forum.nie.com.pl
http://forum.nie.com.pl/

Świat według katolika
http://forum.nie.com.pl/viewtopic.php?f=5&t=34
Strona 43 z 56

Autor:  WLR [ 28 lip 2020, 19:32 ]
Tytuł:  Re: Świat według katolika

wezyr pisze:
Czy mamy tu jakiegoś egzorcystę? Chciałbym się dowiedzieć coś o organizmach ludzi ogarniętych złem i szatanem.




Obrazek


Załącznik:
----.jpg
----.jpg [ 77.36 KiB | Przeglądany 2108 razy ]

Autor:  stary praktyk [ 28 lip 2020, 19:39 ]
Tytuł:  Re: Świat według katolika

Poseł Tarczyński jest inteligentny inaczej z czego większość elektoratu już sobie zdaje sprawę więc komentować go to po prostu obciach... :roll:

Autor:  WLR [ 28 lip 2020, 20:02 ]
Tytuł:  Re: Świat według katolika

Ponad 41 tys. jego wyborców sobie jednak sprawy nie zdaje.

Autor:  WLR [ 28 lip 2020, 22:12 ]
Tytuł:  Re: Świat według katolika

Malyna, cho no! Warto rozmawiać. Roztłomacz mnie niewiernemu jak to jest, że
ten Twój wrzechmocny panbucek dziś nie potrafi nawet wirusa z wody odcedzić,
a ongiś nie takie cuda z wodą ponoć wyczyniał na weselach. Umarł, czy moc stracił?

Obrazek

Autor:  IroB [ 28 lip 2020, 23:48 ]
Tytuł:  Re: Świat według katolika

i to jest wlasnie to, ze probujemy kopac sie z koniem......koniem zabobonu.

Autor:  stary praktyk [ 29 lip 2020, 6:23 ]
Tytuł:  Re: Świat według katolika

Ja tam się z końmi nie kopię... ;)
Raz tłumaczę.
a potem omijam z daleka......to zdrowsze . :lol:

p.s
Malina - Wiarek zadał pytanie....!
Ja też bym chciał usłyszeć odpowiedź..... :D

Autor:  wezyr [ 29 lip 2020, 7:45 ]
Tytuł:  Re: Świat według katolika

Szuka w googlach, cierpliwości.


Najgorsi to są ześlązaczeni medaliki.

Autor:  IroB [ 29 lip 2020, 9:07 ]
Tytuł:  Re: Świat według katolika

z ta pajeczyna to wcale nie takie glupie, przy skaleczeniach , szczegolnie jak sie nie bylo szczepionym na tezca, tezec czy jakos tak.

Autor:  MagnificencjaS [ 29 lip 2020, 9:25 ]
Tytuł:  Re: Świat według katolika

Do Państwa
Moniki Kurskiej - prawowitej małżonki Jacka
Joanny Kurskiej de domo Klimek - usakralnionej nałożnicy
Jacka Kurskiego
++++++++++++++
... i że cię nie opuszczę aż do śmierci.
W Kościele rzymskim zwanym katolickim zasadniczą sprawą nie jest to, czy związek małżeński jest „udany”, lecz czy został w ważny sposób zawarty. Mówienie o „unieważnieniu małżeństwa” jest nieprecyzyjne, w rzeczywistości chodzi bowiem o „orzeczenie nieważności” - o stwierdzenie, że ważne małżeństwo nigdy nie istniało. Kanon 1141 prawa kanonicznego powiada, że ogłoszone i skonsumowane małżeństwo (wieloletnie pożycie i troje dzieci) nie może zostać rozwiązane przez żadną ludzką władzę.
Jeśli chodzi o nauczanie Pisma Świętego, w przypadku małżeństwa niewierzących, gdy jedno z małżonków staje się chrześcijaninem (przyjmuje chrzest), zaś drugie (osoba niewierząca) chce odejść (1 List do Koryntian 7,15), święty Paweł powiada, że strona wierząca nie jest związana przysięgą małżeńską. Ale ten przypadek nie ma w Waszym zastosowania. Oczywiście, Kościół stosuje się do zaleceń świętego Pawła, jednak należy przypomnieć, że instytucja rozwodu lub rozwiązania ważnego małżeństwa, o której czytamy w prawie Mojżeszowym, została zmieniona przez samego Chrystusa („Co więc Bóg złączył, tego człowiek niech nie rozdziela”, Ewangelia Marka 10,9). Zatem, jeśli wyrażać się w sposób precyzyjny, Kościół nigdy nie zaczął stosować praktyki unieważniania małżeństw, zawsze jednak stał na stanowisku, że ma prawo oceniać, czy rzeczywiście doszło do ich zawarcia, bowiem w wierze katolickiej małżeństwo uznawane jest za sakrament. Małżeństwo państwa Moniki i Jacka zostało prawem Kościoła zawarte a nawet autorytetem (tym razem omylnego) Jana Pawła II pobłogosławione, a owocem tego błogosławieństwa jest syn Olgierd.
https://m.demotywatory.pl/5012139
Powodem, dla którego obecnie tyle się słyszy o „orzeczeniu nieważności” związku, jest jeden z paragrafów prawa kanonicznego z 1983 roku (kanon 1095), w którym stwierdza się, że „przyczyny natury psychicznej” czynią niektóre osoby niezdolnymi do wzięcia na siebie istotnych obowiązków małżeństwa. Oznacza to, że ich małżeństwa są nieważne. W dawnym prawie kanonicznym z 1918 roku nie podkreślano równie silnie tej możliwości orzeczenia nieważności związku. Oszustwo, przymus fizyczny i zastraszenie uważano wówczas za tradycyjne, jeśli nie jedyne, przyczyny ogłoszenia nieistnienia związku.
Cytuj:
Kanon 1095
Niezdolni do zawarcia małżeństwa są ci, którzy:
1o – są pozbawieni wystarczającego używania rozumu;
2o – mają poważny brak rozeznania oceniającego co do istotnych praw i obowiązków małżeńskich wzajemnie przekazywanych i przyjmowanych;
3o – z przyczyn natury psychicznej nie są zdolni podjąć obowiązków małżeńskich;


W Kodeksie Prawa Kanonicznego czytamy:
Cytuj:
…. ufni w pomoc łaski Bożej, wsparci autorytetem świętych Apostołów Piotra i Pawła, opierając się na pewnej wiedzy oraz na zdaniu biskupów całego świata, którzy z nami w duchu kolegialnym współpracowali, najwyższą — jaką mamy — władzą, tą naszą konstytucją, ważną na przyszłość, obecny Kodeks, tak jak jest sporządzony i przejrzany, promulgujemy i polecamy, aby miał odtąd moc prawa dla całego Kościoła łacińskiego, i wszystkich, których to dotyczy, trosce i pilności przekazujemy do zachowywania. Aby zaś wszyscy te przepisy mogli poznać i zrozumieć, zanim zostaną wprowadzone w życie, postanawiamy i nakazujemy, aby one moc obowiązującą otrzymały od pierwszego dnia Adwentu 1983 r. Bez względu na jakiekolwiek przeciwne zarządzenia, postanowienia, przywileje, nawet wymagające specjalnej i osobnej wzmianki, jak również na przeciwne zwyczaje.
Wszystkich zatem synów umiłowanych zachęcamy, aby podane do wiadomości postanowienia szczerym umysłem i chętną wolą wypełnili, umocnieni nadzieją, aby dyscyplina Kościoła odzyskała moc i dlatego także zbawienie dusz uzyskało z pomocą Najświętszej Maryi Panny, Matki Kościoła, lepsze oparcie.

Dane w Rzymie, dnia 25 stycznia 1983 r., w Watykanie w piątym roku naszego Pontyfikatu.
Jan Paweł II Papież
=============
PS. A mój sąsiad wojuje z babą od lat i się rozstać nie mogą bo mu ona ciągle wypomina "ślubowałeś: i że cie nie opuszczę aż do śmierci".

Autor:  WLR [ 29 lip 2020, 11:27 ]
Tytuł:  Re: Świat według katolika

MagnificencjaS pisze:
Kanon 1095
Niezdolni do zawarcia małżeństwa są ci, którzy:
1o – są pozbawieni wystarczającego używania rozumu;


To znaczy, że w PiSie są same kawaliery i nadobne panny. Chłe, chłe. :mrgreen:

Jeżeli więc pierwsze małżeństwo zostało uznane za nieważne - nie przecież na podstawie
"matrimonium non consumatum", a więc raczej pewne, że z powyższego powodu, to i obecne
jest nieważne, tak jak będą nieważne wszystkie kolejne, bowiem jak mawiał Grek Zorba:
"Kto w wieku 30 lat ma mózg rzadki jak ciasto na naleśniki, temu już nigdy nie zgęstnieje".

Strona 43 z 56 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/