forum.nie.com.pl

Ano widze ze jest tak jak sie spodziewalem. Pelno Putinowskich troli, ktorzy rozprzestrzeniaja propagande ze Putinek moze sobje najezdzac i zajmowac wszystkie kraje europy ktore tylko chce, mordujac przy tym kbiety i dzieci i nikt mu w tym przeszkadzac nie moze. I wiecie co, nie mam wam tego za zle, taka wasza praca... A dla mnie jako obywatela stanow Zjednoczonych, oslabjenie rosji jest jak najbardziej na reke. Jako polakowi, rowniez mi to pasuje. Putinowskie trole mosza miec oczywiscie odmienne zdanie. Z tego wiec wzgledu, nie znajdziemy w tym temacie wspolnego jezyka.

Wez gleboki oddech i troche sie zastanow. Twoj argument mozna by strescic tak; Zenek kradnie to i ja moge. Czy to naprawde jest najlepszy argument w tym temacie? Czy to jest wogole jakis argument? Zlodziejstwo, gwalty i mordowanie cywili bylo, jest i bedzie dla mnie zawsze zle. Widze jednak ze niektorym to jednak kompletnie nie przeszkadza.

No własnie o to proszę: weź głeboki oddech i troche się zastanów i opowiedz jak Amerykanie oceniają to co się działo w Kosowie, Iranie, Serbii, Libii, Syrii?
Zostawmy na razie na boku Rosję i Ukrainę i opowiedz o zbrodniach amerykańskich.
Co wy Amerykanie o tym wiecie?
I czy w ogóle wiecie?
Korzystam z okazji, że na forum jest Amerykanin i grzecznie proszę o odpowiedź.

Ha! Żandarm świata trafił na kamień! Ale czy to znaczy, że kamień jest dobry i nieszkodliwy? Tym bardziej, że to też jest żandarm. Drugiej (być może większej) połowy świata.
Przerzucanie się argumentami "który żandarm jest lepszy" chyba do niczego nie prowadzi.
Szkoda tylko, że UE jest zakładnikiem obu...

Jakie przerzucanie się?
Zadałem pytanie, bo jestem ciekawy jak Amerykanie postrzegają to co robił ich rząd w Afganistanie, Kosowie, Iranie, Serbii, Libii, Syrii itd
I tylko o to pytałem.

Co do tego chyba nikt nie ma wątpliwości.
To jednak z automatu nie oznacza, ze tym razem znowu się myli*
_________________
* nigdy się nie myli, gdy ocenia własne korzyści
Bądźmy realistami.
Tym razem - o, paradoksie! - kogoś chce chronić.
Taka zagwozdka.

Jesli nie mieszka Pani w USA to to nie są pytania do Pani.

ps. wszystko się Pani z Ukrainą kojarzy?

A Ty co? ochujałes? przecież koles z USA o Kosowie nie słyszał a Serbia na pewno lezy w srodkowiej Afryce. Jakby nie był Amerykaninem polskiego pochodzenia to by myślał, że Polska lezy za Uralem.
To co on moze oceniać? Powie Ci to co ksiądz dobrodziej na kazaniu mu powiedział.

The Washington Post, Published May 26, 2022

Ukrainian volunteer fighters in the east feel abandoned

Ukrainian leaders have projected and nurtured a public image of military invulnerability — of their volunteer and professional forces triumphantly standing up to the Russian onslaught. Videos of assaults on Russian tanks or positions are posted daily on social media. Artists are creating patriotic posters, billboards and T-shirts. The postal service even released stamps commemorating the sinking of a Russian warship in the Black Sea.

Ukrainian forces have succeeded in thwarting Russian efforts to seize Kyiv and Kharkiv and have scored battlefield victories in the east. But the experience of Lapko and his group of volunteers offers a rare and more realistic portrait of the conflict and Ukraine’s struggle to halt the Russian advance in parts of Donbas. Ukraine, like Russia, has provided scant information about deaths, injuries or losses of military equipment. But after three months of war, this company of 120 men is down to 54 because of deaths, injuries and desertions.
The volunteers were civilians before Russia invaded on Feb. 24, and they never expected to be dispatched to one of the most dangerous front lines in eastern Ukraine. They quickly found themselves in the crosshairs of war, feeling abandoned by their military superiors and struggling to survive.

The casualties here are largely kept secret to protect morale among troops and the general public.
“On Ukrainian TV we see that there are no losses,” Lapko said. “There’s no truth.”

Most deaths, he added, were because injured soldiers were not evacuated quickly enough, often waiting as long as 12 hours for transport to a military hospital in Lysychansk, 15 miles away.

“They left us with no explanation,” Lapko said. “I think we were sent here to close a gap and no one cares if we live or die.”

“Our command takes no responsibility,” Lapko said. “They only take credit for our achievements. They give us no support.”

But on Monday, Ukraine’s military security services arrived at the hotel and took Khrus and other members of his platoon to a detention center for two days, accusing them of desertion. Lapko was stripped of his command, according to an order reviewed by The Post. He is being held at the base in Lysychansk, his future uncertain.

A Ukrainian military spokesman declined immediate comment, saying it would take “days” to provide a response.

ps. The Washington Post nie da się uznac za prorosyjską gazetę
autorem artykułu jest Sudarsan Raghavan, korespondent Washington Post, relacjonował wojny w Iraku i Afganistanie, konflikt izraelsko-palestyński, rewolucje arabskie w 2011 roku, a także 17 wojen afrykańskich