I ten podział np. to czysty, dobry, mądry pracowity Niemiec (Europejczyk) co skoku dokonał i brudny, zły, głupi, leniwy Polaczek co się cofa.
I jeszcze do tego:
Cytuj:
JA!!! decyduje kim jestem ...
Nie kolego. To półprawda. kim jesteś decydują ludzie w znacznej mierze. Oczywiście ty w sensie takim, że na to pracujesz jak cię ocenią. Ale ocena nalezy do ludzi.
Ty się możesz np uważać za męża opatrznościowego narodu (jak wielu) np. A ludzie ocenią cię jako zbrodniarza. Bywało i bywa w historii.
Możesz się czuć Niemcem, Europejczykiem a Niemcy (po cichu) i tak Cię za Polaczka mają. Takiego trochę lepszego (lub gorszego) Turka.
Nawet możesz zdecydować, że jesteś Napoleonem a może i samym Mesjaszem. Ale to nic nie zmienia.
Ja mogę też o sobie myśleć co chce ale jak ludzie (np na Fo) mają mnie za przemądrzałego, kłótliwego chuja, to najpewniej nim jestem
