Cytuj:
"Nie wiem, naćpali się, jakaś cyberwojna, nie wiem"
Prof. Simon odniósł się również do narastających w społeczeństwie nastrojów negujących pandemię i rosnącą liczbę przeciwników restrykcji związanych z koronawirusem.
– Podstawowym najsłabszym punktem naszego programu jest przebicie się do części społeczeństwa. (...) Zachęcam ludzi do odwiedzenia naszego szpitala. Nie wejdą, bo wszystkie łóżka są zajęte pacjentami z COVID-em i właściwie co jeden-dwa dni mamy zgon, więc może to nie są wymyślone przypadki – podkreślił prof. Simon.
– To nie są przypadki z hemoroidami czy bólem palca. To są przypadki z ciężkim zapaleniem płuc, które przyjmujemy – podkreślił.
– Dziwię się, że ludzie to negują. To jest po prostu szaleństwo. Nie wiem, naćpali się, jakaś cyberwojna, nie wiem, co to jest – stwierdził lekarz.
https://dorzeczy.pl/kraj/156117/to-jest ... irusa.htmlŻeby to jeszcze dotykało tylko takich idiotów i oni umierali to bym był za. Pozwolić im negować i łazić jak chcą. Jest nas za dużo na Ziemi. Jak by wymarli idioci to z podwójną korzyścią. Ludzi mniej i idiotów też. Ale niestety ci idioci zagrażają innym. Mądrzejszym też.
No cóż być idiotą to nie grzech. Tacy się już urodzili.
I trzeba im pomóc . Dlatego mam dobrą "karę" dla tych antymaseczkowców złapanych na ich braku. Nie mandat, nie areszt. Na 1-2 tygodnie za salowych/we (sprzątaczy) do szpitala zakażanego. Jakiegoś DPS gdzie jest ognisko. W ramach prac społecznych. Bez maseczek oczywiście. Never.