forum.nie.com.pl

Praktyczny jesteś prosiaku, ale ja tę mam w spadku

bo Pana przodek ją zajebał..

Prosiaku, gdyby nie mój przodek to Pan byś nic zajebać nie mógł

Ktoś musiał zajebać a z socjalizmem huj.

_________________

no skończyło Ci się zajebywanie
więc spokojnie napij się kawy w szklance oprawionej w socjalistyczny wygodny koszyczek, który wspomnieniem PRL wielu wyciska rzewną łezkę z oka

Zajebisty podstakańczyk. U mię w domu rodzinnym też były identyczne.

One, - chyba, - były wszędzie.
Ja mam takie gdzieś do dziś.......

p.s
I w Częstochowie też była kawiarnia "Stylowa".........
A w ogóle było tych kawiarni w Alejach kilka.
Dziś są banki i apteki. A całe Aleje zradiofonizowano........i przez większość dnia gdy są jakieś święta
słychać mszę z klasztoru...........żywcem, - kurwa, - do nieba pójdę.......

Moja sąsiadka miała taki pamiątkowy komplet koszyczków po babci,a słynęła w rodzinie z tego,że nazbyt często parząc sobie poranną kawę wsypywała ją do ..koszyczka,zapominając o umieszczeniu w nim szklanki.

czy to ma być zabawne? pytam poważnie.

anegdota czy koszyczek ? bo nie wiem o co pytasz, ale obie rzeczy w pewnym stopniu są zabawne