaliśmy się ogłoszenia alarmu.
W takiej "szpicy" czołgi i wozy bojowe powinny być gotowe do natychmiastowego wyprowadzenia, a nie na konserwacji.
Ten generał nie wie, że istnieje coś takiego jak rotacyjny dyżur wytypowanych jednostek? Albo stan podwyższonej gotowości gdzie cale tałatajstwo jest skoszarowane i gotowe do wyjazdu? Kto mu dał te gwiazdki.
Prawda taka, że po prostu jest to wiadomość; kochani sojusznicy pocałujcie nas w dupę i radźcie sobie sami. Możecie kupować u nas różne badziewie, na co łaskawie wam zezwolimy. Na więcej nie liczcie. Od początku mówię wszem i wobec (nawet gdy jeszcze nie byłem na forum), że całe to NATO jest do dupy i szkoda na to pieniędzy i zachodu. Najlepszy dowód, że Niemcy upychają nadmiar sprzętu gdzie się da i polikwidowali sporo jednostek i programów. Jedynie Brytole pod wodzą konserwatystów próbują szczerzyć zęby i prężyć muskuły, ale takie z nich mocarstwo jak z koziej dupy trąba.

_________________
Ceterum censeo Ukrainem esse Delendam

Przegladnijcie niemiecka prase z ostatnich dni co pisze
o swojej nowoczesnej armii,suchej nitki nie zostawili.
Ze przestarzala,braki w nowoczesnym sprzecie i ze
w takim stanie nie jest zdolna obronic kraju a ministrowa
umie tylko pieknie kolorowac i klamac.

Zajebiste wnioskie Kizior!
Chyba nie masz pojęcia czym jest NATO!

NATO to trup już i doskonale o tym wiemy.

.....i kolejny już raz Amerykanie zrobili z najbardziej lizusowatego sojusznika jeszcze większego kretyna niż było nim nasze państwo....

"Jak wiadomo teraz zmieniła się już narracja i Rosjanie, którzy przy okazji wyjaśniania przyczyn katastrofy smoleńskiej byli zdaniem rządzących godni zaufania, teraz na skutek jakichś odgórnych wytycznych są już wrogami. Skoro tak to nasi alianci zamierzają sprzedać nam specjalne rakiety, którymi moglibyśmy do nich strzelać. Przy okazji USA zarobi na Polsce.



Mowa o supernowoczesnych rakietach sterowanych typu JASSM. Jest to technologia znacznie zwiększająca zdolność rażenia celów naziemnych. Aktualnie używane rakiety montowane na F16 mogą razić cele w odległości 70 km. Rakiety JASSM będą mogły atakować precyzyjnie cele w odległości nawet 370 km.

Broń ta jest podobno tak zaawansowana, że na jej sprzedaż za granice USA musi być wydana odpowiednia zgoda, która w tym wypadku została wydana. Szkopuł w tym, że Polska zapłaci za 40 pocisków około pół miliarda dolarów, a Finlandia, która otrzymała je w 2011 roku wydała na 70 pocisków jedynie 255 milionów dolarów.

To zastanawiające, że Amerykanie wmanewrowują nas w konflikt na Ukrainie, który naszymi rękami rozpętali wydarzeniami w Kijowie, a teraz gdy wystawili nas na bezpośrednie niebezpieczeństwo rosyjskiej odpowiedzi, wspaniałomyślnie sprzedają nam 40 rakiet, za które zapłacimy prawie dwa razy więcej niż Finowie. Po prostu znowu zrobimy Amerykanom "łaskę"......

To nie wina USA, że rząd w Warszawie to taka sprzedajna kurwa.

Wszędzie i zawsze mogło by być lepiej. a z okazji konfliktu zbrojnego wszyscy chcieli by zyskać;
-armia lepsze uzbrojenie,
-generałowie większe apanaże,
-zbrojeniówka większe zamówienia państwowe,
-kontrolowani przez służby; lobbyści i pośrednicy -większe procenta od zakupu nowego i zbywania przestarzałego sprzęta,
-politycy, zawsze, z tej czy owej kontrolowani, przychylność służb i głosy zastraszonych wyborców,
-służby większą kontrolę cywilów i swobodę własną w "kontr-rolowanej" kontroli kontrolowanych wyrywkowo i podlegających kontrolnym kontrolom oraz kontrolowaniu nie kontrolowanemu przez organa kontrolne wyznaczone do kontroli kontrolujących
-media jakoby nie kontrolowane; większe dochody z artykułów sponsorowanych przez wszystkich powyżej wypisanych,
PZDR, Jerzuś Jerzysyn Cieślański

_________________
link; A żeby ci nie stawał wytryskiem nazbyt szybki, któren wycinasz z postów soczyste jędrne cipki

No i wszystko w temacie "śpicy", jak zwykle polaczki dostaną w dupska. Co do gotowości bojowej i czasu wejścia do działania to masz całkowitą rację, ale to tak było za tego czarnego PRL-u, gdy jednostka lotnicza miała 30-45 minut od ogłoszenia alarmu na wyjście z pod uderzenia z całym sprzetem w tym latającym. Raz w czymś takim uczestniczyłem , wrażenia nie do opisania szczególnie jak samoloty startowały "pod włos".

_________________
***** ***

Fajno by było uzgodnić te cenę zakupu, bo np. rzeczpospolita pisała ponad rok! temu że: "Pierwszym krajem, który kupił JASSM – oczywiście poza USA – jest Finlandia. Rozmowy dyplomatów amerykańskich i fińskich w tej sprawie trwały ponad pięć lat. W ubiegłym roku zakup został sfinalizowany. Finowie kupią dla swoich hornetów około 70 pocisków, zapłacą za nie ok. 180 mln dol." co dość znacząco odbiega od powyższej informacji, skąd te rozbieżności? a źródło? co by nie było to wychodzimy na wyjątkowych jeleni? http://www.rp.pl/artykul/1040238.html?print=tak&p=0

tu jeszcze modernizacja f18: http://www.altair.com.pl/news/view?news_id=10651 i potwierdzenie sumy za zakup: "Finowie chcą kupić pociski Lockheed Martin Joint Air-to-Surface Standoff Missiles (AGM-158 JASSM) za 178,5 mln Euro. W kwocie tej mieszczą się także sumy na przystosowanie Hornetów do przenoszenia tych pocisków, jak również koszty szkolenia, dokumentacji technicznej, części zamiennych, usług serwisowych i ceł. Koszt jednego AGM-158 szacowany jest na 700 tys. USD" http://www.altair.com.pl/news/view?news_id=7439