Killashandra Ree pisze:
Bawią mnie niezmiernie sugestie rusofobów, iż Władimir Władimirowicz chce odbudować Sojuz w dawnych granicach. Na moje uwagi, iż republiki muzułmańskie to chyba mu niepotrzebne, bo i po co komu tykające bomby zegarowe, zwykle milkną.
To, że nie chce odbudowywać sojuza, to się zgadzam ale jeśli nie zgarnie pod swoje wpływy terenów dawnych republik, gdzie islam jest główną religią, to uczynią to Amerykanie, jak to już zaistniało a na to Putin jest za mądry. Z tymi tykającymi bombami to raczej bym nie przesadzała w tym określeniu bo religia istnieje tysiące lat. Ataki "terrorystyczne" w większości są fałszywą flagą, robioną na zamówienie.
Czeczenia była potrzebna amerykanom jako kanał przerzutowy dla opium do Europy dlatego była "w płomieniach" Rosja nie mogła sobie pozwolić na tego typu burdel blisko siebie i zrobiła z tym porządek.
Putin jest mądrym człowiekiem, jak mało który przywódca wie o co tak naprawdę chodzi w dzisiejszych czasach. Wie, że to nie islam jest wrogiem. Wie także że to nie islam robi zadymę na świecie.