v.2 pisze:
no i co ? sumienie waś nie zżera !?
nic tylko pierdzicie przed tym internetem zamiast zrobić coś pożytecznego !
echhhh !
Mnie nie zżera
Kiedyś sama zamontowałam regipsy w jednym pokoju! A co!
Jestem kobieta pracująca, zadnej pracy się nie boję
A i to jeszcze nic. Ze trzy metry betonu przekułam, gdy zakładałam nową instalację wodną i kanalizację
Przy okazji wynalazłam nowatorską metodę zapobiegania skutkom stłuczeń.
Przywaliłam otóż młoteczkiem takim z grubsza pięciokilogramowym w lewą kończynę górną I zrobiłam tak: trzymałam płetwę w zamrażalniku przez kilkadziesiąt sekund, dopóki nie zaczęło boleć od zimna, wtedy wyjmowałam i trzymałam w górze, bardzo powoli opuszczając, żeby zmianą ciśnienia nie rozerwać niewątpliwie nadwerężonych naczyń i znowu do zamrażalnika, i tak kilka razy w koło Macieja. Efekt: nie było siniaka, ani obrzęku!!!
Chociaż... dzisiaj, to może trochę mnie zżera... miałam umyć okna i odkurzyć schody. I jeszcze nic nie zrobiłam!
Na usprawiedliwienie mam to, że byłam w ZUSie. Poszłam na pięć minut, wyszłam po trzech godzinach...