forum.nie.com.pl

Forum Tygodnika Nie
Dzisiaj jest 28 mar 2024, 20:02

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 1345 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 117, 118, 119, 120, 121, 122, 123 ... 135  Następna
Autor Wiadomość
Post: 14 maja 2020, 15:14 
Offline

Rejestracja: 28 kwie 2016, 22:42
Posty: 1247
Komandor pisze:
Oni tak mają. Większość takich szarlatanów ma odniesienia religijne lub mistyczne. I przy okazji wciskają witaminę C lewoskrętną oczywiście. I inne takie wynalazki. Albo jakieś cudowne rady na życie.

Albo na wielki geszeft :)
Przypadkiem niedawno oglądałam: https://www.filmweb.pl/film/Bulwar+odku ... 011-486228
Polecam, jako niezłą komedię. No... może ze średniej półki.
Ale twórcy filmu albo są cieniasami bojącymi się kontrowersji, albo naprawdę wierzą, że guru też wierzą, tylko kasa jest przypadkowym dodatkiem do Sprawy, hehe...

Nie wiem, jak Wy - ale ja od dawna pozostaję w przekonaniu, że autentycznymi świrami religijnymi o wielkim oddziaływaniu i bez złego zamiaru byli : Jezus (o ile Ewangelie zawierają chociaż część prawdy), Św. Franciszek z Asyżu i Budda.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 maja 2020, 15:17 
Pocpancy albo schizofrenicy, a może tylko cwaniacy?


Na górę
  
 
Post: 14 maja 2020, 16:50 
Offline

Rejestracja: 11 gru 2018, 16:59
Posty: 4687
bo on kochał zwierzątka

_________________
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 maja 2020, 16:53 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 wrz 2014, 17:00
Posty: 3964
Komandor pisze:
bo on kochał zwierzątka



Chyba dziewice


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 maja 2020, 17:04 
Offline

Rejestracja: 04 wrz 2014, 19:45
Posty: 2943
A to nie św. Augustyn nienawidził kobiet?
Ten święty kretyn odwracał się nawet, gdy jego matka wchodziła do pokoju, żeby nie skalać wzroku strasznym widokiem kobiety.
Św. Tomasz też mi się jakoś kojarzy.
Ale Franciszek? On się kochał w św. Klarze, ale z mizoginizmem jakoś go nie łączę.
Chociaż wyznam bez bicia, ze biegła w żywotach świętych to ja nie jestem.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 maja 2020, 17:05 
Offline

Rejestracja: 28 kwie 2016, 22:42
Posty: 1247
MMM pisze:
Franciszek z Asyżu? Chyba mu coś nie szło z babkami, bo ich nienawidzi i brzydko się o naszej płci wyrażał.

Ale źwierzątka bardzo kochał i nawet kazania im prawił. Szczególnie ptaszkom.
Jeszcze gorzej wyrażali się o nas Św.Tomasz z Akwinu, oraz Św. Augustyn.
Smakowite cytaty: http://mateusz.pl/pow/011132.htm

Tak się zastanawiam... : dlaczego nikt ze świętych nie wystosował kazania do kotów?
Albo do psów?

Pamiętam jeno, że dziecięciem będąc w wieku wczesnolicealnym i na lekcje religii uczęszczając, zostałam przez księdza katechetę wykopana bez możliwosci powrotu, bo stanowczo twierdziłam, że moja kochana psica marki wilczur i o imieniu Maja, ma duszę i myśli. Ostatnie potwierdzjąc dowodami na to, że potrafimy się z sukcesem porozumiewać i umiemy sobie miłość wzajemną okazać wejrzeniem, oraz mową i gestem.
Zostałam pouczona, że zwierzęta nie myślą, oraz duszy nie mają.
I bez przyznania tegoż mam nie wracać na łono Kościoła, Matki Naszej =Mater Nostra Ecclesia.
No, to nie wróciłam:)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 maja 2020, 17:11 
Offline

Rejestracja: 04 wrz 2014, 19:45
Posty: 2943
No i popatrz, ile zależy od katechety.
Nasz ks. Eugeniusz, za którym zgodnie przepadaliśmy, w dyskusji o zwierzętach powiedział, ze jego zdaniem nasze ukochane zwierzaki mają swój raj, w którym na nas czekają. Zastrzegał się, ze nie jest to oficjalna nauka Kościoła, a jego prywatne zdanie.
Poza tym woził nas po bulwarach wiślanych swoim motorkiem, a jak była paskudna pogoda, to zapraszał nas na plebanię, gdzie dawał nam koncerty skrzypcowe.
Nie miałam warunków do wcześniejszego popadnięcia w ateizm ani nawet do buntowania się.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 maja 2020, 17:16 
Offline

Rejestracja: 28 kwie 2016, 22:42
Posty: 1247
nick pisze:
A to nie św. Augustyn nienawidził kobiet?
Ten święty kretyn odwracał się nawet, gdy jego matka wchodziła do pokoju, żeby nie skalać wzroku strasznym widokiem kobiety.
Św. Tomasz też mi się jakoś kojarzy.
Ale Franciszek? On się kochał w św. Klarze, ale z mizoginizmem jakoś go nie łączę.
Chociaż wyznam bez bicia, ze biegła w żywotach świętych to ja nie jestem.

W tzw. międzyczasie pisałyśmy swoje - i akurat to wymaga dopowiedzenia.
Z Franciszkiem jest całkiem inaczej, niż z Tomaszem i Augustynem.
Dlatego widzę go bardziej między Jezusem i Buddą, a nie obok Tomasza i Augustyna


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 maja 2020, 17:22 
Offline

Rejestracja: 28 kwie 2016, 22:42
Posty: 1247
nick pisze:
No i popatrz, ile zależy od katechety.
Nasz ks. Eugeniusz, za którym zgodnie przepadaliśmy, w dyskusji o zwierzętach powiedział, ze jego zdaniem nasze ukochane zwierzaki mają swój raj, w którym na nas czekają. Zastrzegał się, ze nie jest to oficjalna nauka Kościoła, a jego prywatne zdanie.
Poza tym woził nas po bulwarach wiślanych swoim motorkiem, a jak była paskudna pogoda, to zapraszał nas na plebanię, gdzie dawał nam koncerty skrzypcowe.
Nie miałam warunków do wcześniejszego popadnięcia w ateizm ani nawet do buntowania się.


A u mnie było tak, że moi katecheci tylko przybili ostatnie gwoździe do trumny mojej wiary:)
Największą robotę zrobiła Macierz moja. Zamiar mając absolutnie przeciwny.
Jako wieniec na tej trumnie spoczywają lektury Stanisława Lema, Hoimara von Ditfurtha i Richarda Dawkinsa. Słowem: ładne kwiatki 8-)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 maja 2020, 17:39 
Offline

Rejestracja: 04 wrz 2014, 19:45
Posty: 2943
W domu też nie miałam warunków do buntu, bo nigdy z religią ani kościołem nie łączył się nawet cień przymusu.
Moja Mama zachęcała do czytania, czytania i czytania. W tym o innych religiach. Żadnych zakazanych lektur.
Akurat Biblii nie zalecała, podkreślając, że to wprawdzie kanon literatury światowej, ale też - że jest to lektura bardzo okrutna.
Sama z siebie jako pannica miałam inne sprawy w głowie, niż rozważania o religii. Pierwsze miłości, randki, imprezowanie w wolnych chwilach, potem hodowanie progenitury.
I dopiero kiedy dziecięta trochę podrosły, zaczęłam się wgłębiać, i - jak u większości ateistów - niewiarę wywołała u mnie lektura Biblii.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 1345 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 117, 118, 119, 120, 121, 122, 123 ... 135  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
cron
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group