forum.nie.com.pl

_________________
Kobieta mnie bije - nigdy nie należy wierzyć informacjom niezdementowanym.

Przerażające!!!!

PS. A swoją drogą to te Wasze argumenty z tymi statystykami śmierci (rozumiem też, ze ta aborcja to tych biedaków z NY też dotyczy, masowo chowanych codziennie od lat w tych dolach?) są w stylu:

skoro w Polsce umiera dziennie (strzelam nie che mi się sprawdzać) 1000 osób to znaczy, ze jak ja, raz tylko i jednego dnia, zabije sobie Pana Prosiaczka i może jeszcze kogoś od niego, sąsiada czy z rodziny) to przecież chuj i nie ma czym sobie głowy zawracać i np Policję i Prokuraturę w to angażować. Dla kilku trupów? Nawet dla kilkunastu nie warto.
Śledztwo, zbieranie dowodów, jakieś badania, w tym DNA, biegli, procesy - kupę zmarnowanego czasu i pieniędzy o jakieś marne dwa trzy trupy a przez ten czas w kraju umrze kilkaset tysięcy ludzi (czas śledztwa i procesu) i nikt się tym nie interesuje zbytnio.

Ot i cala wasza logika

_________________

A co kogoś to obchodzi?
Wczoraj np w DG zabił się ten motocyklista co na jednym kole jeździł i tragedii nie ma.

_________________

Takie miejsce, po prostu. 200 metrów od tego miejsca, na pasie zieleni stoi krzyż, na którym wisi kask, który pomógł innemu motocykliście jak święcona woda

A tak przy okazji grypy. To z Chin ona standardowo chadza do nas,

I w 1971/72 też mieliśmy poważną epidemie grypy z Chin (grypa Hongkong)
Zachorowało (zgłoszonych i potwierdzonych) w Polsce ponad 6 mln ludzi a zmarło prawie 6 tyś. Śmiertelność poniżej 0,1 %
Przy słabszej (pod względem technicznym, respiratory, wyposażenie, wiedza o wirusach, genetyczna. itp) służbie zdrowia

Obecnie nawet w Polsce mamy większą.

Piszę aby nie bagatelizować bo to w sumie taka grypka tylko.
Jak by tak przełożyć te 6 mln zachorowań na obecnego wirusa to byśmy mieli 180 tyś ofiar. A raczej więcej, bo ze względu na paraliż służby zdrowia by trzeba było przyjąć wariant Włosko-Hiszpański czyli śmiertelność na poziomie 10% . A to by dało około 600 tyś ofiar. Czyli tyle ile w ciągu roku na całym świecie na rożne odmiany grypy umiera. Tak po prawdzie to szacunki mówią o 250 - do 600 tyś (pewnie z poprawką na nie zgłoszone)

_________________

Ja bym chciała żeby pan prosiak wyjaśnił te 1778 śmierci z aborcji.
Zmarło 1778 kobiet w wyniku aborcji?
Bo chyba nie chodzi o usunięte płody, tego nie wlicza się do statystyk śmiertelności a do zabiegów medycznych.

_________________
Ave Seitan!

No co Pani taka niekumata. ta aborcja to ZARAZA straszna a Pani jakieś niewygodne pytania zadaje...

_________________

Tak, słyszałam od prezydĘta i Kai Płodek.

_________________
Ave Seitan!

Dane są na pewno niepełne-w na 330mln ludzi to i tak niewiele zabijają nienarodzonych.
A po drugie tylko jeden trup dziennie zastrzelony-to chyba na Kubie.
Na szczęście u nas na 38mln zabijają tylko 2 nienarodzonych dziennie,a może jednego?

_________________

Np w takiej DG to tego nienarodzonego w kasku ubili. na jednym kółku. Tak się spieszą. Na zakrętach nie wyrabiają.
To już zaczyna być niebezpieczne.

Nie wiem, może jakaś izolacja społeczna zaradzi temu? Pod warunkiem, ze nie koedukacyjna

_________________