Ponieważ nawet na naszym forum namnożyło się różnych szaleńców jakby to była jaka Sfinia teologiczna-dialektyczna i walą fejkniusami aż milo, przy okazji podając listę naukowców, którzy też negują pandemie pozwoliłem sobie sprawdzić po kolei, każdego z nich.
!.Na pierwszym miejscu podają niejaką Deborah L. Birx, koordynator działań rządu Stanów Zjednoczonych na rzecz walki z HIV / AIDS oraz specjalny przedstawiciel USA ds. dyplomacji na rzecz zdrowia na świecie.
I tak"
Cytuj:
„Nikt z nas tak naprawdę nie spodziewał się, że wirus tak znacznie rozprzestrzeni się w grupie wiekowej od 18 do 35 lat” - powiedziała dr Deborah L. Birx, koordynator ds. koronawirusa w administracji prezydenta USA Donalda Trumpa w krótkim wystąpieniu podczas panelu Rady Atlantyckiej.
https://www.pap.pl/aktualnosci/news%2C6 ... tniej-dobya trochę więcej tyle, że po murzyńsku to ciężko zrozumieć:
https://www.nytimes.com/2020/08/06/us/p ... virus.htmlW skrócie. Jedni ją krytykują za zbyt łagodne podejście i optymizm oraz za uległość Trumpowi (szczególnie w początkowej fazie) a inni za zbytnie restrykcje. W każdym razie nie neguje pandemii. Przynajmniej teraz. Więc podanie jej na liście "negowatorów" to kłamstwo.
No ale dialektycznie neguje. Cóż...
2. Generała karabinierów sobie odpuśćmy bo to taki fachowiec jak komandor MW RP (ale ja nie wygłaszam swoich sądów tylko mądrzejszych od siebie).
3. Dyrektor Europejskiego Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób (bezimienny/a ale jest nim Andrea Ammon):
Cytuj:
Ryzyko drugiej fali zakażeń COVID-19 jest na tyle duże, że konieczność ponownego nałożenia ograniczeń w krajach UE jest coraz bardziej prawdopodobne - stwierdzili w piątek eksperci ds. Zdrowia w UE.
Ocena ryzyka pandemii przeprowadzona przez Europejskie Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób przewiduje umiarkowany wzrost wskaźników infekcji w nadchodzących tygodniach. Choć zdaniem ekspertów, transmisja osiągnęła szczyt w większości krajów europejskich to „pandemia się nie skończyła - oświadczyła dyrektor ECDC Andrea Ammon. Podkreśliła, że nadal konieczne jest zachowanie szczególnych środków ostrożności - Ważne jest przestrzeganie zaleceń dotyczących dystansu społecznego oraz utrzymanie wysokich standardów higieny rąk i etykiety oddechowej - mówiła dyrektor ECDC.
https://www.politykazdrowotna.com/60468 ... wdopodobnyNo ale dialektycznie to neguje. Cóż...
4. Dyrektor marsylskiego Instytutu Szpitalno-Uniwersyteckiego prof. Didier Rault
No tu przynajmniej nie kłamią tak całkowicie tylko trochę.
Cytuj:
– Macron jest pod wpływem Didier Raoulta, to jego Rasputin – uważa Sophie. Chodzi o uważanego przez wielu za szarlatana profesora chorób zakaźnych z Marsylii, który wierzy w magiczną moc chlorochininy w walce z wirusem i ogłosił już, że „w ciągu paru tygodni", jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, epidemia się rozpłynie, przynajmniej w Marsylii i szerzej Prowansji. 15 kwietnia prezydent odwiedził medyka i uznał, że „jest wielkim specjalistą". Ale Związek Lekarzy Francji zagroził, że zawiesi mu prawo do praktykowania.
https://www.rp.pl/Polityka/304279883-Ra ... aoult.htmlczasem i profesorowie popadają w szaleństwo. Nawet nobliści. Zdarza się.
Z tym, że nawet on nie neguje epidemii. Ma tylko hyzia na punkcie lewoskrętnej wita... wróć, hydroksychlorochiny.
i krytykuje organizacje testowania.
Więc prawda ale tylko odrobinę.
Bo wychodzi, że gościu zna zagrożenie i go nie bagatelizuje. Nie zgadza się tylko ze sposobem leczenia głównie.
No ale dialektycznie neguje. Cóż...
5. Dr Erickson i dr Massihi właściciele prywatnej kliniki w Kalifornii.
https://m.facebook.com/nieznanarzeczywi ... om%2F&_rdrNo ci już jadą po całości. Nie będę się spierał o medycynę bo nie studiowałem immunologi i epidemiologi 20 lat (oni też nie, tak to może o sobie powiedzieć specjalista w tych konkretnie dziedzinach i że nie studiował a badał, zajmuje się) ale mis się bardzo podoba jak sami sobie przeczą (ok 12 minuty). Ale pozwolę sobie do podawanych danych odnieść. Bo to już matematyka a jak potrafię nawet powyżej 21 liczyć.
Dają jak przykład Szwecję. która podeszła mało rygorystycznie i bardziej rygorystyczną Norwegię. I jak byk podają ze w 10 mln Szwecji zmarło ponad 1700 ludzi a w 5 mln. Norwegii ok 180. Ale nie dociera i pierdolą coś o nieistotności statycznej. No faktycznie. Ale chyba dialektycznie ino. Bo matematycznie a i dla tych co umarli niepotrzebnie (czyli ekstrapolując Norweskie dane do ludności Szwecji by w Szwecji było ok 360 zgonów) w ilości około 1200 osób.
I już debili nie zastanawia dlaczego w Szwecji 21% przetestowanych było pozytywnych a w Norwegii TYLKO 4,5%. Tak sobie gładko do porządku dziennego. Pewnie nieistotne statystycznie. Ale potem już mu się miliony wzięły jak w Szwecji chorych Pewnie 4.5% z 5 milionów to ponad milion jest. Dwa razy mniej niż podali dla Szwecji (i dobrze bo 21% z ok 10 mln to ok te 2 miliony) - ok 14. minuty.
Ale dialektycznie pewnie tak. coż...
I na tym praktycznie skończyłem oglądać bo już stracili wiarogodność. I zaczęli nawet o molestowaniu dzieci przez sfrustrowanych rodziców...
Zresztą nauka amerykańska nie takie przypadki zna.
6. Ernst Wolff niezależny dziennikarz i autor książek, specjalizujący się w światowym systemie finansowym.
tez sobie daruje
7. Prof. Tom Jefferson University of Oxford.
Ten z kolei też nie neguje pandemii ani jej nie bagatelizuje tylko twierdzi, że może nie pochodzić z Chin, byl uśpiony od wiekow. moze milionow lat, i ocieplenie klimatu spowodowało ze napotkał sprzyjające warunki rozwoju.
Gdzie tu negacja? Gdzie bagatelizowanie?
Całkiem inny temat i niektórzy dialektycznie nie powinny tego zbrodniarza prawiącego o ociepleniu klimatu nawet wspominać. Prawda Adamie B.?
https://www.sciencefocus.com/news/the-c ... professor/8.Prof. Carl Henegan University of Oxford.
Jak wyżej. I razem uważają, że mogą być też inne drogi transmisji (zarażania) jak toalety, kanalizacja itp.
też nie neguje ani nie bagatelizuje.
Cytuj:
Dyrektor Instytutu Wirusologii Uniwersytetu w Bonn profesor Hendrik Streeck
skrytykował niedostateczny, jego zdaniem, stan badań nad wirusem Covid-19. W telewizji ZDF Streeck powiedział, że brak rzetelnych danych jest obecnie największym problemem w walce z pandemią.
– Trzeba gromadzić dane, aby dysponować faktami i na ich podstawie wydawać zalecenia i podejmować decyzje – mówił. Zdaniem Streecka obecnie opieramy się na spekulacjach i modelach, które mogą się zawalić jak domek z kart, jeśli jeden z czynników okaże się fałszywy.
Fakty i domysły
Naukowiec podkreślił, że skuteczność zakazów wprowadzonych jeszcze przed drastycznym ograniczeniem kontaktów społecznych, nie została dostatecznie udowodniona.
Przestrzegł jednocześnie przed pomysłami nagłego odwrotu od obowiązujących obostrzeń.Z badań przeprowadzonych przez zespół prof. Streeka w powiecie Heinsberg w Nadrenii Północnej-Westfalii, który jest jednym z ognisk epidemii w Niemczech, wynika, że wirus tylko w niewielkim stopniu przenosi się przez dotknięcie zanieczyszczonych powierzchni.
Potwierdzono co prawda obecność wirusa na klamkach czy powierzchni umywalek, ale badania wykazały, że nie jest on w stanie się namnażać ani infekować. – Przebywaliśmy w domu, w którym mieszkało wiele zarażonych osób i nie stwierdziliśmy obecności żywego wirusa na którejś z powierzchni – powiedział.
Cytuj:
Dotychczasowe badania pokazują, że największym zagrożeniem są duże skupiska ludzi, w których dochodzi do intensywnych kontaktów – na przykład imprezy rozrywkowe czy mecze piłkarskie
.
Ba, nie tylko nie neguje ani nie bagatelizuje a nawet
przestrzega przed pomysłami odwrotu od obowiązujących obostrzeń.
No ale dialektycznie neguje i bagatelizuje. I nawet znalazł się na liście debili od negowania.
I ostatni. 9. Prof. Sucharit Bhakdi Uniwersytet Johannesa Gutenberga w Moguncji. Emerytowany czyli już nie zajmujący się zawodowo i nie na bieżąco ale fachowiec jednak.
W liście otwartym, ale co ważne z marca, a to był całkiem inny obraz sytuacji. faktycznie sprzeciwia się zbyt pochopnym obostrzeniom i powołuje się na rożne warunki w rożnych krajach. I faktycznie wówczas tragicznie było tylko we Włoszech. I że nie można przekładać 1 do jeden na warunki Niemieckie gdzie jest czysto np.
Cytuj:
Przerażająca sytuacja we Włoszech jest wielokrotnie wykorzystywana jako scenariusz odniesienia. Prawdziwa rola wirusa w tym kraju jest jednak z wielu powodów całkowicie niejasna – nie tylko dlatego, że zastosowanie mają tu także punkty 3 i 4, ale także dlatego, że istnieją wyjątkowe czynniki zewnętrzne, które czynią te regiony szczególnie wrażliwymi. Obejmują one zwiększone zanieczyszczenie powietrza w północnych Włoszech. Według szacunków WHO, sytuacja ta doprowadziła do ponad 8000 dodatkowych zgonów rocznie w 2006 r. w 13 największych miastach Włoch, nawet bez wirusa [ 7] Od tego czasu sytuacja nie zmieniła się znacząco. [8] Wreszcie, wykazano również, że zanieczyszczenie powietrza znacznie zwiększa ryzyko wystąpienia wirusowej choroby płuc u osób bardzo młodych i starszych [. . . ].[9] Co więcej, 27,4 procent szczególnie wrażliwej populacji w tym kraju żyje z ludźmi młodymi, w Hiszpanii nawet 33,5 procent. Dla porównania, w Niemczech jest to tylko siedem procent [10]. Ponadto, według prof. dr Reinharda Busse’a, kierownika Katedry Zarządzania Opieką Zdrowotną na Oddziale Intensywnej Terapii w Berlinie, Niemcy są znacznie lepiej wyposażone od Włoch w zakresie oddziałów intensywnej terapii – o współczynnik około 2,5
http://www.bibula.com/?p=113009Ale też nie neguje ani nie bagatelizuje tylko na podstawie dostępnych mu wówczas (marzec) danych wskazuje na różnice w poszczególnych krajach. Obecnie już niezbyt aktualne jak się nawet Belgia, Holandia I USA się wyłożyły.
Ogólnie to ci się powołują na te nazwiska manipulują np przytaczając już zdezaktualizowane wypowiedzi lub jakiekolwiek wypowiedzi dotyczące jakiekolwiek krytyki co do organizacji, sposobu leczenia itp wyolbrzymiają i przeinaczają jako glosy negowania lub bagatelizowaniu pandemii.
Jak na razie to tylko trafili w jednym przypadku (karabinierów i dziennikarza od finansjery nie liczę i nawet nie sprawdzałem) lekarzy i naukowców trafili prawie w dziesiątkę.
Fajna sprawa ta dielektryka jak wystarczy podać z sufitu jakaś listę i już ma się dowód. I wszystko jasne. Bill Gates i Madonna. Nawet nie trzeba sprawdzać.
Zaloguj się
Zarejestruj się
FAQ
Szukaj
