4 października zeszłego roku na sputniku ukazał się proroczy art
Cytuj:
Rosyjski wielozadaniowy myśliwiec IV generacji MiG-29 stał się samolotem, który „doprowadził NATO do szału” ze względu na jego właściwości lotu i uzbrojenie. Do takiego wniosku w swoim artykule dla The National Interest doszedł sprawozdawca Sebastian Roblin.
....
Jako główne zalety rosyjskiego myśliwca autor wymienia jego turboodrzutowy silnik RD-33, dzięki któremu samolot nie tylko potrafi rozwijać dużą szybkość, ale także odznacza się doskonałą zwrotnością, przewyższając amerykański F-16.
....
Wreszcie nie mniej ważne jest to, że MiG-29 jest zdolny do startu i lądowania na nieprzygotowanych pasach.
Cóż, wygląda na to że nie poznamy żadnych innych szczegółów owego incydentu być może właśnie z wyżej wymiennego powodu, niesłychana to musi być konstrukcja skoro potrafi w zasadzie samodzielnie w lesie wylądować, bez na dobą sprawę, większych uszkodzeń a koszenie lasu nie robi na tym cudzie radzieckiej techniki żadnego wrażenia na dodatek pilot wychodzi z całej operacji właściwie nietknięty i żywy.
https://video.twimg.com/ext_tw_video/94 ... oc7zZJ.mp4