Jechali do Medjugorie ponoć z duchową opieką księży i wielebnej zakonnicy. Na Jasnej Górze przed obliczem "wszechmogącej zawsze dziewicy" zawierzonej na wieki królowej Polski odbyli nabożnie mszę świętą m.in. o szczęśliwą podróż. Podczas jazdy trwali w modlitwie, różańcu i koronce do miłosierdzia. Po wypadku organizator rzekł był: "Wszystko w rękach Boga". Ktoś zatem zawiódł! Czy to może znak ostrzegawczy przed dalszym uprawianiem bałwochwalczych praktyk? Bałwochwalstwo nie dotyczy tylko fałszywych kultów pogańskich. Pozostaje stałą pokusą wiary. Polega na ubóstwianiu tego, co nie jest Bogiem. Ma ono miejsce wtedy, gdy człowiek czci i wielbi stworzenie zamiast Boga, bez względu na to, czy chodzi o innych bogów czy o innych ludzi, demony, o władzę, przyjemność, rasę, przodków, państwo, pieniądze itd. Bałwochwalstwo odrzuca jedyne panowanie Boga; jest nie do pogodzenia z boską komunią. Największym obecnie obiektem bałwochwalstwa jest postać zwana Niepokalaną Dziewicą. Przecież w Piśmie jest napisane: „Ja jestem Pan, twój Bóg, który cię wywiódł z ziemi egipskiej, z domu niewoli. Nie będziesz miał cudzych bogów obok Mnie! (...). Nie będziesz oddawał im pokłonu i nie będziesz im służył” (Wj 20, 2-5) "Panu, Bogu swemu, będziesz oddawał pokłon i Jemu samemu służyć będziesz" (Mt 4,10).
_________________ Religia jest obrazą godności człowieka! Rzymski katolicyzm jest najbardziej niemoralną religią w całej historii ludzkości, to szkoła fałszu, obłudy, hipokryzji, szalbierstwa i cynizmu.
|