forum.nie.com.pl
http://forum.nie.com.pl/

Jestem Asgardianką
http://forum.nie.com.pl/viewtopic.php?f=6&t=887
Strona 3 z 6

Autor:  st1111 [ 17 paź 2016, 11:35 ]
Tytuł:  Re: Jestem Asgardianką

I tak niedługo do działu śmiertelni nieśmiertelni traficie.

Autor:  AGAFIA [ 17 paź 2016, 11:51 ]
Tytuł:  Re: Jestem Asgardianką

Ano niestety.
Głupie to wszystko, żyjesz, żyjesz i pyk. Po tobie..

Autor:  st1111 [ 17 paź 2016, 12:37 ]
Tytuł:  Re: Jestem Asgardianką

Gorzej że dzisiaj w TV gadali że długość życia przestała się wydłużać a nawet wręcz spada.Po 20 zaczyna się umieranie.

Autor:  barycki [ 17 paź 2016, 13:09 ]
Tytuł:  Re: Jestem Asgardianką

polar pisze:
Oceni innych. Bez ich zgody.


To dopiero, kiedy już nastąpi Pański wymarzony ustrój sprawiedliwości Pańskiej, sądy będą oceniały morderców po wyrażeniu przez morderców zgody na ich ocenę, ale póki co i to już od tysięcy lat, oceniającemu, zgoda ocenianego nie jest potrzebna dla dokonania oceny i dlatego powinien Pan przed oceną schować się w dobrze opancerzonej celi pilnie strzeżonej przez uzbrojonego w karabin wartownika.

Adam Barycki

Autor:  polar [ 17 paź 2016, 13:49 ]
Tytuł:  Re: Jestem Asgardianką

barycki pisze:
To dopiero,


Oceniać to mnie moga fachowcy, tacy po szkołach.
A nie byle pierdułka po przeczytaniu Kapitału.

Autor:  ika [ 23 paź 2016, 23:12 ]
Tytuł:  Re: Jestem Asgardianką

starykizior pisze:
Krótko i węzłowato. Możecie się w to bawić, duże dzieci. Urządzać sobie jakieś Matrixy. Uważam to za pierdoły i kolejną ucieczkę od rzeczywistości. Dzieci Kwiaty ćpały i tworzyły komuny. Potem jedni się zaćpali, inni zdechli na AIDS, reszta dorosła, ubrała garnitury i poszła do pracy. Co poniektóry nawet prezydentem mocarstwa został.
Wy sobie urządzacie wirtualną komunę. Czytam SF i Fantasy, ale nie żyję w.g nich i nie urządzam sobie życia.
Nie jest mi do śmiechu.

Kitek, weź mi nie pierdol o dziaciach-kwiatach i matrixach, bo to mamy za sobą , a nie przed. Natomiast teraz i tutaj zachodzi potrzeba, której nie nazwę, bo jesteś na tyle kumaty, żeby sam ją nazwać. Tylko się boisz. A ja się nie boję.
A właściwie: boję się, jak jasna cholera, ale muszę się nie bać :D

Autor:  starykizior [ 24 paź 2016, 0:02 ]
Tytuł:  Re: Jestem Asgardianką

Weź się napij czegoś konkretnego, to może otrzeźwiejesz i przestaniesz żyć w oparach absurdu.
Dzieci kwiaty macie za sobą i rożne Matrixy, ale szukacie wciąż nowych. Pijane czy też raczej naćpane koło historii się zatacza.
Co za bzdury. Do idiotyzmów dorabiają ideologię.

Autor:  Hornet [ 27 paź 2016, 21:32 ]
Tytuł:  Re: Jestem Asgardianką

czasem się coś we łbie spierdoli na stare lata i nic nie poradzisz. W lubelskich Abramowicach jest ze trzydziestu Asgardian, jedenastu Napoleonów Bonapartych, Krystobal Kurwa Kolumb i jeden Sztyrlic.
Osiemnastu przywiązują na noc do wyrka, tak sie skurwesyny do swej ojczyzny urojonej wyrywajo. :lol:

Autor:  ika [ 27 paź 2016, 22:33 ]
Tytuł:  Re: Jestem Asgardianką

starykizior pisze:
Weź się napij czegoś konkretnego, to może otrzeźwiejesz i przestaniesz żyć w oparach absurdu.
Dzieci kwiaty macie za sobą i rożne Matrixy, ale szukacie wciąż nowych. Pijane czy też raczej naćpane koło historii się zatacza.
Co za bzdury. Do idiotyzmów dorabiają ideologię.


A po co mam pić cokolwiek, Kocie?
Tzw. życie wystarcza mi za całe otrzeźwienie. Natomiast piękne idee stanowią i nadają mu sens, albo przynajmniej jego protezę...

Autor:  ksionc [ 28 paź 2016, 8:04 ]
Tytuł:  Re: Jestem Asgardianką

Rewolucjonistki już tak majo popierdolone we łbie. Żyją sobie w swoim własnym, autystycznym światku. Nic na to sierściuchu nie poradzisz.

Strona 3 z 6 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/