forum.nie.com.pl

Forum Tygodnika Nie
Dzisiaj jest 29 mar 2024, 7:59

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 2024 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96 ... 203  Następna
Autor Wiadomość
Post: 30 wrz 2020, 16:03 
Komandor pisze:
Ja swoje tezy mam. Lepsze lub gorsze. A Pan? Ciekaw jestem pana wniosków. Próby wyjaśnienia dlaczego?



Odpowiem tak, jak Pan nigdy nie potrafisz, czyli NIE WIEM. No wyobraź Pan to sobie! :mrgreen:

Może jest tak, że małolaty mają już swoją pokoleniową odporność? Moja córka np. zaraziła się od dzieci,
które przywlekły z brytolskiej szkoły. Prawdopodobnie, bo one nie miały żadnych objawów. To, że miała
covida - i to też prawdopodobnie - wydedukowaliśmy z dwa miesiące po, kiedy zaczęto mówić, że jednym
z objawów jest utrata smaku i węchu. Córka właśnie oprócz typowych dla zwykłego przeziębienia objawów,
straciła smak i węch na kilka dni. Oczywiście nikogo więcej nie zaraziła. Posiedziała w domu, pokasłała,
i wyzdrowiała. Może więc młodziaki chorują bezobjawowo, i może nie jest ony wirus tak bardzo zaraźliwy
jak mówią panikarze, skoro pomimo tysięcy dzieciaków codziennie wychodzących do szkół, mamy mniej
przypadków covida niż grypy. A może to ten krzyż go przepłoszył i snujący się po korytarzach katecheci.
( No tak, ale w UK katechetów nie ma, a dzieciaki do szkół tez chodzą.)

Może, może. Dlaczego nie wiem, ale fakty są takie, że nie chorują więcej niż na wcześniej znane infekcje.


Na górę
  
 
Post: 30 wrz 2020, 16:23 
Offline

Rejestracja: 11 gru 2018, 16:59
Posty: 4687
Czyli powtarzasz to co ja napisałem. Dzieci i młodzież mniej się zarażają (bez wnikania dlaczego). Przechodzą bezobjawowo. Czyli też mniej zarażają od kaszlaka..
I dlatego w szkołach, wśród dzieci pogromu pomimo nienoszenia masek nie ma.
Ot i cala tajemnica. Ale żaden to dowód na nienoszenie maseczek przez starszych i na to, ze maseczki nic nie dają.

Wyobraź Pan sobie, że psy, koty i inne takie też maseczek nie noszą i epidemii wśród nich CoV-2 nie ma. Co tam epidemii? Ani jednego PEWNEGO przypadku chyba nie ma. (Podobno gdzieś kot był zarażony. Jeden, kiedyś podawali jako ciekawostkę.). Ale nawet jakby kilka było, to tyle co nic.
Z tego też pan zrobisz argument o tym ze maseczki są niepotrzebne To sposób tylko na zniewolenia narodu i na biznes?
Bo ten Twój argument właśnie tego typu był.

_________________
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 wrz 2020, 16:45 
Nie napisałem, że niepotrzebne, tylko że noszone jakiekolwiek dla pozoru raczej,
noszone brudne, i dotykane rękoma, więcej mogą szkody niż pożytku czynić.
Ja mam tak, że się ludziom przyglądam i widzę, jak kto w maseczkę kaszle, potem
ją odsuwa ręką, smarka, zasłania ponownie, podchodzi do straganu, maca ogórki itp.
Albo jak wyjmuje zasyfioną z kieszeni brudnych spodni. Co tam zresztą maseczki.
Po kilkanaście razy dziennie, widzę typów plwających na chodnik seledynowym zylcem
spod lewego płuca, a potem zakładających maskę i wchodzących do marketu, piekarni,
etc. Wobec polackiego sznytu, to czy maseczki się nosi czy nie, ma takie samo znaczenie,
jak perfumowanie się zamiast mycia. A że to i inne środki są sposobem na biznes jest jasne.
Alkohol izopropylowy podrożał np. czterokrotnie. Respiratory Szumowski kupił za trzykrotnie
wyższą cenę niż Owsiak i bez osprzętu, serwisu i gwarancji. To, że Owsiak je dostał a
Szumowski nie, to inna sprawa. Podobnie testy, kombinezony, maski. Medycy namawiają
pacjentów do zakwalifikowania ich jako "covidowców" bo z NFZ jest wyższa stawka za leczenie.
Nie zaprotestujesz na ulicy, bo Ustawa covidowa. Teraz wprowadzają rejestr umów cywilnoprawnych
- też jakoby w związku z epidemią. Paranoja jakaś!

PS
Pominąłem jakoś to, żeś Pan znowu nie zrozumiał.
Komandor pisze:
Czyli powtarzasz to co ja napisałem. Dzieci i młodzież mniej się zarażają (bez wnikania dlaczego). Przechodzą bezobjawowo.


Otóż wspominałem już nie raz, że te dzieci nie żyją jak się Panu wydaje w jakiejś dziecięcej kolonii - jak w Piotrusiu Panu,
ale po szkole wracają do rodziców i dziadków. Miliony dzieci, Panie Kolego! Powinniśmy wszyscy leżeć na cmentarzu wg
opinii o wyjątkowej zarażalności covida dziewiętnastego. Dzieci przechodzą bezobjawowo, a my rodzice, my dziadkowie?
Masz Pan jaką teorię? Przecież forumowe konsylium ciotek - kotek orzekło, iż jestem pijanym grubasem, a więc jednostką
posiadającą niejedno schorzenie, które w połączeniu z wirusem bezapelacyjnie mnie do grobu zepchnie. A ja żyję Panie
Kolego! Więcej, Pan jako wybitny autorytet w dziedzinie psychologii stwierdziłeś, że jestem wyjątkowo głupi, więc i o
rozsądku mowy być nie może. A ja żyję! I widzisz Pan, codziennie stykam się z małolatem nasączonym w szkole cowidem
i nic. To jak to jest Panie Kolego, że ten wirus z dziatwy szkolnej się na starych nie przenosi, hę?


Na górę
  
 
Post: 01 paź 2020, 16:38 
Offline

Rejestracja: 11 gru 2018, 16:59
Posty: 4687
WLR pisze:

Otóż wspominałem już nie raz, że te dzieci nie żyją jak się Panu wydaje w jakiejś dziecięcej kolonii - jak w Piotrusiu Panu,
ale po szkole wracają do rodziców i dziadków. Miliony dzieci, Panie Kolego! Powinniśmy wszyscy leżeć na cmentarzu wg
opinii o wyjątkowej zarażalności covida dziewiętnastego. Dzieci przechodzą bezobjawowo, a my rodzice, my dziadkowie?
Masz Pan jaką teorię? Przecież forumowe konsylium ciotek - kotek orzekło, iż jestem pijanym grubasem, a więc jednostką
posiadającą niejedno schorzenie, które w połączeniu z wirusem bezapelacyjnie mnie do grobu zepchnie. A ja żyję Panie
Kolego! Więcej, Pan jako wybitny autorytet w dziedzinie psychologii stwierdziłeś, że jestem wyjątkowo głupi, więc i o
rozsądku mowy być nie może. A ja żyję! I widzisz Pan, codziennie stykam się z małolatem nasączonym w szkole cowidem
i nic. To jak to jest Panie Kolego, że ten wirus z dziatwy szkolnej się na starych nie przenosi, hę?


Co mnie obchodzi jak cię jakieś konsylium oceniło. Ja cię nie oceniałem.
W Sopocie tam chyba więcej takich jak Ty bo już w czerwonej od soboty chyba będziecie. Powodzenia życzę.

Co do dzieci.
Już wyjaśniałem.

Pisałem, że dzieci się MNIEJ ZARAŻAJĄ!

Cytuj:
Dzieci i młodzież mniej się zarażają (bez wnikania dlaczego)


Sam to cytowałeś. I teraz skup się. Zarażają tylko ci co są zarażeni. Osoba niezarażona nie zaraża. Czy to jasne?
Może powtórzę bo wiem, że masz kłopoty z czytaniem i zrozumieniem. Powoli i drukowanymi. ZDROWI NIE ZARAŻAJĄ! ZARAŻAJĄ CHORZY. ZARAŻENI!!

W tym ci bezobjawowo mniej. Bo nie kaszlą, nie kichają (głownie zarażenie następuje drogą kropelkową) Mniej nie znaczy w ogóle. Ale musisz być bliżej i dłużej.
@ Agronom, a sam nie możesz spytać? O co chodzi z tym CO2 przez maseczki/ Może czad jeszcze?
Bo o grzybach to słyszałem.

_________________
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 paź 2020, 22:41 
Komandor pisze:

Co do dzieci.
Już wyjaśniałem.

Pisałem, że dzieci się MNIEJ ZARAŻAJĄ!


Bzdury Pan piszesz. Był czas przywyknąć.
Dzieci się zarażają tak samo, tyle że przechodzą często bezobjawowo.
Nawet jednak gdyby się nie zarażały wcale a wcale, nic i null, to pewno
Pan słyszałeś, że wirus na różnych powierzchniach potrafi nawet kilka
dni przetrwać. Wystarczy więc, że z domu do szkoły przyniosą na ubraniu,
plecaku, kanapkach, czy czymkolwiek. Potem w szkole dotkną kolegę,
dadzą mu do ręki telefon z nową apką, jabłko, albo liścia w pysk, i ten
przyniesie wirusa do domu. Ale raczej nie przynosi. Dlaczego? Nie wiesz
Pan prawda? Dlatego będziesz Pan zapałkę strugał na ośmioro i odwracał
Kłakowi kota. Zasadnicze pytanie brzmi: Czy rządzący wiedzą, że wirus
się w szkołach nie rozpleni, i dlatego bez oporów dopuścili naukę w trybie
normalnym, i co więcej bez konieczności noszenia masek, i zachowania
dystansu, który w szkołach przecież jest niewykonalny? Czy jest to w ogóle
możliwe, żeby oni wiedzieli więcej od Pana? Co ja mówię! Czy ktokolwiek
może wiedzieć więcej? :mrgreen:


Na górę
  
 
Post: 02 paź 2020, 0:19 
Offline

Rejestracja: 11 gru 2018, 16:59
Posty: 4687
WLR pisze:
Komandor pisze:

Co do dzieci.
Już wyjaśniałem.

Pisałem, że dzieci się MNIEJ ZARAŻAJĄ!


Bzdury Pan piszesz. Był czas przywyknąć.
Dzieci się zarażają tak samo, tyle że przechodzą często bezobjawowo.
Nawet jednak gdyby się nie zarażały wcale a wcale, nic i null, to pewno
Pan słyszałeś, że wirus na różnych powierzchniach potrafi nawet kilka
dni przetrwać. Wystarczy więc, że z domu do szkoły przyniosą na ubraniu,
plecaku, kanapkach, czy czymkolwiek. Potem w szkole dotkną kolegę,
dadzą mu do ręki telefon z nową apką, jabłko, albo liścia w pysk, i ten
przyniesie wirusa do domu. Ale raczej nie przynosi. Dlaczego? Nie wiesz
Pan prawda? Dlatego będziesz Pan zapałkę strugał na ośmioro i odwracał
Kłakowi kota. Zasadnicze pytanie brzmi: Czy rządzący wiedzą, że wirus
się w szkołach nie rozpleni, i dlatego bez oporów dopuścili naukę w trybie
normalnym, i co więcej bez konieczności noszenia masek, i zachowania
dystansu, który w szkołach przecież jest niewykonalny? Czy jest to w ogóle
możliwe, żeby oni wiedzieli więcej od Pana? Co ja mówię! Czy ktokolwiek
może wiedzieć więcej? :mrgreen:


Ja bzdury ale z badan i statystyki. Pan mądrze ale z pustego łba. Taka to różnica.

I pan sobie możesz jaja robić. Ale przynajmniej wiem więcej od Pana. Albo staram się wiedzieć więcej.

Cytuj:
Badanie przeprowadzone przez francuskich naukowców z udziałem ponad 600 dzieci wskazuje, że koronawirus u dzieci jest mniej zaraźliwy niż u dorosłych - poinformował 5 czerwca wiceprezes Francuskiego Towarzystwa Pediatrycznego prof. Robert Cohen w radiu RTL.
- Trzy lub cztery miesiące temu nie wiedzieliśmy nic o tym wirusie, ale teraz wiemy, że dzieci są w mniejszym stopniu nosicielami i zarażają w mniejszym stopniu niż dorośli - powiedział Cohen.

Koordynował on badania przeprowadzone przez 27 pediatrów na 605 dzieci, poddanych testom w dniach 14 kwietnia - 12 maja. Dzieci były w wieku poniżej 11. roku życia, zarówno z objawami, jak i bez objawów Covid-19.

W regionach silnie dotkniętym epidemią, jak region paryski, podczas kwarantanny 1,8 proc. dzieci miało pozytywny wynik testów na Covid-19 w teście wirusologicznym (RT-PCR), a 10,7 proc. w testach serologicznych, wykrywających specyficzne dla tego koronawirusa przeciwdziała - wskazują pediatrzy.

W porównaniu z rodzinami dzieci, u których nie wykryto przeciwciał, w rodzinach dzieci z wynikiem pozytywnym testu na przeciwciała liczba zarażonych dorosłych nie była większa, podobnie jak wśród osób, z którymi dzieci miały kontakt.

Wyniki testów przeczą tezie lansowanej na początku epidemii we Francji, jakoby dzieci były głównymi nosicielami nowego koronawirusa. Z omawianego badania i śledzenia ognisk zarażeń wynika, że od 70 do 90 proc. dzieci zaraziło się wcześniej od dorosłego, a nie od innego dziecka.


[...]

Jak podaje francuska Agencja Zdrowia Publicznego, dzieci stanowią od 1 do 5 proc. wszystkich przypadków Covid-19 na świecie, a ciężki przebieg choroby i zgony wśród zakażonych dzieci należą do rzadkości.


Proszę zwrócić uwagę na słowa/ frazy (u dzieci mniej zaraźliwy". "1 do 5 % wszystkich przydatków (nie objawowych a wszystkich).
Oraz na "daniem naukowcó" nie komandora.

https://www.infodent24.pl/techdentpost/ ... 15185.html

Cytuj:
Dzieci stosunkowo rzadko zarażają się koronawirusem, znacznie rzadziej niż dorośli chorują też na COVID-19, na co wskazują statystyki zachorowań w różnych krajach. Przykładowo, w Chinach było 2,2 proc. zakażeń u najmłodszych, w USA – 1,7 proc., we Włoszech ok. 1,0 proc., a w Hiszpanii 0,8 proc.

Jak uważa dr. hab. Ernest Kuchar, kierownik Kliniki Pediatrii z Oddziałem Obserwacyjnym Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego (WUM), w Polsce prawdopodobnie na dzieci przypada mniej niż 2 proc. infekcji nowym koronawirusem - dotąd w sumie było nieco ponad 100 zakażonych nim dzieci.


I tu tez proszę zwrócić uwagę na zrwoty "rzadko zarażają się" - nie chorują z objawami a zarażają. "Zakażeń", Ifekcji - takie trudno slowo ale oznacza to samo co zakażenie.

Oraz "dr. hab ... WUM" a nie komador.


Cytuj:
Dzieci i młodzież zarażają się koronawirusem SARS-CoV-2 dwa razy rzadziej niż dorośli. Zwykle zakażenie przechodzą bezobjawowo lub z lekkimi symptomami
[...]
Jak piszą naukowcy w artykule opublikowanym w Nature Magazine, pandemia COVID-19 pokazała, że u dzieci i młodzieży rzadziej niż w innych grupach wiekowych diagnozuje się zakażenie koronawirusem SARS-CoV-2. Naukowcy stworzyli model matematyczny na podstawie danych o strukturze wiekowej chorych z Chin, Włoch, Japonii, Singapuru, Kanady i Korei Południowej.

Z ich szacunków wynika, że podatność na zakażenie koronawirusem SARS-CoV-2 u osób w wieku poniżej 20 lat, jest w przybliżeniu o połowę mniejsza niż w przypadku dorosłych powyżej 20 lat. Objawy kliniczne występują u ok. 21 proc. zarażonych dzieci w wieku 10-19 lat. Największy odsetek zakażeń notuje się w grupie wiekowej powyżej 70 lat - 69 proc.

[...]
Mark Woolhouse, profesor epidemiologii chorób zakaźnych na Uniwersytecie w Edynburgu, powiedział, że chociaż naukowcy odkryli, że dzieci i młodzież są mniej podatne na zakażenie i rzadziej wykazują objawy w przypadku infekcji, to jednak nie udało się ustalić, czy osoby młodsze zarażają w mniejszym stopniu.


I znowu proszę zauważyć: "rzadziej diagnozuje się zakażenie", "podatność na zakażenie...o połowę mniejsza"

Oraz: "Mark Woolhouse, profesor epidemiologii chorób zakaźnych". Nie komandor.

https://www.medonet.pl/koronawirus-pyta ... 15439.html


Oczywiście już zarażone mogą zarażać innych, najczęściej dorosłych.

Ale jak mniej jest dzieci ZARAŻONYCH bo stanowią około 2% wszystkich zarażonych to jest również mniejsze prawdopodobieństwo, że dotkną zarażonego kolegę, jego jabłka. Statystycznie 50 razy mniejsze niż przy dotykaniu jabłka w Biedronce, które obmacało ileś tam osób.

A co do przenoszenia na łapach. Może Panu wdawać się to dziwne, ale w większości przypadków, dzieci myją ręce. I są nad wyraz pod względem zdyscyplinowane. Przynajmniej w szkole. Mają też zakaz dzielenia się jedzeniem, i też o dziwo to przestrzegają. Przynajmniej w młodszych klasach.
W wielu szkołach przed wejściem mają mierzoną temperaturę (dodatkowo zmniejsza ryzyko wpuszczenia chorego), lekki kaszel i do domu. Wiem bo mi wnuczki tak odesłano. Też wspominałem. A pan swoje.
No dobra w Sopocie bachory łap nie myją i zanoszą wirusy. OK. Nie mieszkam, nie wiem.



I tak spytam jeszcze: czy Pan przeszedł na malinizm?

_________________
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 paź 2020, 18:11 
A czy ty Agronomie, możesz swoją opinię sprecyzować jakoś bardziej dostępnie , bez tej żenującej nas wszystkich maniery, która z gwarą nie ma niczego wspólnego, z wsią polską nie ma niczego wspólnego, za to ma wiele wspólnego z lansem " na agronoma"?
To pozerstwo, te sztucznie zmieniane końcówki, chyba nikogo nie przekonują ( jeśli kogoś to proszę się zgłosić). Tak trudno ci napisać, że twoim zdaniem, jest to i to, albo tamto i tamto? Musisz ,aż tak język ojczysty kaleczyć i pisownię? Okropnie to się czyta, naprawdę, to jest policzek dla każdego Polaka.
Już naprawdę nie mamy prawdziwych gospodarzy, musimy ich sztucznie naśladować? Nie wychodzi ci to chłopie, no naprawdę, ta twoja rzekoma gwara jest strasznie naciągana....

Zaraz ktoś pewnie stwierdzi, że się przypierdalam, ale absolutnie tak nie jest. Zastanawiam się jedynie, co się z nami dzieje..... W sensie społeczeństwa, narodu.
Hushek był mistrzem kaleczenia mowy, kolejni jego naśladowcy wypadają po prostu słabo. Infantylnie wręcz



Żebym zaraz bana nie chwyciła za pisanie nie w temacie, to właśnie wyjaśniono w telewizji, że maseczki chirurgiczne chronią.
Wyjaśniano też, że to jak ciężko przechodzisz wirusa, zależy od tego ile cząstek tego wirusa wdechniesz. Jeśli mało, prawdopodobnie przejdziesz bezobjawowo.
Logiczne, prawda?

No logiczne. Dlatego jestem pełna podziwu, dla wszystkich ,którzy będąc społecznikami i altruistami, wolą się sami zarazić i zachorować na poważnie, zarazić swoich bliskich w domu, niż zrazić mnie.
Naprawdę ogromny szacun, nie mam słów.
A może mam?


Cóż, bliższa ciału koszula, kochani.


Na górę
  
 
Post: 03 paź 2020, 8:03 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 wrz 2014, 1:12
Posty: 6422
Lokalizacja: Mokolodi - Okavango
W gloryfikowanej Ameryce dwieście tysięcy osób do piachu, w Polsce dwa tysiące zarażonych dziennie... Bardzo się pomyliłem?

_________________
Kobieta mnie bije - nigdy nie należy wierzyć informacjom niezdementowanym.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 paź 2020, 16:39 
Offline

Rejestracja: 10 wrz 2014, 8:29
Posty: 638
stanax pisze:
W gloryfikowanej Ameryce dwieście tysięcy osób do piachu, w Polsce dwa tysiące zarażonych dziennie... Bardzo się pomyliłem?


To już zalatuje manipulacją. Z tych dwóch tysięcy zarażonych, może nie umrze nikt i chuj z taką informacją.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 paź 2020, 17:11 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 wrz 2014, 1:12
Posty: 6422
Lokalizacja: Mokolodi - Okavango
Ale 200 000 w złoto-nośny piach Klondike (kraina mlekiem i miodem płynąca, jaki i całe to "mocarstwo") to nie manipulacja?

_________________
Kobieta mnie bije - nigdy nie należy wierzyć informacjom niezdementowanym.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 2024 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96 ... 203  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
cron
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group