forum.nie.com.pl

Podałam link w Gwiezdnych wojnach.

Nie wątpię, że OMC dr czyta teraz z wypiekami na twarzy.

Dziękuję ślicznie. Ja z powodów technicznych nie mogę. Nie mam dostępu do komputera i do końca miesiąca raczej nie będę miała. Inaczej napisałabym tu i tam. Dziękuję nick.

dalem pod krzyzem....tak , tak..tam zagladaja wszystkie kubusie dzbanusie

_________________
Ceń słowa. Każde może być twoim ostatnim. S.J.L. weil...Alle sagten: Es geht nicht. Da kam einer, der das nicht wusste und der es einfach tat.

Zawsze do usług.

No masz, miło mnie zaskoczyłes. Dziękuję.
I Tobie
Nick raz jeszcze . Fajnie mieć takich ludzi blisko siebie.

eeee tam ...to nic takiegoooo......sie splonilem

_________________
Ceń słowa. Każde może być twoim ostatnim. S.J.L. weil...Alle sagten: Es geht nicht. Da kam einer, der das nicht wusste und der es einfach tat.

Agafia ładnie opisała całą sytuację.
Ale ja dodam tylko, że Parsifal jest w tym sporze raczej neutralny. Głównie ma uwagi do ADM i sposobu moderowania i zarządzania Śfinią. Podobne do moich od wielu lat wskazywanych. Łącznie z tym ze to błędy ADM i moderatorów (brak reakcji, preferowanie jednej ze stron) doprowadziły do rozgorzenia konfliktu. który teraz nieudolnie próbują gasić. A wystarczyło kiedyś spełnić prośbę pomawianej (pokrzywdzonej) osoby o usuniecie postu ją pomawiającego. Nie o bana dla autora a tylko usuniecie postu aby nie przynosił dalej szkód. Było by to jasnym sygnałem, że takie posty (pomówienia) nie będą tolerowane. Bez jałowej dyskusji o to czy ta osoba to ta osoba i czy wolność jest absolutna. Zamiast tego zapewniono pomawiającego, że tu mu wszystko wolno bo to wolne wspaniale forum. No to jak wolno to wolno. I z tego wolno skwapliwie skorzystały obie strony.
Słusznie jednak Parsifal wytyka obu stronom pewne grzechy. Za największy i ja uważam ten o wykorzystywaniu informacji prywatnych zamiast argumentów. Bo chociaż występuje wyraźna asymetria to jednak obie strony całkiem bez winy nie są. Ja też.
W tym aspekcie uważam ze apele i wyjaśnienia kierowane do Parsifala są bezprzedmiotowe. On opisuje zjawisko a nie wnika w konflikt. Nie ma zamiaru być sędzią. Kiedyś miałem podobne...

Ale pewnie teraz zostanie już wrogiem naszej drogiej pani doktor nauk (?) z USA . Zostanie zaatakowany, również osobiście a może nawet dopadną jego rodziny. Szkoda chłopa/baby. Naprawdę nie zależy mi na tym by powiedzieć - Witaj w klubie!

_________________

Obawiam się, że Parsifal nic nie przeczyta, bo już wszystko jest na czerwono.
Cenzura lepsza jak na Mysiej.

Komandorze, piszemy mniej więcej o tym samym. Ja nie jestem jednak w stanie, niczym usprawiedliwić postępowania wuja. Mógł sprawę załatwić 5 sekund, mógł zaoszczędzić wielu osobom przykrości, może realnych nieprzyjemności, łez. Nie zrobił tego powodowane oślim uporem, może chęcią zabawy cudzym kosztem, może zależało mu na zwiększeniu ruchu na forum. W efekcie doszło do eskalacji, wielokrotnego łamania prawa, obrzucania gównem osób trzecich. Obecne działania administracji, mają odwrócić od tego uwagę. Nie mogę oprzeć się wrażeniu, że administracja usiłuje przerzucić winę na ofiary, podobnie jak robi to Rafał, bo czemu innemu mają służyć sugestie,
że sprawca jest chory na głowę, w związku z tym cała reszta ma schodzić mu z drogi? Tylko że to strzał w kolano, samobój, bo skoro administracja zdaję sobie sprawę ,że ma do czynienia z osobą zaburzoną, to tym bardziej powinna podjąć wszelkie kroki, by ukrócić jej działalność, zapobiec dalszym nieszczęściom. Tak więc mamy do czynienia z całkowitą ignorancją, infantylnym niechciejswem, dziecinnym przerzucaniem winy i w końcu z bezczelną perfidią. Bo to jest perfidia Komandorze.

... I napisała do urzędów w Oslo, Namysłowie, Warszawie, Dęblinie i innych miejsc, o których tylko ona wie:




Nie napisała? To niech wypierdala, bo ja kurwie nie wybaczę nigdy!

_________________
Kobieta mnie bije - nigdy nie należy wierzyć informacjom niezdementowanym.