Cytuj:
Ks. Stanisław K., były proboszcz Hłudna doprowadził 13-letniego Bartka do samobójstwa.
Został za to skazany na dwa lata więzienia w zawieszeniu na pięć lat.
W poniedziałek Sąd Okręgowy w Krośnie podtrzymał wyrok sądu rejonowego w tej sprawie, a to oznacza, że jest on prawomocny. Chłopiec zabił się 11 lat temu, obwinił za to księdza w pożegnalnym liście.
Od tamtego czasu aż do tego roku ksiądz jednak wciąż miał kontakt a dziećmi.
Został za to skazany na dwa lata więzienia w zawieszeniu na pięć lat.
W poniedziałek Sąd Okręgowy w Krośnie podtrzymał wyrok sądu rejonowego w tej sprawie, a to oznacza, że jest on prawomocny. Chłopiec zabił się 11 lat temu, obwinił za to księdza w pożegnalnym liście.
Od tamtego czasu aż do tego roku ksiądz jednak wciąż miał kontakt a dziećmi.
Jedenaście lat ciągnął się proces, bo kleszego bydlaka każdy bał się tknąć urazić.
Noż kurwa.
O tym motłochu, tak, motłochu, który nadal pozwalał temu śmierdzielowi na kontakty ze swoimi dziećmi, nioc już nie powiem nawet.
, w koncu jakis sedzia zauwazyl ze organizacja w ktorej pracowal sprawca jest wspolodpowiedzialna za krzywde ofiary poniewaz nie tylko udostepnila mu szereg mozliwosci bez ktorych nie moglby popelniac przestepstw ale rowniez nie posiada absolutnie zadnych mechanizmow kontrolujacych psychofizyczne kompetencje swoich pracownikow do obejmowania newralgicznych stanowisk
