|
Boruchu, thx za inspirację, mimo chronicznego braku czasu zdecydowałam się obejrzeć....
Uderzyły mnie pewne rzeczy: mistrzowsko dopracowana hipokryzja instytucji i urzędników kościelnych ( co się dziwić, w końcu bez mała 2000 lat treningu swoje uczyniło), oraz łatwość, z jaką sprawca mówił o swoich wyrzutach sumienia, hmmmm.To było, jak wierszyk recytowany na lekcji.I jeszcze zarządzenia prokuratury... cóż, mafia mafię kryje.Najgorsze jest w tym wszystkim,że ta lawendowa mafia kryje ludzi, którzy potrafią jak nikt inny skrzywdzić także psychicznie swoje ofiary, i pozostają bezkarni.A ksiądz, jak by nie było, to wciąż dla znaczącej większości społeczeństwa osoba wysokiego zaufania publicznego. I jeszcze biskup wywodzący w sądzi, iż na 808 skazanych, odbywających karę więzienia pedofili, tylko trzech to księża, w tym ten wspomniany w filmie.Dobrze,że nagranie uchwyciło uwagę w tle, iż tylko tylu, bo reszta się ukrywa, czy jakoś tak.
Dobrze,że wykorzystano w filmie rozmowy rodziców ofiar z rozmaitymi instytucjami, bo zbyt często, zwłaszcza w małych miejscowościach, rodzice nie tylko nie dostrzegają problemów, ale zbyt często nie chcą ich dostrzec.Nie zawsze w takich środowiskach wierzy się dziecku.
|
Zaloguj się
Zarejestruj się
FAQ
Szukaj
