forum.nie.com.pl

Forum Tygodnika Nie
Dzisiaj jest 18 kwie 2024, 3:42

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 2024 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94 ... 203  Następna
Autor Wiadomość
Post: 28 wrz 2020, 21:20 
Offline

Rejestracja: 04 wrz 2014, 19:45
Posty: 2943
Nawiązując do postu Agi.
Ja rozumiem, ze dla jednych niewzruszonym i jedynym autorytetem w kwestii pandemii jest prof. Simon, wirusolog i epidemiolog.
Dla mnie nie musi, nie znam faceta.
Znam natomiast od 20 lat swojego lekarza, i w dodatku mam do niego zaufanie, bo leczy całą naszą rodzinę. I tak się składa, ze należy do wymierającego gatunku lekarzy z powołania. A on akurat twierdzi, że maseczki w naszych polskich warunkach nie sprawdzą się. Właśnie dlatego, że mamy naprawdę dużą liczbę emerytów ze świadczeniem ok. 1000 złotych. Taki człowiek po zapłaceniu czynszu i rachunków musi sobie do następnej emerytury poradzić, i budżet ma wyliczony co do złotówki. To dla niego równowartość 3 bułek, i z całą pewnością będzie nosić maseczkę ze strachu przed mandatem, ale jedną przez cały miesiąc. Dlatego w sklepach lepiej by było, gdyby ochroniarze czepiali się nie o brak maseczki, tylko o zachowanie dystansu, no i te rękawiczki, wręczane za darmo przy wejściu do sklepu i wyrzucane przy wyjściu. Ponieważ staruszkowie rzadko korzystają z internetu, potrzebna byłaby akcja medialna kładąca nacisk na ten dystans, częste mycie rąk i obowiązkowe rękawiczki.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 wrz 2020, 22:36 
Offline

Rejestracja: 11 gru 2018, 16:59
Posty: 4689
Panie WRL
Wyobraź Pan sobie, ze w klasie mat-fiz fizyka była i to na wyższym niż przeciętny poziomie. Na studiach technicznych, nawet jak morskich (nie tylko nawigacja ale ogólna wiedza inżynieryjna. elektrotechnika, mechanika, siłownie okrętowe, systemy - drenaż, budowa okrętów, automatyka, informatyka - fakt, że na fortranie i Odrze 1300 - i inne takie pierdy też. Nawet chemia) fizyka też była. A fizyka jest jedna i dla teoretyka i specjalisty od systemów gazowych, dozoru technicznego (i tych zbiorników ciśnieniowych) nad nimi też. Tam bardziej praktyczna, tabelaryczna. Powiem więcej. Ta ogólna bardziej uniwersalna. Szeroka.
Ale skoro ma pan papiór to raczej powinien pan znać równanie Bernoulli’ego. I dobrze Pan wie, że czym większa prędkość gazu (płynu) tym ciśnienie na opływany przedmiot mniejsze. Maseczkę też. Ciśnienie to jest w płucach, ono to rozprężenie i prędkości powoduje. Ale nie w nosie a tym bardziej u wylotu (no chyba, ze pan do nosa tampony szczelne sobie wetkniesz). Co innego energia kinetyczna. Bo to też ogólnej uniwersalnej zasady zachowania energii wynika. I zamiany ciśnienie (potencjalnej) na kinetyczną (do kwadratu prędkości proporcjonalnej). Ogólna energia gazu (płynu) musi być taka sama.Stala. Nawet hydrodynamiki nie trzeba znać by to wywnioskować. Bez googlania tego wzoru.
I jak już praktycznie, tak na poziomie technika, to gaz pod większym niż na zewnątrz ciśnieniem (lub przy różnicy ciśnień w systemie, układzie), jak prąd w obwodzie, bo najmniejszym oporze pójdzie. Odwrotnie proporcjonalnie do oporu.
Czyli się przez pory zafaflunionej maseczki przedzierać się na silę nie będzie powodując rozbryzgi a bokami w większości wyjdzie. Ale nie żagwią rozpyloną na 3 m do przodu. I jednak też coś ta.
Pana przykład z filtrami w odkurzaczu to raczej inny przykład. Tam ten filtr to mimo wszystko najmniejszy opór stanowi. A przynajmniej podobny do innych dróg. A jak nie to tez szparami poleci i rozbryzgów z filtra nie da.
To tak na poziomie technika bardziej. A może nie?
Ale jak pana papiór mówi , że mając szparę luźną wokół nosa, brody itp, przez zaklejoną smarkami, wilgocią i kurzem będzie się pchał to niestety albo pan ten papiór albo ja swój dyplom (i tak mi już niepotrzebny :)) oddać musimy. A ja z bojlera zawór bezpieczeństwa pójdę wykręcić. bo co mi on?

Co do Belgii. Może i tak. I dlatego może mają ostatnio po 1800 , 2200 przypadków. Ogółem ponad 110 tyś i prawie 10 000 zgonów. A to mały kraj. Coś 11,5 mln ludzi. Przeliczając proporcjonalnie na Polskę to by było - tak ze 400 tys zakażeń ogółem i ze 35 tyś zgonów. Dobry przykład. Belgowie mają postawy by tak uważać.
My ze swoimi marnymi niespełna 2,5 tysiącami zgonów nie. Jak będziemy mieli 30 tyś to może tak.

_________________
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 wrz 2020, 9:40 
Offline

Rejestracja: 04 wrz 2014, 19:45
Posty: 2943
Arnolt, tak na marginesie: pamiętaj, że stres znacznie obniża odporność. Jeśli uda Ci się nad nim zapanować, to dla Ciebie dodatkowy "zabezpieczacz".


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 wrz 2020, 13:03 
Offline

Rejestracja: 22 wrz 2014, 17:53
Posty: 10656
Lokalizacja: Czestochowa.
Ja bym z bojlera tego zaworu bezpieczeństwa jednak nie wykręcał......... :lol: :lol: :lol: !
Bo może jebnąć...! :evil:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 wrz 2020, 16:41 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 wrz 2014, 17:33
Posty: 9999
Komandor pisze:

te szpary i dziury w tych zasłonach są o wiele rzędów wielkości (wiele to tu naprawdę duzo nie jak 1,2,3,4,5...9.10, wiele) większe od fotonu.

....


Zapewne ma Pan rację, trochę zastanawiające są wspomniane "rozmiary" samego fotonu :?:
To nie jest tak że o istnieniu fotonu można mówić w akcie emisji lub absorpcji?
Czy można zlokalizować pojedynczy foton w fali elektromagnetycznej?
Pytam bom ciekawy owych rozmiarów.
Te tam szpary w tych firankach jako przeszkoda dla biegnącej fali, też ciekawe, na pewno ciekawsze niż dyskusja o wirusie który był jest i będzie, do momentu gdy wymagana decydentów nie zostaną spełnione.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 wrz 2020, 17:33 
Offline

Rejestracja: 11 gru 2018, 16:59
Posty: 4689
No tak. Niby tak. Racja. Uproszczenie na potrzeby dyskusji bo mi tu zarzucają zbyt naukowo. Chciałem napisać o strumieniu elektronów czy innych cząstek. Ale jak to potem do żaluzji czy firanki? Niefortunny przyklad.

A możne trzeba było do płotu ze sztachetami 20 cm i szparami na 1 cm i sypaniu (lub niesionym wiatrem) piasku? Też nie cały piasek na drugą stronę przeleci.

_________________
Obrazek


Ostatnio zmieniony 29 wrz 2020, 17:38 przez Komandor, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 wrz 2020, 17:36 
nick pisze:
Nawiązując do postu Agi.
Ja rozumiem, ze dla jednych niewzruszonym i jedynym autorytetem w kwestii pandemii jest prof. Simon, wirusolog i epidemiolog.
Dla mnie nie musi, nie znam faceta.
Znam natomiast od 20 lat swojego lekarza, i w dodatku mam do niego zaufanie, bo leczy całą naszą rodzinę. I tak się składa, ze należy do wymierającego gatunku lekarzy z powołania. A on akurat twierdzi, że maseczki w naszych polskich warunkach nie sprawdzą się. Właśnie dlatego, że mamy naprawdę dużą liczbę emerytów ze świadczeniem ok. 1000 złotych. Taki człowiek po zapłaceniu czynszu i rachunków musi sobie do następnej emerytury poradzić, i budżet ma wyliczony co do złotówki. To dla niego równowartość 3 bułek, i z całą pewnością będzie nosić maseczkę ze strachu przed mandatem, ale jedną przez cały miesiąc. Dlatego w sklepach lepiej by było, gdyby ochroniarze czepiali się nie o brak maseczki, tylko o zachowanie dystansu, no i te rękawiczki, wręczane za darmo przy wejściu do sklepu i wyrzucane przy wyjściu. Ponieważ staruszkowie rzadko korzystają z internetu, potrzebna byłaby akcja medialna kładąca nacisk na ten dystans, częste mycie rąk i obowiązkowe rękawiczki.



Tak to wygląda w praktyce. Mieszkam tu i żyję, wśród ludzi którym państwo po latach ciężkiej pracy wypłaca uposażenie w wysokości 1300 zł. Teraz możesz kupić komplet maseczek w Kik-u. 10 maseczek 9 zł. Kiedy wybuchła histeria, jedna maseczka kosztowała praktycznie 10 zł.
Podobnie było z płynami dezynfekującymi. Zawrotna cena.
Na grupach pojawiały się drożdże, tak drożdże, normalnie paczuszka kosztuje 2 zł, chodziła za 8 i chętni ustawiali się w kolejkach. Finanse miały ogromne znaczenie. W ludziach zasiano strach, nie myśleli racjonalnie.
Ale wtedy się udało, Polacy naprawdę bardzo karnie podeszli do sprawy, zachowywali dystans, trzymali się obostrzeń nawet tak idiotycznych, jak zakaz wstępu do lasu. Ulice w moim miasteczku były praktycznie puste. Zresztą wtedy pisałam nawet o tym. Ciepło, cudna pogoda, a dzieci zamiast na rowerkach i hulajnogach, zamiast grać w piłkę ,biegać, szaleć z rówieśnikami, były pozamykane w domach. Były święta, nie można bylo odwiedzić najbliższych krewnych, którzy te święta obchodzili sami.
Polacy naprawdę zachowywali się bardzo odpowiedzialnie. Ale no , ileż można? Codziennie czytam że szczyt zachorowań dopiero przed nami, stąd jedyne co mi pozostało, to szybko wykupić kwaterę na cmentarzu.


Co do samych maseczek, co do samego koronawirusa na profilu Ryszardy Chazan pojawił się kolejny wpis. Coś w rodzaju listu otwartego lekarzy, osób ze środowisk naukowych do rządu Belgii. Jest też link z tłumaczeniem, o ile ktoś wystarczająco angielskiego nie zna. Nie mam żadnego powodu ,by w to co tam jest napisane, nie wierzyć.
Mi cały czas chodzi o to, czy środki, które podjęto do walki z koronawirusem, nie szkodzą nam bardziej niż sam koronawirus.
Podpisuje się wszystkimi kończynami pod Twoją wypowiedzią. Zadbajmy do cholery o naszą odporność. Odpowiednią dietą, ruchem na świeżym powietrzu, zadbajmy o ducha....
Na to mamy jeszcze wpływ.


Na górę
  
 
Post: 29 wrz 2020, 19:24 
Offline

Rejestracja: 10 wrz 2014, 8:29
Posty: 638
Jedyny papiór jaki mam, to - toaletowy, ale niech mi ktoś wytłomaczy, po co mi zawór bezpieczeństwa w bojlerze? Obiecuję, że postaram się zrozumieć.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 wrz 2020, 21:44 
Offline

Rejestracja: 28 kwie 2016, 22:42
Posty: 1247
O kant tyłka te wszystkie maseczki!
Są to albo jednorazowe noszone tygodniami, albo te same pod nosem.
Jedyne wyjście, to sobie aplikować FFP3 i to jednorazowo.
Dla zagrożonych z powodu obniżonej odporności jeszcze przyłbica.
Ale po osiągnięciu odporności stadnej i tak dupa.
Vide: grypa.

ps
To my jesteśmy wirusem. Ziemia jest chora... na nas...
Nic nowego nie mówię, ale może warto przypomnieć?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 wrz 2020, 0:38 
Komandor pisze:
Panie WRL

Ale jak pana papiór mówi , że mając szparę luźną wokół nosa, brody itp, przez zaklejoną smarkami, wilgocią i kurzem będzie się pchał to niestety albo pan ten papiór albo ja swój dyplom (i tak mi już niepotrzebny :)) oddać musimy. A ja z bojlera zawór bezpieczeństwa pójdę wykręcić. bo co mi on?



Panie Komandor!
Z uporem maniaka powtarzam, że maseczka antysmogowa, która filtruje powietrze wdychane, nie zabezpiecza innych,
jak też ta chirurgiczna choćby raz zdjęta, zmiętolona w kieszeni i założona powtórnie - często drugą stroną - nie zabezpiecza.
Owszem - ogranicza, ale im dłużej używana, tym mniej ogranicza. Za to podrażnia noszącego, przez co ten kaszle i kicha,
co całą rzecz czyni bezsensowną. Ale ja maseczki noszę. Nie na otwartej przestrzeni, ale w zamkniętych pomieszczeniach tak,
bo jak Pan piszesz, tego zaworu wykręcać nie chcę. Jednak powtarzana mantra, że maseczki są panaceum, mnie zwyczajnie
wnerwia, ponieważ nie są - zwłaszcza używane tak jak są. To jest absurd, że tablice rejestracyjne muszą mieć hologramy,
ba! nawet wejściówka którą wydano mi na targi miała hologram i pieczęć, a maseczka która ma nam ratować życie może być
origami złożonym ze srajtaśmy. Poważna władza wprowadziłaby nakaz noszenia masek certyfikowanych i oznaczonych hologramem/
pieczęcią/ czymkolwiek, i rozdawałaby je darmo, bo koszty późniejszego leczenia są o wiele wyższe. Gdyby one rzeczywiście
działały w stopniu znacznie zabezpieczającym. Niestety władze wszystkich krajów mają potocznie mówiąc wywalone na to, czym sobie
lud pyski zakrywa. Ich interesuje tylko spełnienie wymogu i kontrola nad masami. Jakoś nikomu nie przychodzi do głowy pytanie,
dlaczego trzeba było maseczki sprowadzać z Chin, miast natychmiast zacząć je produkować w kraju? To kilka warstw fizeliny
zgrzanej ultradźwiękami i gumka do majtek. Potrafił Sasin migiem wydrukować 35 mln. zestawów do głosowania, a masek już nie?
Bo na pandemii się zarabia jak i na każdej wojnie. Po co produkować, skoro można kupić szajs po 50gr i sprzedać po 10 zł?
Pytam, ile można było wyprodukować masek za te 12 mln zmarnowane tylko na wynajęcie Antonowa? Można było, tylko że za
lot Antonowem była zapewne sowita prowizja, bo i kosztował on podobno 3 razy tyle ile zwykle. Można by tak długo pisać, ale
tymczasem czeka nas wszystkich kolejny lockout, który Polską gospodarkę położy tak skutecznie, że nic jej już nie zdoła podnieść.
Balcerowicz dzisiaj powiedział, że dziura budżetowa będzie wielkości 400 mld. zł. i władza zedrze te pieniądze z pracujących, bo niby
z kogo. Balcerek nie jest moim idolem, ale tutaj mu wierzę.


Na górę
  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 2024 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94 ... 203  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
cron
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group